Do fryzjerek i nie tylko

Mam pytanie. Czy czarne włosy farbowane na ten kolor od ok. 8 lat będę w stanie rozjaśnić tylko rozjaśniaczem. Czy mogę użyć dekoloryzatora - jeśli tak, to jaki proponujecie aby zadziałał, czy może użyć jakiś 2 razy? Wiem że on jest bezpieczniejszy dla włosów niż rozjaśniacz, ale obawiam się że zwyczajnie nie zadziała. A jeśli mam użyć rozjaśniacza, to ilu %? Boję się że wypadną mi włosy :/ Moje naturalne mają kolor średni brąz i na taki ostatecznie chciałabym je zafarbować. Poradźcie mi. Ps. nie stać mnie na fryzjera, sporo kosztuje to co opisałam.

up

podbijam

up

nawet nie probuj bawic sie w to sama,domowym sposobem.Nie masz kasy to daruj sobie,uzbieraj kaske i wtedy do fryzjera idz.Właśnie u mnie w pracy dziewczyna samodzielnie zrobiła sobie to co opisujesz,stan i wygląd opłakany.Plamy,placki i jeszcze niewiadomo co na tej głowie jej wyszły,a kolor to juz wogóle jakis rudy,miejscami to nawet niewiadomo jak go kreslic.Takze szczerze ci radze nie rób tego w domu.

Ale czym robila? Moze nie kazdy produkt jest taki zły? Ja liczę się z tym, że kolory beda rożne, więc od razu zafarbowałabym je na pożądany kolor.