Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ale mnie wkurwiają matki

Polecane posty

Gość gość

co napieprzą dzieci i aby z domu ich wypchać bo ona zmęczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jakim języku ty w ogóle piszesz? plebso-mopsiarsko-wsiowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o takich małpach inaczej nie można się wyrażać, bo dzieci z sufitu nie spadają, jak są zmęczone, a mają mieć na to prawo to po huj się na nie decydują, ich dzieci ich problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"i aby ich z domu wypchać" kogo wypchać z domu? tych dzieci wypchać? ku/rwa co to jest? o przecinkach pewnie też nie słyszałaś, co to w ogóle za budowa zdania? aż oczy bolą :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka pisze o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety nie rozumiem tego postu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
huj z budową zdania jak bachory w*******lone z domu do kolegów, koleżanek na 3-5 odzin bo mamuśka zmęczona i musi odpocząć i tak jest codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka pieje, bo pewnie naklepala dzieci, facet ma ja gdzieś, tesciowa nie chce się jej dziećmi zająć i teraz jojczy. Do tego nie ma znajomych, siedzi w domu i wylewa frustracje na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie dzieci sasiadki przyszly do jej dzieci. Hahahahaha. Kobieto co sie wpieniasz. Poczytaj ksiazek trochę to lepiej cie zrozumiemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie często są dzieci sasiadki albo kuzynki. I jakoś nie przeszkadza mi to, a co więcej jest mi milo kiedy przychodzą, bo widocznie dobrze się u nas czują, a moje dziecko ma towarzystwo. Są grzeczne, kulturalne. A ja w czasie kiedy są też mam czas na chwile oddechu, bo dzieci bawia się razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie każdy lubi mieć przedszkole codziennie u siebie w domu, są też pewne granice przyzwoitości, jak sie napieprzy dzieci to się też u siebie w domu przyjmuje inne dzieci, a nie wypieprz z domu bo hałas, bo bałagan, bo trzeba zrobić więcej kanapek, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
Trudno zrozumieć wpis postu analfabetki.Dajcie spokój z odpisywaniem na ten plebs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eh, czy tak ciężko co niektórym napisać trzy zdania po polsku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a, teraz jak dostaną po 500 zł, to dopiero będą rodzić i w wieku 1,5 roku won z domu na podwórko albo do kolegów/koleżanek bo w domu matka przemęczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×