Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

chłopak do mnie dzwoni, smsuje a potem mówi że ja mu się narzucam. normalne?

Polecane posty

Gość gość
good girl gone bad tu autorka. obie tamte wypowiedzi sa moje. lepiej jest byc zimna, wreedna suka, ale ja tak nie potarfie. wiem ze byloby mi o wiele latwiej ale no kurcze, nie umiem tak. kocham swojego chlopaka, wiem ze to prawdziwa milosc, wiele razem przeszlismy i jestem zdetermoniwana by o nasz zwiazek walczyc, ale jest mi ciezko. on niby mowi ze nie chce sie tak zachowywac, ze chce sie zmienic, ale potem w nerwach swoje zarzuty wobec mnie ponawia a to boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro to co robisz nie działa to zrób odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro to co robisz nie działa to zrób odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest nienormalny jakis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.36 sprobuje, moze to cos da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
gość dziś ja też nie potrafię.:O mogę tylko taką udać i szybko uciec bo nie dałabym rady. Tylko że ty masz taką sytuacje że nie możesz bo jesteście razem, kochasz go itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
good girl gone bad 14.55 dokladnie tak. a ja nie mam zamiaru chowac glowy w piasek. kocham go i nie mam problemu z tym, żeby okazac mu swoje uczucia. nie uwazam ze ponizajacym dla mnie jest walka o ten zwiazek. jestesmy dorosli i powinnismy rozwiazywac problemy, a nie zabierac swoje zabawki i uciekac. jest mi trudno z tym jego zachowaniem. dlatego juz sama sie zastanawiam czy to ze mna jest cos nie tak, czy on przegina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
gość dziś masz racje powinno się walczyć jeśli go kochasz...czasem jednak opadają ręce i nie ma się na to już siły-chociaż bardziej piszę ci to ze swojej perspektywy. Jeśli jednak jesteś z nim w poważnym związku to postaraj się jakoś rozwiązać ten problem. Rozmowa jest bardzo ważna. Powodzenia.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
good girl gone bad bardzo zależy mi na tym zwiazku więc nie zamierzam sie poddawac. mam nadzieje ze uda nam sie jakos porozumiec. rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa. kto madry kiedys powiedzial, walcz jesli kochasz. czasem naprawde brakuje sil i rzucilabym to w cholere, bo rece opadaja to za malo powiedziane nawet. ale bede walczyc, bo wiem ze warto. moze odwroci sie karta. dziękuję Ci bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może ktoś jeszcze ma jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
co tu więcej pisać:P czas pokaże co z tego będzie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka. 18.05 i 18.15 to nie moje wypowiedzi. ktoś widocznie ma ten sam problem co ja. w mojej sytuacji to dokładnie tak jak pisze good girl gone bad CZAS POKAŻE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×