Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak przekonać narzeczoną do NPR?

Polecane posty

Gość gość

Żebyśmy po ślubie stosowali tylko taką metodę? Narzeczona jest sceptyczna niestety, ale kocham ją bardzo. Nie wiem, co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego akurat ta metoda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Światopoglądowe kwestie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest nieskuteczne. Co zrobisz, jak zajdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:09 On chce żeby zaszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co zrobię? Nic złego się przecież nie stanie :) Te metody, jak się skrupulatnie przestrzega, są bardzo skuteczne, moja narzeczona nawet o tym wie, i tego nie kwestionuje, tylko twierdzi, że nie da rady z tą wstrzemięźliwością, która czasem może być bardzo długa; zwłaszcza po pierwszym porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przekonuj jej :O jak zajdzie to będzie mieć do ciebie pretensje. W razie wpadki to na nią spadnie odpowiedzialnośc cała, najpierw ciąza, póxniej poród, później wychowywanie dziecka... Ty mysisz ze to jest takie proste? :O nie masz prawa jej zmuszać do macierzynstwa jeśli tego nie chce. A skoro chce stosowac antykoncepcje to znaczy, ze NIE CHCE mieć teraz dziecka. daj jej spokoj. Jak ją kochasz to pozwól jej w spokoju brać tabletki i puśc mimo uszu co koscil na ten temat mowi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie spada na nią cała odpowiedzialność - też będę wychowywał to dziecko. I pisałem wyraźnie - nie chodzi jej o tę bajkową nieskuteczność NPR, bo nawet ona wie, że to bzdura (kończy medycynę i zna publikacje na ten temat oraz rozumie mechanizm płodności). Więc nie chodzi o niechcianą ciążę, tylko o te wstrzemięźliwość, brak spontaniczności w seksie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×