Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dzieci należy bić

Polecane posty

Gość gość

Tylko tak można im wbić do głowy szacunek dla dorosłych , posłuszeństwo i grzeczne zachowanie. Zniesienie kary śmierci rozzuchwaliło przestępców . Brak kary fizycznej rozzuchwala dzieci . Gdyby gówniarz bał się batów za złe oceny , złe zachowanie , picie alkoholu itd . takie zachowanie by nie istniało albo istniało marginalnie. Każdy gówniarz za publiczne złe zachowanie powinien dostawać w pusty łeb od przypadkowego dorosłego a w domu ojciec czy matka powinien dołożyć swoje pasem bez litości .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes pewnie nauczycielka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulibander
idiota .sam nie byles bity jako dziecko.zastanow sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5 latek
pasem? ja bym im palce łamal,a za,zle oceny mlotkiem po lbie bym napiertalal X Spiertalaj psychopato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem za karami cielesnymi dla dzieci. Przez lata rodzice "poprawiali" zachowanie swoich pociech pasem i nikomu wielka krzywda sie nie stala. Oczywiście mówię o karach wymierzanych rozsądnie co do ilości i częstotliwości. No i oczywiście nie moze to byc jedyna stosowana w domu kara i nie jedyny środek wychowawczy (pamietajmy o nagrodach za dobre zachowanie). U mnie w domu każde z dzieci, a mam ich 4, wie jak to jest poczuc pas. Nie pozwole sobie wcisnac kitu o szkodliwosci kar cielesnych, o tym jak to wypacza psychike dzieci. Gdyby tak bylo wiekszosc ludzi chodzacych po tym swiecie mialoby ów wypaczoną psychike. Moim zdaniem psychike wypacza brak kontroli, brak granic i olewanie potrzeb dziecka. A nie pas za zle zachowanie. Moje dzieci doskonale wiedzą jakie są zasady zycia spolecznego. Wychowuje je w miłości . Ale kiedy trzeba wyciągam ze spodni pas. Jest rozmowa, jesli trzeba jest kara, jesli trzeba nagroda. Karac cielesna u nas w domu to najciezszy kaliber. Jesli dziecko wymaga poprawy zachowania pasem, niestety tyłek na długo ja zapamieta, a tym samym głowa. W takiej sytuacji dziecko jest proszone do naszej sypialni. Po wczesniejszej rozmowie ma nakazane opuscic spodnie lub podwinąc do góry spódnice. Młodsze dzieci maja rowniez ściagane majtki. Oczywiscie płacz i przepraszanie jest juz w momencie kiedy informuje o tym ze dostanie lanie, jednak kiedy to nastapi nie ma odwrotu. Dziecko ukleka obok lozka i kladzie tulow na lozku, pupa zostaje w gorze. Wyciagam pas ze spodni. Kłade reke na plecach dziecka i zaczynam lanie. Nie informuje dziecka ile pasow dostanie. Biję dopoki nie uznam ze pupa juz wystarczajaco dostała. Wychodze z zalozenia ze lanie to kara ostateczna wiec nie moze byc kara taka sobie. Dlatego bije mocno. Dzieci nie maja siniakow, ale czerwone paski na tyłku sa. Młodsze dzieci czasem dostaja lanie na moich kolanach. Maluchy boja sie lania i czasem probuja uciekac, jednak lapie je wtedy za raczke, kucam kolo nic i tlumacze jeszcze raz dlaczego beda zbite. Płacza wtedy, ale juz sie nie wyrywaja. Sciagam im majteczki, odwracam tak by pupa byla wypieta i uderzam mocno kilka razy reka. Czasem potem dostaja jeszcze dwa lub trzy pasy. Starsze dzieci sa juz nauczone ze jak maja zapowiedziane lanie, ida do sypialni i same sciagaja spodnie i klada sie na lozku. Jesli dyskutuja i próbują uniknac kary musze ic zdyscyplinowac dodatkowo. Casami wystarczy zapytac czy chca, wola dostac na gola pupe, a czasami na stojaco bije ich dwa trzy razy i dopiero wtedy klada sie i jest wlasciwa lanie. Takie sytuacje u nas w domu sa rzadkie. Nie musze czesto srosowac lania, jak dzieci zaczynaja przeginac wystarczy czasami postraszyc pasem, lub zapytac czy przypomniec jak boli lanie. Nie daje wejsc sobie na glowe, dzieciaki kocham nad zycie, jednak musza wiedziec jakie sa granice i wiedziec jak je przestrzegac. Jesli zapominaja - jest kara. I nawet jesli mialbym pojsc siedziec za wymierzone lanie to i tak z niego nie zrezygnuje, bo uwazam ze moim zadaniem jest wychowac dziecko tak, by spoleczenstwo mialo z niego pozytek. To nie panstwo wychowuje moje dzieci tylko ja , i panstwo nie zabroni mi stosowania srodkow, ktore ja uwazam za sluszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×