Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nikinikt

Uwiodła mnie małolata

Polecane posty

Gość nikinikt

Nasi rodzice się przyjaźnią, stąd znamy się od dziecka, tzn ja ją pamiętam, jakie było zamieszanie gdy się urodziła, miałem wtedy 8 lat. Jej 1-szą Komunię też pamiętam, bo się pierwszy raz w życiu spiłem. Jak poszła do LO musiałem sam przed sobą przyznać, że niezła laska z niej wyrosła. W ostatni weekend byliśmy u jej mamy na imieninach, po oficjalnej części wylądowaliśmy w jej pokoju z butelką wina. Wspominaliśmy stare czasy (jest teraz na 1-ym roku) i wyznała mi, że jak miała 15 lat to się strasznie we mnie zakochała, byłem jej największą miłością, lubiła do nas przychodzić, siedzieć w moim pokoju, nawet jak mnie nie było, słuchać moich płyt, czuć ten zapach, czuła się wtedy taka dorosła. Tak mnie wzruszyła, że ją przytuliłem, nie wiem, czy przypadkowo nasze usta się spotkały lecz potem… . Stało się co się stało i teraz nie wiem, czy z jej strony było to chwilowe uniesienie pod wpływem wina, czy nadal jeszcze coś do mnie czuje. Jutro znowu przyjeżdża do domu, odezwać się, czy dać sobie spokój ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 lat, to nie taka duża różnica wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wylądowaliście razem w łóżku czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie 8 lat- nie ma tragedi. Ja mam 21 i jestem w zwiaku juz 5 lat ze starszym ide mnie o 7 lat mezczyzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to miałaś 16 lat a on 23 kiedy zaczęłaś z nim chodzić? haha :D przecież 19 latki wyglądają jak dzieci a co dopiero taka 16... sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, a ty leżałeś jak kłoda i czekałeś kiedy cię uwiedzie. Jak zwykle zwalanie winy na kobiety.....Albo chwalenie się, tylko nie wiem czym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikinikt
Czy 8 lat różnicy to dużo, czy mało, możnaby polemizować w nieskończoność. Mój problem tkwi w tym, że ona chyba na zawsze pozostanie dla mnie dzieckiem, doskonale jeszcze pamiętam jak ją przewijałem, z myciem d**y włącznie. No i jakby zareagowali teraz nasi rodzice ? Tak, poszliśmy na całego i teraz nie wiem, był to niekontrolowany skutek konsumpcji alkoholu, czy oczekuje czegoś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej tylko skok do łóżka, jeśli czegoś oczekuję to się dowiesz więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd mamy wiedzieć? Bądź dorosły i z nią porozmawiaj o tym. Wiesz co, chyba nie jest dla Ciebie takim dzieckiem, skoro uprawialiście seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikinikt
Mam wyjść pierwszy z inicjatywą, czy czekać na jej ruch ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachowaj się porządnie i porozmawiaj, bo wyjdzie na to, że ją tylko zaliczyłeś. Ty wyjdź z inicjatywą i to wyjaśnij. W ogóle chcesz z nią to kontynuować, czy pozostawić Wasze relacje na stopie koleżeńskiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikinikt
Podoba mi się i to bardzo, ale to nie wszystko, dobrze nam się rozmawiało, mam jednak obawy, iż był to tylko efekt rauszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabezpieczyliscie się chociaż? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikinikt
Nie jesteśmy dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą pisałeś że ona jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sam zauważyłeś, wygląd to nie wszystko. Rozmawiało Was się dobrze też na trzeźwo? Porozmawiaj z nią, jak ona to widzi. Może się okazać, że macie zupełnie inne plany, na przyszłość, że zupełnie inaczej postrzegacie tą sytuacje. A dla Ciebie, właściwie, co to było? Zwykły seks? Musisz wiedzieć, co i jak jej powiedzieć, dlatego dobrze by było, gdybyś wiedział, co ona myśli, o tym ''wydarzeniu''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikinikt
Traktowałem ją zawsze z pobłażliwością, z dystansem jak do dziecka właśnie. Muszę zmienić mój stosunek do niej i to radykalnie, bo jakby z tego miało coś być, to to popsuje wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli bierzesz pod uwagę, że możecie być razem? Tym bardziej powinieneś z nią porozmawiać, szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikinikt
Nie wiem, od czego zacząć, jedyne co mi przychodzi do głowy, to pojechać jutro po nią na uczelnię (ok 100 km) i ją przywieźć, byłby czas do rozmowy w cztery oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry pomysł, tak zrób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego, co mówisz, jest na pierwszym roku, czyli ma 18 lat chyba a ty 26? Byłem w związku z osiemnastoletnią dziewczyną jako dwudziestolatek... Nie wspominam tego tak, jakby to było wtedy niedojrzałe. Myślę, że dziewczyna jest szęśliwa i pewnie Cię kocha. Z tą różnicą, że dla Ciebie jest trochę jak siostra a Ty dla niej? Tylko mam jedno ale. Jako ośmiolatek jej pieluchy zmieniałeś? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikinikt
Nie pamiętam czy miałem 8, 9 czy 10 lat, mama (jest jej chrzestną) bardzo ją lubi, żeby nie powiedzieć kocha, otwarcie mówi, że zawsze chciała mieć córkę i tak ją też traktuje. Ciocia (tak sobie mówimy) miała ją bardzo późno, pamiętam jakie to było wydarzenie, mama to bardzo przeżywała no i mnie się udzieliło. Byli wtedy na jakiejś imprezie, chyba jakiś koncert, musiałem z nią zostać parę godzin, akurat się zesrała więc co miałem robić, tak jak mi mama zawsze pokazywała, jedną ręką zatkałem nos, drugą ściągnąłem pumpersa, umyłem dupę i założyłem świeżego. Tego smrodu nigdy nie zapomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poweim ci z doświadczenia ruchaj ruchaj ruchaj tylko w gumie a potem sie zobaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo to prowo, albo to pisze ta laska w trzeciej osobie o sobie :P A 20 lat to już dawno nie małolata😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam ze powinieneś z nią porozmawiać ona na pewno na coś liczy. Kobiety takie sa ze robią sobie nadzieje. Najpierw zastanów sie czy chcesz z nią być czy chcesz abyście byli przyjaciółmi. Jak dojdziesz do tego kim chcesz aby dla Ciebie byla albo sir staraj albo wytłumacz ze nic z tego nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A przez te wszystkie lata nie mieliście z sobą, żadnego kontaktu? Przeczytałam jeszcze raz pierwszy post i wiesz, jest duża szansa, że ona się jeszcze w Tobie podkochuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikinikt
A ja mogę z mojego doświadczenia powiedzieć, że to nie takie proste, powiedzieć sobie, że to już nie jest dziecko (19 lat) i w sumie możemy robić co chcemy, jednak przeszłość nigdy mi nie pozwoli na to, traktować ją jak nowo poznaną osobę, wobec której nie ma się żadnych zobowiązań. Dręczy mnie to, bo jak nie wyjdzie i tak będziemy skazani na „rodzinne” relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie. Ciekawe jaka będzie reakcja Waszych rodzin? A właściwie jaka by była, gdybyście się zeszli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie dlatego zastanów się czego chcesz. Jesteście dorośli to spróbuj może akurat cos z tego wyjdzie jak nie cóż czasami będziecie sie widywać i tyle. Jesteś dorosły i nie panikuj bo przesadzasz. Zrób cos, jedz po nią i pogadaj z nią i zobaczysz co dalej. Musisz skupiać sie na szczegółach. Zastanów się czy często myślisz o niej czy jak na nią patrzysz to Cie pociąga czy podnieca czy coś podswiadomi Cie do niej ciągnie. wracaj na to uwagę jak będziesz z nią rozmawial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikinikt
Rozmawialiśmy już wczoraj, sama zadzwoniła bo mama dała jej znać, że po nią przyjadę, przepraszała za swoje zachowanie, rozkleiła się, bo byłem taki ciepły, czuły no i w głowie szumiało. Szczerze mówiąc byłem tak zaskoczony, że nie wiedziałem co powiedzieć, przygotowywałem się na dzisiejszą rozmowę ale jak to w życiu bywa, potoczyło się inaczej. Powiedziałem jej , że musimy zmienić stosunek do siebie, będzie ciężko bo tyle lat jesteśmy już w innych relacjach i tak dalej być nie może. Myślałem, że mnie zrozumiała ale na koniec zapytała „Na prawdę po mnie przyjedziesz ?” „Nie zadawaj takich dziecinnych pytań, będę Cię woził co tydzień i kiedy tylko będziesz chciała”.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×