Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mac87

Żyć mi się nie chce.

Polecane posty

Gość Mac87

Me imię to Marcin. Mam 28 lat i czuję ze chce umrzeć. Nie widzę sensu dla własnego życia. Czuje ze jest ono nic nie warte. Takie puste frazesy ze będzie dobrze jakoś do mnie nie trafiają. Ludzie uważają się za moich przyjaciół tylko nie ma co się oszukiwać komu tak naprawdę będzie mnie brakować, gdyby mnie zabrakło. Mam za soba 6 letni zwiazek jeszcze za czasu liceum. A od kilku lat mialem kilka nie udanych prób. Chce miec rodzine, chce czuć się bezpieczny i zapewnić bezpieczeństwo. Chce miec dla kogo żyć. A nie żyć z dnia na dzień. Z przeswiadczeniem ze nie obchodzi mnie czy sie obudze czy nie. Chce by to marne życie nabrało sensu. Żeby było gorzej to jeszcze mam jechać na ślub. I patrzenie jak ludzie są szczęśliwi mnie chyba całkiem wyniszczy. Już zaczynam cierpieć na bezsenność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie wczesne związki się na ogół rozpadają. Niektórzy trafiaja na swoja połówkę dopiero po 30, 40, 50tce. Żyj tak, żeby mieć satysfakcję ze swojego zycia a wtedy na pewno przyplącze się jakaś / jakieś dziewczyny :) Jeszcze będziesz miał w czym wybierać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przytulam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mac87
Chciałbym mieć pewność, a jedyne co mam to tylko domysly. Zakochalem się w pewnej dziewczynie ale ona teraz nie chce sie z nikim wiazac. Myślę ze ona też coś do mnie czuję. Ale nie wiem czy jestem w stanie żyć w takim zawieszeniu. Czuje się niepewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×