wieś vs miasto

Mieszkam sama w mieszkaniu komunalnym w mieście wojewódzkim. Niedawno poznałam fajnego faceta rolnika i zaproponował mi przeprowadzkę na wieś. Dzieli nas 300 km. Nie wiem co robić. Mam dość samotności, ale całe moje rodzeństwo mieszka w tys samym mieście co ja. Mają już swoje rodziny, a ja nie wiem co wybrać? Podążalibyście za facetem czy rodziną?

Pamiętaj że to jego dom i zawsze będzie mógł cię z niego wygonić.

czyli nie ryzykowac?

Jedź, będziesz krowy doić.

A co zrobisz ze swoim mieszkaniem?Jak się tam nie ułoży to gdzieś musisz wrócić.

wieś #1

Jestem z miasta duzego ale mieszkam prawie co na wsi bo miasteczko z 3tys mieszkancow i poza tym ze mentalnie tutaj Polacy sa inni niz miastowi to wszystko jest ok,ta natura i wszystko z nia zwiazane. Ja bym probowal jezeli cos czujesz do niego w innym razie odpusc sobie.

Jeśli poznałaś go niedawno, to chyba lepij jeszcze się wstrzymać z decyzją.

to tylko krowy :)

za mieszkanie bede placic dalej z czasem je wykupie za 10 % wartosci i moge sprzedac

albo jak juz bede miala je na wlasnosc bede mogla wynajmowac

decyzja bardzo trudna, na wsi pobudka jest skoro świt i tak jest przyjęte, skoro jesteś mieszczuchem i lubisz rano spać to zapomnij o wsi, zapomnij o spaniu do godziny siódmej , inaczej zostaniesz uznana za lenia i nie nadajesz się a w ogródku trzeba wyplewić , jeżeli nie lubisz się babrać w glebie to nawet nie myśl o życiu na wsi , PO zwolnieniach grupowych z warszawskiego lotniska przeniosłem się na wieś i wszystko umiem i potrafię , siekierką porąbię drewno, potnę, potrafię spawać elementy metalowe, znam się na budowlance, hydraulice, elektryce, automatyce, itd. a nadal mnie nazywają jako OBCY , musi upłynąć wiele wody w rzece aby obcego nazwali SWÓJ , zawsze będę ten OBCY ale na wsi warzywa i owoce są zawsze świeże

Wieś to prawdziwe życie, miasto to syf maksymalny.

Zgadzam się z moim przedmówcą. Sama przeniosłam się z miasta na wieś i nie wyobrażam sobie powrotu. Wprawdzie mam tutaj znacznie więcej pracy, bo poza taką typową pracą zawodową, zaczęłam też uprawiać trochę ziemi, ale dzięki temu że stosuję nawozy z http://www.zrjagro.pl/ , mogę zawsze zaserwować swojej rodzinie posiłki, które wiem, co zawierają. Poza tym w mieście brakowałoby mi tego wiejskiego spokoju .