Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasia 28 laaaaaaat

zakochałam się w instruktorze nauki jazdy! pomóżcie !

Polecane posty

Gość kasia 28 laaaaaaat

Niedawno zaczęłam kurs na prawo jazdy.Mam 15h. Mm bardzo miłego sympatycznego instruktora. Bardzo dobrze nam się rozmawia, podczas jazd często żartujemy i praktycznie rozmawiamy o wszystkim. Problem w tym,że ja się zauroczyłam. Wiem, że te rozmowy i żarty mają rozluźnić atmosferę ,żebym się nie stresowała ale mimo wszystko "dopadło mnie". Ja mam 28 lat,kilka mcy temu rozstałam się z chłopakiem i bardzo mi brakuje takich luźnych rozmów i flirtów i chyba dlatego dałam się złapać. Co robić? Czy któraś z was miała podobny problem? Dodam,że mój instruktor to facet który ma 52 lata , żonę i 3 dzieci. Mam nadzieję ,że jak skończę kurs to wszystko samo minie.Ach.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez sie bardzo zauroczylam w moim instruktorze. ja mialam 22 lata, on 24.. latałam na jazdy praktycznie codziennie bo nie moglam wytrzymac dnia bez niego. martwilam sie jak to bedzie kiedy skoncze kurs. skonczylam, zdalam za drugim razem, zadzwonilam do niego zeby sie pochwalic i wtedy ostatni raz mialam z nim kontakt. od razu zajelam sie wybieraniem, kupowaniem samochodu i to zauroczenie powoli minelo. chociaz wciaz mam zapisane na kompie jego zdjecie, ktore kiedys wstawil na nasza klase (tak, to dosc dawno temu ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia 28 laaaaaaat
Z tym lataniem na jazdy to ja mam to samo.Zaczęłam bardziej zwracać uwagę jak wyglądam,co na siebie zakładam itd.U mnie różnica trochę większa jest. MAm nadzieję, że to minie jak zdam.I obym zdała jak najszybciej.Cieszę się,że nie tylko ja mam taki problem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia 28 laaaaaaat
Kurcze,ale on jest dużo starszy ode mnie,mógłby być moim ojcem. Jak zaczynałam kurs to był dla mnie aseksualny:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×