Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jestem dziwna ze ciagnie mnie do duzych miast?

Polecane posty

Gość gość

Do Warszawy, Krakowa, Wrocławia.. Teraz mieszkam w Bialymstoku, ale to miasto wydaje mi sie za male. Może dlatego ,ze wychowalam sie w malym miescie 50 tys mieszkancow? Kazdy mowi, ze takie duze miasta meczą, a ja jednak nie wyobrazam sobie mieszkac np na jakiejs wsi. Lubie wygode, duze mozliwości, iec gdzie wyjsc w jakieś ciekawe miejsce itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 152
może POznań ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hhehe nie POznan zdecydowanie odpada :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem z miasta ok 100 tysiecznego i tez zawsze ciagnelo mnie do wielkich miast, tzn nie chcialabym mieszkac w samym centrum ale w poblizu takiego miasta lub na obrzeżach, 2 w 1... duze miasto z jednej i wiocha z drugiej ;) wies jest dobra do odpoczynku, ale zeby tam mieszkac caly czas ? dla mnie to koszmar, zwlaszcza biorąc pod uwage mentalnosc Polakow na wsi :O nic sie tam nie zmienilo mimo ze mamy 2015 rok :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, ludzie to raz i ich mentalność, a po drugie ja jednak lubię wygodę.a na wsi przewaznie mieszka się w domu, wygodniejszy jest jednak blok bo o nic nie trzeba się martwić. Wszędzie daleko, szczególnie ,ze nie mam jeszcze prawka. w mieście lubie miec ten komfort, ze mam dwa kroki do sklepu No i lubie duze miasta bo tam są fajne miejsca, takie bardziej nowoczesne, fajne kina teatry ,spa, fajniejsze ciuchy, no wszystko A w moim rodzinnym mieście 5o tys mieszkancow to nawet autobusy rzadko jeżdzą... Nie wspominając o wyborze ciuchów, jest jakas tam galeria, ale kiepsko tam cos wybrać, nie wiem jak kiedyś moglam ubierac sie tylko tam Może jakieś wielkie miasto typu Londyn czy Paryz do mieszkania byłyby męczące, ale taka Warszawa w sam raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kazdy komu o tym wspomne to sie dziwi ,ze wszyscy z duzych miast uciekaja, ze to dziwne, ze Bialystok jest dla mnie za maly itd dlatego sie pytam czy faktycznie to takie dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uważam, że to coś dziwnego. Ja sama przez jakiś czas mieszkałam pod Białymstokiem i marzyłam o tym, by się przenieść. Tak jak ktoś wspomniał, komunikacja. Poza tym jeśli chodzi o ciuchy to jest tam o wiele większy wybór. Przeprowadziłam sie i mogę co jakiś czas bez spiny chodzić np. do Outlet Center, to wieeeelki plus, heh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HellenaS
Białystok jest piękny, nie wyjeżdżaj bo jak wszyscy wyjadą to nas misie polarne opanują ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikaNikita
w białym jest bardzo fajnie, tylko trzeba wiedzieć gdzie szukać magicznych miejsc, jak ktoś tylko chodzi po centrum miasta to nigdy nie dostrzeże jego piękna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BenKenobi
na szczęście centrum miasta to nie jedyne centrum w naszym mieście i nie trzeba już jechać do wawy żeby się dobrze ubrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna_m89
to prawda OC wniósł dużo do naszego prywatnego krańca świata i przynajmniej w kwestii ubioru nie jesteśmy już zaściankiem eu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stepfani
w outlelcie mają teraz międzynarodową wystawę misiów a wcześniej była wystawa lego, już coraz częściej przyjeżdżają się pokazać znani wystawcy i bardzo fajnie że sklep wspiera takie inicjatywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze to bardziej męczyła mnie Warszawa niż Londyn. A kapitalnym miejscem do zamieszkania na dłużej jest Kraków albo Wrocław.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolka89
Zgubiłam ostatnio czapkę i rękawiczki ale wystawa misiów przeważyła nad miejscem zakupów, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hasselnut
Wrocław jest genialny pod względem życia ale do rodziny w białym to mam daleko :/ wiadomo że za granicą trudniej się mieszka niż w PL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jon bull
Londyn także mnie zmęczył, ale wschodnia część Polski jest na tyle urocza że tam postanowiłem się na stałe osiedlić i to z daleka od zgiełku wielkich miast.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znaki_18
OC harrodsem Białego :) a na poważnie do nie dajcie sobie wmówić że Biały to koniec świata bo tu są świetni ludzie i świetne miejsce do wypoczynku i zakupów na światowym poziomie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam się męczyłam w Polsce, nie ta mentalność ludzi najwidoczniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość123451
znane marki w OC są już od dawna, warto tam czasem zajrzeć żeby zobaczyć czy coś czego szukamy nie jest akurat w promocji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×