Gość gość Napisano Kwiecień 25, 2017 Czy pomaga małżonkom gdy kobieta ma problemy w utrzymaniu ciąży? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 27, 2017 Ponawiam pytanie, zależy mi na kompetentnych wypowiedziach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 27, 2017 U mnie było kilka poronien i też straciłam nadzieję. Na kafeteri tylko w innym forum dowiedziałam się o p.staszku i po kilku miesięcznym leczeniu doniosłam ciążę i zostałam mama. Jak mi na tym temacie pisały Panie, nigdy nie trać nadziei. Dziękuję że jest kafeteria i tak wspaniałe kobiety które podtrzymowaly mnie w tak ciężkich chwilach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 28, 2017 Dzięki za odpowiedź czy jeszcze może kto napisze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tensi Napisano Kwiecień 28, 2017 Nieraz warto walczyć do skutku jak w moim przypadku o piersi gdy pożera je raczysko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 3, 2017 Gdy chcesz walczyć do końca to doradzę że warto jechać do niego. Miałam również podobny problem, po leczeniu u pana Stasia jak pięknie nazwały go dzieci które tam spotkałam mam trójkę wspaniałych dzieci. W pamięci pozostały mi spotkania z 10 letnim niepełnosprawnym chłopcem którego spotykałam na wizytach. Pod koniec mojego leczenia chłopak jeżdżący na wózku zaczynał chodzić na własnych nogach. Do tego czasu nieraz myślę jak to możliwe żeby człowiek potrafił pomóc w tak ciężkich chorobach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 5, 2017 mąż uległ wypadkowi jadąc samochodem. Przechodził skomplikowane operacje na głowę i nogi. Lekarze robili wszystko żeby zaczął chodzić, mimo bardzo dobrej opieki prawa noga nie podjęła pracy. Rehabilitacja nie przynosiła efektu. Za namową cioci z Polski , zapomniałam napisać mieszkam w Stanach a mąż jest Amerykaninem skontaktowałam się telefonicznie z p.kramarczykiem i poprosiłam o pomoc na odległość. Nie wiem jak to nazwać przekazy energetyczne lub leczenie odległościowe przyniosły efekty piorunujące. Stopniowo noga podejmowała funkcję zyciową aż do całkowitego powrotu do zdrowia. Kilka lat wcześniej gdy człowiek był młodym pełni zdrowia śmiał się z takich opowieści. Dużo z rodziny jak i znajomych korzysta z pomocy tego pana i to na odległość. Mogę go polecić Moja pisownia nie jest tak płynna lecz po 25lat z dala od Polski człowiek zapomina niektórych słów Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 5, 2017 Dziękuję za odpowiedzi, podjęłam decyzje zaczynam się leczyć u tego pana bioenergoterapeuty. Jutro dzwonie i ustalam wizyty. Pozdrowienia i dobranoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Teresii Napisano Maj 13, 2017 Pisałam tu w lipcu zeszłego roku i prosiłam o radę, od tego momentu dużo się zmieniło. Mija trzeci miesiąc bez insuliny, bardzo dobrze się czuję i co najważniejsze straciłam kilka kilogramów tłuszczyku. Miałam problemy żeby mieć dziecko od dwóch miesięcy jestem w ciąży. Dziękuję za miłe słowa skierowane w moja stronę i życzę wam zdrowia i wszystkiego najlepszego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 2, 2017 Do gościa z 5.05. Napisz jakie będą efekty leczenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość smutny króliczek Napisano Czerwiec 5, 2017 Po odpowiedziach na moje pytanie błyskawicznie dokonałam wyboru i umówiłam się na jak najkrótszy termin wizyt. Po kilkunastu wizytach czuję się dobrze, a po dzisiejszej wizycie u lekarza w szpitalu dodane mam skrzydła. W zeszłym tygodniu robiono mi badania i dzisiaj lekarz stwierdził że głowa jest czysta tylko jeszcze kości. Jestem dobrej myśli i w tej chwili mogę zasugerować, dziewczyny nie poddajcie się wykorzystujcie różne metody leczenia nie tylko konwencjonalne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 6, 2017 napiszę gdy będę widziała efekty myślę że pozytywne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 11, 2017 Trochę się martwię ponieważ wczoraj byłam u pana K. drugi raz z guzem piersi i nie czuję żeby się cokolwiek zmniejszył. Czy to jest normalne i czy w waszym przypadku po dwóch razach nie było poprawy?. Nie wiem czy dalej jechać czy zrezygnować?. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 14, 2017 Miałam problemy z nerkami i dopiero po piątym albo szóstym razie poczułam większa poprawę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 17, 2017 Mając raka piersi trudno żebym myślałam że choroba ustąpi po jednej czy dwóch wizytach. Jeździłam kilka miesięcy ale jestem zdrowa i bez przerzutów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 17, 2017 Chcąc być zdrowym trzeba się leczyć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 23, 2017 Powinno być się całkowicie zdrowym po jednej wizycie a nie po kilkunastu. A Wy co o tym myślicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 23, 2017 Zwyczajnie efekt placebo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 24, 2017 Śmiechu warte.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 7, 2017 Przeglądam internet i zaciekawiło mnie jedno, dużo piszecie o tym uzdrowicielu a dlaczego nie jest nigdzie aktywnym członkiem. W żadnej organizacji bioener. go nie ma? Mam matkę ciężko chora i do niego mamy najbliżej i nie drogo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 20, 2017 Nie interesują mnie tematy czy kto do czego należy, czy jest zrzeszony albo dlaczego nie. A teraz moje pytanie czy ten gość pomaga na problemy z kręgosłupem ze skrzywieniem łącznie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 20, 2017 Miałam problemy z odcinkiem ledzwiowym, powracające bóle po każdym nawet lekkim wysiłku. Brałam zastrzyki , lekarstwa, masaże i nic nie pomagało. Leczyłam się w tym gabinecie z bardzo dobrym rezultatem, obecnie normalnie funkcjonuje. Najlepiej ustalić trzy, cztery zabiegi dzień po dniu, tak mi doradziła sąsiadka i to podziałało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 22, 2017 Może jeszcze kto doradzi? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość por zdr psych Napisano Lipiec 23, 2017 bio energo? Lepiej pójść do PSYCHOTERAPEUTY W PORADNI ZDROWIA PSYCHICZNEGO NA NFZ. ----http://kolejki.nfz.gov.pl/ - wpicać: poradnia zdrowia psychicznego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 23, 2017 Wydaje mi się że najwięcej ludzi przyjeżdża, rozmawiając przed gabinetem z chorymi, z chorobami nowotworowymi i jak ja chcących mieć dziecko. Miałam problemy w donoszeniu ciąży i to kilkakrotnie a teraz jesteśmy rodzicami. Może pomaga na kręgosłup, ale nie spotkałam takich osób. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 26, 2017 Fajnie że były osoby które mi odpowiedziały. Spróbuję może będzie ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 22, 2017 Gdy zdecyduje się na leczenie na odległość czy mogę być spokojna że po wplaceniu pieniędzy będą wykonane przekazy?. Jest tak dużo oszustów aż strach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 22, 2017 Gdy rozmawiamy o człowieku z tematu to zamawiałam takie leczenie na odległość dla brata leżącego w szpitalu. Zaufałam z bardzo dobrym skutkiem, bo brat prawie na łożu śmierci wyszedł z tego i teraz dochodzi do siebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 23, 2017 gość wczoraj Gdy zdecyduje się na leczenie na odległość czy mogę być spokojna że po wplaceniu pieniędzy będą wykonane przekazy?. Jest tak dużo oszustów aż strach Od kilkunastu lat jestem w Stanach i za późno dowiedziałam się o takich metodach leczenia, straciłam lewą pierś. Po czterech latach nastąpił nawrót choroby, rak prawej piersi z przerzutami do węzłów chłonnych i kości. Przez przypadek przeczytałam artykuł w czasopiśmie o człowieku z Polski uzdrawiającego chorego z nowotworu. Po pierwszej rozmowie telefonicznej byłam zdecydowana lecieć do Krakowa ale wnikając dalej w jego predyspozycje zamówiłam wizyty przekazu. Dla mnie takie kwoty są śmieszne i dlatego na początek było ich dziesięć po których zauważyłam zanik guza w piersi po następnych kilku super samopoczucie. Na kolejnej wizycie u lekarza i zrobieniu badań okazało się że komórki rakowe zostały zniszczone, zniknął guz. Jestem lekarką i w pierwszej chwili myślałam że mi odbiło wierzyć w inne leczenie niż medyczne, teraz to wiem że są inne metody. W Polsce lekarze nie mogą współpracować z naturoterapeutami a u nas wykorzystuje się różne metody do walki z chorobą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Gochaaa Napisano Listopad 7, 2017 Dużo czytałam o tym człowieku ale nie spotkałam wypowiedzi chorych na raka krwi. Może kto z ta choroba leczył się u tego doktora? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach