Moja córka ma 12 lat i się masturbuje...jestem załamana

przyłapałam ją na tym ale nie zauwazyla ze widzialam...poszłam do kuchni załamana, co sie z nią dzieje ze robi takie rzeczy ? :(

http://www.gk24.pl/zdrowie-i-uroda/art/4370851,seks-masturbacja-u-mlodziezy-psycholog-radzi-czytelnikom-glosu,id,t.html?cookie=1

Ja się masturbowałam od czwartek klasy szkoły podstawowej :D

Dorasta

normalka

to nic nienormalnego

Przetrzeć jej czoło pieluchą tetrową nasączoną moczem (najlepiej mocz babki od strony ojca!), następnie zawyć do ksieżyca dokładnie o północy 26 dnia danego miesiąca. Rano przelać wosk i powstały w wyniku tego twór włożyć na 3 zdrowaśki do pieca. Następnie podać córce w zupie, ewentualnie w napoju, odrobinę zeskrobanego wosku... Odczekać do 26 dnia kolejnego miesiąca i ponownie zawyć- powinno pomóc!

Dojrzewa, coz się tym dziwic. Natularny etap dojrzewania. Kazda nastolatak prędzej czym później poznaje w praktyce co to masturbacja. Załamana czym jesteś? robi takie rzeczy bo to jest kolejny etap rozwoju poznając swoją seksalnosc . Nie zawstydzaj jej i nie rob z tego draki

Podsuń jej jakiegoś chłopaczka. I daj jej tabletki. Niech ma trochę przyjemności w życiu i niech wie, że ma nowoczesną mamę. W Szwecji dali by jej tabletki za darmo w szkole od pielęgniarki gdyby poprosiła.

12:11 - pierdzielnij się w leb zanim cokolwiek napiszesz. No j******a jesteś. Dziecko ma 12 lat a ty podsuwanie chlopakow i jakies tabletki ? To jest wiek wczesnonastoletni, niech poczeka jeszcze z minimum 5 lat na takie sprawy . A o tej Szwecji p**********z takie bzduy az zal ogarnia. a dużo pudelka dziecinko

Czym ty ja karmisz ze ma taki temperament? Chetnie karmilbym zonke zeby byla bardziej aktywna:D

a ja myśle, że to jakiś pedofil zakłada takie tematy (ostatnio kilka zauważyłam, nie mówcie że i wy tego nie zauważyliście) o masturbacji jak nie nastolatków to dzieci 2 letnich i wali kapucyna przed monitorem

Normalne, po prostu szanuj jej prywatność, pukaj do drzwi itp.

Ja też się tak bawię jak nikt nie widzi, albo wieczorem w łóżku albo w wannie,ale wole w łóżku bo jestem przykryta i nikt już nie wchodzi a do łazienki czasem ktoś wejdzie i można podpaść.

Ja pamiętam że też bardzo wcześnie zaczęłam się masturbować, może miałam okołlo 13-lat , pamiętam też że kilka razy moja matka była bardzo blisko przyłapania mnie na tym , może nawet przyypuszczała co robię bo często gdy np. byłam łazięce z nienacka pukała do drzwi z pytaniem , co ty tam tyle czasu robisz? a mnie przyśpieszonym oddechem nie łatwo było odpowiedzieć. Teraz mam 30-lat i z rozbawieniem wspominam te szczenięce próby masturbacji ,choć przyznam że czasem lubię pomimo że jestem w związku zabawić się dłonią sama.

Bardzo wcześnie 13 lat???? Ja robiłam to z 6 lat wcześniej na pewno Przestałam odkąd mam dziecko.

Ja miałam 9 lat jak zaczęłam i nie wiedziałam ze to masturbacja sie nazywa. Mowilam sobie ze będę "to robić" bo było miłe i tyle. Umiałam osiągnąć orgazm odpowiednio leżąc na brzuchu i zaciskac miesnie tam na dole :-P do dzis lubie seks, mam orgazmy, jest super. Rodzice mnie nie przylapali bo robiłam to lod koldra jak szłam spać

Ciekawe, wczoraj twoja 12 letnia córka kręciła tyłkiem przed kolegami męża. Kolejne provo nie karmicie trola

I miałaś już wtedy jakieś doznania, czułaś coś ? Ja gdy zaczęłam to traktowałam to na zasadzie zabbawy,ciekawości , nie od razu czerpałam z tego przyjemność a orgazm ,no cóż ,był dopiero po kilkunastu próbach i byłam tym mocno zaskoczona. Poza tym było to dość dawno , około 20-lat wstecz i w tedy nie rozmawiało się na takie tematy, dostęp do internetu był utrudniony , a masturbacja była mocno potępiana ,teraz uświadamianie jest dużo wcześniej ,dużo więcej też na ten temat wiadomo. Wiem też że tak wczesna masturbacja wcale nie ma jakiegoś ubocznego negatywnego wpływu na przyszłe źycie seksualne, masturbowałam się w młodości raczej średnio intensywnie ,teraz jestem mężatką ,mam udane życie seksualne a mimo wszystko wciąż zabawiam się poprzez masturbację, po prostu uważam że jest to świetna i łatwa forma uzupełnienia erotycznego.

Niektóre tu zebrało na zwierzenia a zboczuszek który założył temat ma ucieche

Onanizm u dzieci jest zupełnie naturalny i normalny. Człowiek ma popęd seksualny w każdym wieku. Jak chce jej się seksu, a nie ma z kim tego zrobić to będzie się onanizować. Nie należy jej tego zabraniać, a tym bardziej krzyczeć na nią z tego powodu. Jak ona ma ochotę na pieszczotę to niech sobie dziewuszka dogodzi, to na pewno jej nie zaszkodzi.

Proszę Pani, to jest absolutnie normalne. Większość nastolatków robi tak. Oczywiście nie wszyscy ale większość. Nawet ja sama zaczęłam i robię to półtora roku. Proszę nie krzyczeć na córkę bo nie będzie pani ufała, straci zaufanie. Ma pani dwie opcje. Pierwsza to taka że nie poruszy już pani tego tematu. A druga to taka żeby porozmawiać z córką na spokojnie, wytłumaczyć jej. Życzę miłego dnia.

Owszem, to normalne, ale jednak normalna osoba robi to gdy rodziców nie ma w domu, a nie gdy rodzice za ścianą i w każdej chwili mogą wejść do pokoju.