Przeziebienie niemowlaka

Moja córcia skończyła wczoraj 3miesiące nie wiem co mam robić, bo dopiero wizytę u pediatry mam w czwartek. Moja córcia dostała wczoraj kaszel ale mało kiedy kaszlała. A dziś jest o wiele więcej tego kaszlu. Katarek jest ale bardzo mało ledwo uslyszalny. Nie wiem co robić? Od razu napisze że nie karmię piersią..

a co ma do tego karmienie piersią? idź do apteki i kup jakąś maść rozgrzewającą dla takiego malucha np. mustela bebe, choć ja nie czekałabym do czwartku, skoro od wczoraj się pogorszyło

Odciagaj katarek, jak nie ma gorączki to dawaj ciepła wodę do picia, połóż przy łóżeczku czosnek, nasmaruj stopki oliwa czosnkowa tzn rozgnieść czosnek zalej oliwa i po godzinie posmaruj tą oliwą ale bez czosnku zeby stop nie pomarzyć. Słaby napar majeranku podawaj do picia. Maść majerankiem kup na katar i podawaj wit C.

Idz od razu do lekarza z takim maluchem na co czekasz?!! Moja tez ma 3 miesiace.w nocy zaczela kaszlec,rano katar poszlismy do lekarza i juz zeszlo na oskrzela i zastrzyki.

Tylko taki problem że dziś u mnie pediatra nie przyjmowal zadzwonilam do dr. u ktorej tez juz leczylam corke ale ona dopiero przyjmnie mnie dopiero w czwartek bo jutro swietoo.

zrob i inhalacje z soli fizjologiczznej kup kropelki fenistil dawaj 3x2 krople i podnies materac wyzej podloz jakas ksiazke

Dziewczyny dobrze radzą, ale z drugiej strony to maleństwo i ja bałabym się zbagatelizować nasilający się kaszel. Katar to co innego. Nie masz możliwości skorzystania w swojej okolicy z opieki nocnej czy świątecznej? Nie jestem panikarą, ale w takiej sytuacji wolałabym żeby ktoś osłuchał dziecko.

Również bym nie czekała tylko jechała na opieke nocna. To maluszek, choroba rozwija się błyskawicznie. Jesli kaszel jest mokry, odrywajacy to zeszlo na oskrzela i tu juz nie ma zartow. Dziecko moze mieć problemy z oddychaniem a nie wiadomo czy nie zejdzie na pluca. Sama tez,akurat zmagam sie z zapaleniem oskrzeli u mojej 5-miesięcznej corci.

Możesz zadzwonić na 112 i zamówić lekarza BEZPŁATNIE do domu, ją tak zawsze robie

W takich nagłych przypadkach zawsze lepiej nie czekać z wizytą, tylko udać się na pogotowie, czy prywatnie. U małych dzieci infekcja rozwija się w zawrotnym tempie, bywa, że rano - gorączka, a wieczorem już zapalenie płuc.

Możesz zadzwonić na 112 i zamówić lekarza BEZPŁATNIE do domu, ją tak zawsze robie " xxx za takie porady powinni za kratki normalnie wsadzać... Pogotowie to nie taksówka, a lekarz pogotowia to nie osoba która powinna jeździć do infekcji!

pogotowie nie taksówka, owszem, do porodu nie chcą wozic ("pani se taksówke weznie"), co innego pijaków bo NIEPRZYTOMNY :/ masakra

bo do porodu też nie ma powodu wzywać pogotowia jeśli przebiega jak należy, a nie gwałtownie i nagle. Nieprzytomny pijak jest nieprzytomny więc w stanie zagrożenia życia- także jemu się należy.

nieprzytomnemu pijakowi to się nalezy ale zimny prysznic na izbie wytrzeźwień wnet wytrzezwieje i oprzytomnieje!!! a nie tomograf i rezonans łba "n" razy w miesiącu na nasz koszt, bo to my płacimy składki a nie patologia!!! a normalny człowiek idzie prywatnie na rezonans jak ma bóle i zawroty głowy i płaci 500 zł bo musi pracowac i nie ma czasu czekać w wielomiesięcznych kolejkach!!!

przebiega jak należy xx zwłaszcza pierworódki wiedzą jak powinien przebiegać i widzą, czy głowka jest sina i czy dziecko jest zagrożone :/ hgg pomyśl zanim coś napiszesz...

zimny prysznic też mu się należy bo jeśli jest nieubezpieczony to dostaje na wypis rachunek, a NFZ dosyć niezle ściga za należności. Poza tym jak widzisz nieprzytomnego "pijaka" na ulicy nieraz okazuje się że to cukrzyca, hipoglikemia, udar, zawał czy inne stany nagłe. Także nie oceniaj przedwcześnie Stan zagrożenia życia- należy się karetka i koniec kropka

kazdy poród to stan zagrożenia życia zarówno dziecka jak i matki, poza tym to 2 osoby więc karetka bardziej się nalezy niż pijakowi!

wypis dostanie jak ma dowód os. a menele rzadko kiedy mają, poza tym takim rachunkiem może sobie podetrzeć i zapewne to zrobi, gdyż jako np. bezdomny nie posiada majątku ani dochodu i nawet komornik nie ściągnie nic

poród stanem zagrożenia życia? a to ciekawe :) Kobiety wzywające karetkę do porodu, nawet pierworódki nie podają że są w stanie zagrożenia życia, a ich argumentem żeby przyjechała jest "nie chce mi się wzywać taksówki" "mąż jest w pracy" "samochód w warsztacie". A to nie są powody do wzywania ambulansu. Jak ktoś nie wierzy może przeczytać ustawę o Ratownictwie Medycznym w Polsce

dy choruje niemowlę rodzice często tracą głowę. Nie wiedzą jak się zachować by pomóc maluszkowi, jakie leki podać, kiedy jechać do lekarza? Niemowlęta, z uwagi na słabo rozwinięty układ odpornościowy mogą przechodzić choroby znacznie ciężej niż starsze dzieci. Aby uchronić maluchy przed zagrożeniem należy pamiętać o szczepieniach dziecka, otaczać je właściwą opieką, bacznie obserwować i zawsze konsultować z lekarzem pojawiające się wątpliwości. Nigdy nie należy leczyć dziecka na własną rękę – tylko lekarz może zadecydować jakie leki i kiedy niemowlę powinno przyjmować. więcej http://szczepimy.com.pl/akademia-zdrowego-dziecka/niemowle-0-12-msc/zdrowie/choroby/

Rodzic powinien uważnie obserwować dziecko, ponieważ objawy choroby rozwijają się bardzo szybko. Tak np. rozwija się sepsa.

Moja pół roczna córcia też przeziębiona. Byliśmy wczoraj u lekarza. Doktor kazała schłodzić pokój. Przykryć dobrze córcię kołderką, żeby było jej ciepło i otworzyć lekko okno (oczywiście bez przeciągu), by powietrze było zimne. Pomogło jak nic. Wczoraj na wieczór okno miałyśmy zamknięte. Córcia obudziła się z wielkim krzykiem, dusiła się strasznie. Zrobiłam tak jak mówiła pani doktor. Poskutkowało, niunia spała całą noc, nie licząc płaczu przez sen za smoczkiem.