moj kuzyn sie powiesił a babcia mówi cos takiego..ocencie jej zachowanie.

babcia nawet nie plakala jak jej wnuk a mój kuzyn sie powiesil...mowila tylko ze szkoda jego matki i ojca..i jak on mogl zrobic taka krzywdę rodzicom.. caly czas powtarza tylko:"skrzywdzil rodziców..dlaczego ich tak skrzywdzil?? czy wg was ja ma jakies dziwne odczucia ?bo mi jest jego zwyczajnie szkoda..bo wychowywal sie w rodzinie alkoholowej..jego ojciec czesto go wyzywal i ponizal..czesto stawal w oobronie mamy jak ojciec chcial ją bic... ostatnio kuzyn nie mial kasy.stracil prace i matka jego mowila zeby sobie zarobil na jedzenie a nie bral im z lodówki..jak straszyl ich pare razy ze sie powiesi to ojciec mowil mu :"idz sie wieszaj"///// w koncu to zrobil:(:( teraz wszyscy mają mu za zle..i wstydza sie ze sie zabil...nie chca nikomu powiedziec o tym..bo boja sie opinii sasiadów..nie żal im go wcale....tylko maja jakby zal do niego ze sie zabil i ze ludzie teraz beda gadac

Zabił się przez rodziców których zwiódł diabeł i otworzyli mu furtkę by niszczył rodzinę. Babcia stara a głupia :( Stary przeklął syna i szatan się o niego upomniał. Możesz się tylko modlić za kuzyna by Bóg go przyjął.

poprosty mi go zal..byl nieszczesliwy i zawsze mowil ze czuje sie gorszy niz rowiesnicy...mial 19 lat..:( w domu byla bieda bo rodzice oboje pili...nie mial latwego zycia..sam sobie zarabial na wszystko..meble kupowal sam do pokoju..samochód kupil sobie sam..nikt nie umial mu pomóc..on sam tez wpadl w alkohol i przeroslo go chyba zycie.. a moja rodzina zamiast zalowac chlopaka to zaluje ,ze rodzicom wstyd zrobil i krzywde...