Tak się zakochalam ze zostawiłam meza

Dla niego a on mnie nie chce.Nie potrafię juz być z mężem i mimo tego że między nami do niczego nie doszło to czuje się jak ścierwo. Tak mi źle ...

skoro do niczego nie doszlo to jak sie zakochalas? :-)

W rozmowach ,w tym jak mnie traktował .

czyli doszlo, gdybys unikala rozmow i "traktowania" to bys sie nie zakochala, prawda?

Dlaczego Cię nie chce?

a przy okazji, duze brawa dla ciebie jesli faktycznie od meza odeszlas, dajesz mu szanse na ulozenie sobie zycia z kims innym

On mnie nie chce bo dla niego to nie ma sensu a mąż twierdzi ze mnie bardzo kocha i będzie czekał .Tylko ja w tym wszystkim beznadziejna,juz dawno powinni mnie odstrzelić

A jak to się stało, że zostawiłaś męża ? Związek Wam się nie układał chyba ? Bo chyba nie zostawiłaś męża dla tamtego, który Cię nie chce ? Tamten chyba do niczego Cię nie namawiał, sama od męża odeszłaś. Jeżeli nie kochasz męża, to dobrze zrobiłaś, bo po co się męczyć. A że tamten Cię nie chce, no cóż, wiele osób tutaj przez podobne przeszło lub przechodzi.

juz dawno powinni mnie odstrzelić x sama sie odstrzel tchorzliwa istoto

To traktowal Cię tak ze się zakochalas a potem stwierdził że Cie nie chce? Co takiego robił?

Tak odeszłam od męża mimo że tamten mnie nie chce bo jestem tak zakochana ,ze nie potrafię przestać o nim myśleć

szacunku dla kogo? i za co?

Dla drugiego człowieka, po prostu. W realu też jesteś chamski? Po drugiej stronie siedzi żywa 'istota' a nie jakiś spam bot zauważ.

po prostu? dla pedofila tez mam miec szacunek? bo jest czlowiekiem? serio?

Rozumiem zawsze szczerego ,w tej sytuacji nie mam szacunku sama do siebie wiec nie wymagam go też od innych .

Ty nie masz szacunku do nikogo, a nie tylko do pedofila, sądząc po Twoich wpisach. Pedofili tu raczej nie ma a jak są to tego nie wiesz..

a napisalem, ze szanuje jedna decyzje autorki - odejscie od meza, malo ktora kobieta potrafi puscic jedna galaz zanim mocno chwyci druga

sądząc po Twoich wpisach x nie odpowiadam za twoje osady, ale niektorzy wierza w zamach w smolensku, za to rowniez nie odpowiadam

Najgorzej jest mi z tym ze zranilam męża ,jest dobrym człowiekiem i boję się że sobie z tym nie poradzi.

A za chwile odbisales żeby sobie odstrzeliła łeb. :o No bardzo miłe to było.

To odpowiedz na "niech mnie ktos odstrzeli", naprawde tak slabo idzie ci rozumowanie I wnioskowanie?

Autorko, czujesz coś do męża? Dlaczego tak pochopnie to zrobiłaś? Mogłaś się najpierw utwierdzić czy tamten Cię kocha, a z mężem być szczera, że myślisz o innym. Niekoniecznie odchodzić..

Rozumiem co miałeś na myśli ale to był chamski tekst, bo autorka nie pisała tego na poważnie.

Glupia koza ..odejsc od męża dla jakiegos kochasia ..

czyli jednak slabo z rozumowaniem, no trudno

Dlaczego tak pochopnie to zrobiłaś? Mogłaś się najpierw utwierdzić czy tamten Cię kocha, x o prosze, i mamy przyklad kobiety malpy, najpierw sprawdz druga galaz :-)

Tamten nic do mnie nie czuje,z mężem nie mogę być szczere bo by go to zabiło .Nie podjęłam decyzji pochopnie .

no, patrz, a gdybys tak kiedys szla i sie az tak zamyslila to moglabys np. wejsc w go.wno, a tak to sie tak zakochalas, ze meza zostawilas. s**t happens

zostawila meza gdyz go nie kocha, i chwala jej za to, ze zostawila zamiast go dalej oklamywac

Czyli mąż nie wie o tamtym facecie? Zalujesz ze odeszłas?