Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klaudynaxoxo

Podążać za sercem czy rozumem?

Polecane posty

Witam. Od kilku dni mam ciężką sytuację. Chodzi o to że od 2 miesięcy jestem z chłopakiem póki co wszystko było oki, nawet nie kłóciliśmy się jednak wczoraj u kolegi spotkałam mojego byłego. Zacznę może od powodów naszego rozstania: częste kłótnie (w kółko o to samo), nie chciał szukać stałej pracy, podczas jego wyjazdu na wakacje z kolegami podejrzewałam ciążę a on mnie zostawił (koledzy wmówili mu że tylko udaje bo chce żeby wrócił). Od 3 miesięcy nie jesteśmy razem. Jako dobra koleżanka naszego wspólnego kolegi poszłam go odwiedzić po poważnym wypadku. Siedzieliśmy i gadaliśmy i nagle on wszedł. Dobra... gadamy w 3 choć napięta sytuacja była. Potem wyszłam na godzinę. W drodze powrotnej dogonił mnie i podziękował że przyszłam, że naprawdę miło było mnie zobaczyć, powiedział że nie może wytrzymać i się przytulił. Potem wróciłam. Pojawił się jeszcze jeden kolega który się nieszczęśliwie zakochał i w 2 go wspieraliśmy. Mój były podpił się i polecieliśmy na temat naszego związku. Potem wyszłam. Zatrzymał mnie po drodze i powiedział, że nie może żyć bezemnie, wszystko mu mnie przypomina, ciągle ma nasze zdjęcia, nie jest w stanie przestać mnie kochać, wie że źle zrobił, że stracił skarb a potem padł na kolana i powiedział, że zmądrzał że chce być już tylko ze mną, mieć dzieci, dom, psa, że naprawdę nie potrafi tak żyć. Teraz jestem w rozterce. Iść za rozumem i wybrać obecnego chłopaka (w sumie zerwaliśmy wczoraj bo nie jestem pewna do końca kogo chce) czy iść za sercem i wybrać byłego z którym spędziłam 3 lata i którego kocham Przepraszam za rozpisanie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mój były podpił się" - buhahahahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, no cóż jak alkoholik to "podpija", nie dziwi nic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byliscie 3 lata razem i on cie zostawil z powodu podejrzenia ciazy?chcesz z takim czlowiekiem spedzic zycie?a to ze padl na kolana to zalosna szopka.zwykle faceci ktorym tak naprawde nie zalezy odstawiaja takie komedie.jesli wrocisz do niego, bedzie toba dalej poniewieral a to ze "nagle" chce wrocic to dlatego ze jego meska duma zostala urazona, on jest sam a ty masz kogos nie znam glebiej sytuacji, ale z tego co opisalas, to jest moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po pijanemu ludzie rozne rzeczy mowia.niektorzy mi sie oswiadczyli, z tym ze do slubu nie doszlo, bo nawet nie bylismy para.jeden gostek mi kupil drogi prezent ktorego nigdy na oczy nie zobaczylam.do tego wyznania milosci, wspolnej przyszlosci i randki na ktore nie poszedl, bo zapomnial ze zesmy sie umowili to koledzy z neta, mam ich w glebokim powazaniu.najbardziej boli jak ktos jest wazny i strzeli tekst o wspolnej przyszlosci a potem nic nie pamieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest alkoholikiem ale była taka mała impreza. on prawie nie pije Nie zostawił mnie z powodu ciąży bo rozeszliśmy się jakiś tydzień później . Po prostu nie był dla mnie wsparciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoj byly to jakis duch nieczysty, bylo OK, dopoki go nie spotkalas.on cie nie kocha. chce tylko zamieszac w zyciu, nie moze zniesc ze kogos masz na jego miejsce.jesli znowu bedziecie razem, on sie toba zabawi i cie zostawi, a ty stracisz obecnego chlopaka juz na zawsze.wnioskuje ze byly jest typowym bad boyem, przystojnym draniem, a obecny uczciwym i milym, ale niezbyt urodziwym czlowiekiem, ktory sie stara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahaha badboy i do tego przystojny - za dużo filmów oglądasz. rzeczywistość wygląda mniej kolorowo, lowelas, alkoholik z mniemaniem o sobie "samca alfa", z wiedzą, której ty na pewno nigdy w życiu nie osiągniesz, głupia kobieto buhahahaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli chcesz sobie zniszyc psychike i zycie to byly, ale takiej glupoty tobie nie radze, bedziesz gorzko zalowala :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×