Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Byłem u psychiatry, mam schizofrenie...czy jest jeszcze dla mnie szansa ?

Polecane posty

Gość gość

zaczelo sie to u mnie w wieku ok 14-15 lat, wczesniej nie zdawalem sobie z tego sprawy ani rodzice ani nikt, nasilenie w wieku 18-19 lat, teraz jak sobie przypominam siebie to wszystko sie zgadza, z kazdym rokiem bylo gorzej, az skonczylem niedawno u psychiatry, mozna powiedziec ze zostałem tam siłą zaciągniety po pewnej akcji i czynu ktorego sie dopuscilem, tj zostalem aresztowany i spedzilem kilka dni w areszcie... czy są tu ludzie z podobnymi problemami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JEST WSZYSTKO DOBRZE PASUJESZ TU DO NAS :-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie masz objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie masz objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paranoja deviant satan 666
Dużo ludzi choruje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor prowo ma wszystkie objawy ale się nie przyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Schizofrenię możesz kontrolować NA LEKACH. x Ciesz się, że z powodu choroby, nie musisz odpowiadać karnie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są sami swoi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłem nawiedzony po kilku latach juz się nie wylecze chciałbym zrobić komuś na złość (nie mordowac) i tyle czarno to wszystko widzę teraz się izoluje od społeczeństwa chce żyć sam zadasany hamski iwgl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam schizofrenie, u mnie tez sie zaczelo w młodym wieku ok 15-16 lat, zaczelam sie leczyc w wieku 24 lat (teraz mam 26) u mnie dominują objawy negatywne... Zaczęło się od wycofania spolecznego, unikałam kontaktów z rowieśnikami, nie rozumialam ich głupich zachowań, imprez, ciąglego picia alkoholu, puszczalstwa, jako dziecko bylam bardzo wysportowana a potem stopniowo przestalo mnie wszystko interesowac, został mi komputer i telewizor, po maturze przestalam praktycznie wychodzic z domu, kontakty z dwiema kolezankami osłabily sie a potem urwały, obojętność na wszystko, czulam sie jak wyprana z emocji, nic mnie nie cieszyło ani nie smuciło, mialam wszystko w d***e, wstac zjeść wysrać się mówiąc brzydko. Rodzina miala mnie dosc, pytali sie co mi jest, byly kłotnie, ja nie reagowalam na krzyki, sluchalam a w glowie myslalam o czyms innym, ogolnie duzo myslalam, zylam marzeniami. Trwalo to i trwalo az doszlo do załamania nerwowego,wtedy trafilam do psychiatryka. Miałam tez problemy z pamięcią, ogolnie moja mowa spłyciła się, czulam się głupia, nie potrafilam wypowiedziec pelnego zlozonego zdania, brakowalo mi słow :O Z objawow mialam takze urojenia, gdy wyszlam na miasto mialam wrazenie ze kazdy sie na mnie patrzy, kazdy mnie ocenia i zle o mnie mysli, ze sie ze mnie w myslach smieje i ma ochote mi napluc w twarz, gdy szłam gdzies sama na uboczu, tj gdy wracalam do domu i ktos szedl to myslalam ze chce mnie napaść i okraść albo zgwałcić :O Leki nadal biore, ale słabsze, mam tez terapie indywidualną, podejrzewam ze to wszystko wina problemow w domu, wychowania przez rodziców, problemow pod koniec podstawówki i gimnazjum, odleciałam psychicznie we własny wyimaginowany swiat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×