34 lata to zdecydowanie za późno na pierwsze dziecko

mam 34 lata mały ma 20 miesięcy i nie jest łatwo ale to największa miłość mojego życia jestem sama bo maż pracuje ale jak się kochacie i maż jest przy Tobie to najważniejsze myśl tylko o maleństwie i o Twoim szcześciu ciesz się chwilą a rodzina ..........to twoje życie niepasuje im bo będziesz dbała o swoja rodzinę a oni juz Cie nie beda wykorzystywać moze to przykre ale takie wrażenie odniosłam czasem zycie pisze takie scenariusze my juz jestesmy po ślubie 12 lat a mały ma 20 miesięcy mąz ma 39 lat takze głowa do góry a jak zobacza maleństwo to się zakochają życzę szczęścia.

Ale bzdury, ja mam 40 lat i jakoś nie czuje sie za stara na pierwsze dziecko......pfffffff Twoje zycie,Twoj brzuch, Ty decydujesz! Mieszkanie zawse mozna zmienic i zamieszkac z dala od zatruwajacych zycie ludzi!

Ale bzdury, ja mam 40 lat i jakoś nie czuje sie za stara na pierwsze dziecko......pfffffff Twoje zycie,Twoj brzuch, Ty decydujesz! Mieszkanie zawse mozna zmienic i zamieszkac z dala od zatruwajacych zycie ludzi!

Powiedz rodzinie, że zostałaś przez nich przekonana i dokonasz aborcji. Na bank przestaną narzekać, tylko może trochę pocisna w drugą stronę.

Wasze rodziny to jakieś zacofane wieśniaki, Ty się przejmujesz tym co mówią a czy oni się przejmują że są głupi, przemądrzali i wpieprzają się z buciorami w cudze życie? A te siostry co powiedziały że przez rok na wieś by nie wyszły to totalne idiotki. Ja bym się odcięła od takiej rodziny. Do czego są ci potrzebni ludzie którzy w tak chamski sposób zatruwają Ci życie? Moja bratowa urodziła w wieku 36 lat w dodatku jest 7 lat starsza od mojego brata i nikt nic nie mówił. Twoje życie twoja sprawa jak chcesz je ułożyć- jedni rodzą dzieci w biedzie a inni wolą najpierw zrobić karierę- potem dzieci i życie na wyższym poziomie.

Ja mam 33 lata, równo rok temu straciłam dziecko w dość już zaawansowanej ciąży. Staram się o następne i wali mnie czy według czyichkolwiek kryteriów jestem "za stara". Znam takie, które miały męża, dziecko i dom bez kredytu przed 25 urodzinami, ale oni jakoś zapominają w trakcie chwalenia się tym dodać, że wesele za kasę rodziców, dom po zmarłej babci, robota u teścia. Lepiej odstawiać wielce zaradną na cudzy koszt.

Autorko, nie przejmuj się tym co mówi Ci rodzina i niektórzy bezmózgowcy na kafe.Nie jesteś stara i ciesz sięz z tego że będziesz miała dziecko.Siostry są zazdrosne że nie będziesz miała czasu zajmować się ich dziećmi.Dziwie się Twojej matce, oraz tesciowej.Zachowanie tych kobiet jak w średniowieczu. Zajmij sie sobą, nie słuchaj zdewociałych ludzi i dbaj o siebie.Życzę Ci wszystkiego najlepszego.Pozdrawiam serdecznie.

Spodziewasz się dziecka więc czas nauczyć się nie przejmować zdaniem innym bo teraz jak nigdy się zacznie. Dojdą "mądre rady" jak się wychowuje dzieci ,a ty musi się nauczyć nie przejmować czyimś zdaniem i mieć to w d***e. Oczywiście czasami faktycznie ktoś coś mądrego powie dlatego trzeba też umieć słuchać innych co mówią.

le tam w d***e miej to co inni tu piszą i co rodzina mówi, nie każda musi rodzic w wieku 20l i nie każda rodzi w wieku 30l ,rodzą zdrowe dzieci nawet po 40, choć to już późno, fakt ,faktem i co z tego ważne by dziecko było zdrowe, miało co jeść i było kochane, a robić se dziecko z desperaci bo one rodzą w wieku 20l, trzeba znalez najpierw odpowiedzialnego, wartościowego ,człowieka który nie zostawi cie w biedzie i chorobie, a kto powiedział ze każdy ma zamaż wychodzić w wieku 20l ,gdzie to jest napisane i żeby rodzic tylko w wieku 20l? każdemu życie inaczej się układa.

To chyba prawo. ....matka musiała przeżyć ślub starej panny a teraz dziecko? 34 lata na p dziecko to napewno nie wcześnie ale znowu tez nie za późno myślę że do 3 8 - 40 lat to jeszcze może byc

zaszłam w ciazę jak miałam 34 a urodziłam jak miałam prawie 35 lat, miałam zagrozoną ciążę ale sie udało urodziłam slicznego synka tak póxno bo dopiero po 30 poznałam miłosć zycia w ciaży musiałam uważać, miałam l-4 nie pracowałam, byłam w szpitalu miesiąc ale potem mnie wypuścili i do końca ciazy było juz ok, donosiłam do końca i urodziłam naturalnie bez komplikacji 34 to nie póxno, a jak są problemy z ciążą to lekarze mogą dzis pomóc, mi pomogli, a jak leżałam w szpitalu to były koło mnie kobiety jedna 40 lat a druga 38 lat wiec ja nie czułam sie staro

Ile ludzi tyle opinii.Ja szukalam kiedys pracy w sklepie w wieku 25 lat, to uslyszalam ze jestem za stara, tylko mlode 19-20 pasuja, a nie podstarzale magister.Mialam 21, to lekarka, ktora myslala ze mam 16 powiedziala, ze myslala ze jestem mloda dziewczyna, a nie kobieta w srednim wieku.A najlepsze jak 7 lat starszy gostek nazwal mnie stara rura, a inny, ze 20lat od niego mlodsze kolezanki to uzywane prukwy, on woli ich 17 letnia kuzynke, bo mloda i swieza.

Autorko, puszczaj drugim uchem, bo niektorzy maja dziwne poglady.