Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Kemot2015

Kocham ją a ona mnie nie

Polecane posty

Gość Kemot2015

Witajcie, mam taki problem .. mianowicie od roku spotykam się z kobietą którą już znam dobrych parę lat.. aczkolwiek od roku odnowiliśmy naszą znajomość.... początek wyglądał tak, drugie spotkanie wino itp itd .. zakończyło się weekendem u mnie--- upojnymi nocami ... Było wspaniale. Spotykamy się regularnie aczkolwiek ona już mówi mi wprost, że mnie nie kocha i wie, że nie pokocha. Mówi mi, że jest jej dobrze tak jak jest, "że niby para" jesteśmy lojalni wobec siebie chciałbym z nią zamieszkać- ona znów twierdzi, że się pozabijamy.. Dla mnie super kobieta, że tak to nazwę super materiał na żonę matkę i kochankę .. generalnie jak zaczynam "poważną rozmowę" mowie jej jak bardzo mi zależ to bardzo odbiega od tematu i ciągle trzyma się tego co mówiła, że mnie nie kocha itp ale nie chce ze mną zrywać kontaktu bo by tęskniła ... kiedyś potrafiłyśmy kochać się dziennie ... nawet kilka razy teraz rzadko ciężko mi do niej dotrzeć. Sex raz w tygodniu to MAX . Nie wiem co z tym zrobić jestem facetem z bagażem doświadczeń ( rozwód, mam syna 4 letniego z którym jak się nie widzę 3 dni to już nie wytrzymuje z tęsknoty za nim ale niestety z żoną nam nie wyszło) Moja aktualna partnerka/ kobieta akceptuje mojego syna bo to widzę. Wiem też, że u niej w rodzinnym domu byłoby chyba inaczej jakby dowiedzieli się, że ich jedyna córka spotyka się z rozwodnikiem... Kurde mega mi na niej zależy ale chyba opadam z sił cały czas zabiega o jej względy ona jest miła itp itd też o mnie dba ale nie czuje z jej strony tego własnie uczucia. Co robić boje się znów chyba zostać sam.. zakończyć to ? 30-tka na karku i bardzo chciałbym ustabilizować swoje życie. Chciałbym aby w moim życiu był ktoś na co dzień, chce normalnego życia. W tym przypadku od samego początku nie czuje pewności- stabilizacji.. Jak mam na to wszystko patrzeć .... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×