Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego wciąż niektórzy ludzie uważają lekarzy za elite ? przecież to są debile

Polecane posty

Gość gość

tak tak, wiem ze studenci medycyny muszą się duzooo uczyć, ALE CO Z TEGO ? 90% lekarzy to są gó/wna i debile, ''nasza'' medycyna akademicka, zachodnia to syf, ta medycyna likwiduje objawy choroby, ale nie leczy przyczyny, nasza medycyna jest zdominowana przez koncerny farmaceutyczne a lekarze są ich nieformalnymi niewolnikami i sługusami :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z Tobą w 100% Im nie chodzi o wyleczenie, tylko o leczenie = dojenie pacjenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiś czas temu postanowiłam, że w internecie nie będę się udzielać. Po prostu nie warto, ponieważ zdecydowana większość opinii tu wyrażanych jest tylko po to, aby kogoś zdenerwować tudzież są kompletnie bezsensowne. Nie wnoszą nic wartościowego. Zawsze uważałam, iż przedstawienie swojego zdania jest (a przynajmniej powinni być) poprzedzone przez dokładne jego przemyślenie. Zacznijmy od początku. ,,tak tak, wiem ze studenci medycyny muszą się duzooo uczyć, ALE CO Z TEGO ?" Pomijając pojedyncze braki polskich znaków (zapewne wynikają z niedbalstwa, bo ,,ć" oraz inne pojawiające się w dalszej części wypowiedzi litery w jakiś magiczny sposób dało się napisać), całkowicie niepotrzebne użycie dużych liter oraz inne błędy, określenie ilości nauki przyswajanej przez studentów podczas studiów medycznych jako nic nie znaczącej jest dość... irracjonalne. Fakt, nie trzeba być geniuszem, żeby nauczyć się na pamięć całej książki. Papugę też można nauczyć powtarzających się słów. Niemniej, przebrnięcie przez te studia wymaga pewnej dozy samozaparcia. Jest powód, dla którego nie wszyscy je kończą, a ci, którym się to udaje, poświęcają na to większość czasu, który studenci innych kierunków spędzają w całkowicie inny sposób. Oczywiście nie uogólniam, zdaję sobie sprawę, że na niektórych kierunkach trzeba się uczyć równie dużo, lub nawet więcej. Medycyna znajduje się jednak w ścisłej czołówce :-) ,,90% lekarzy to są gó/wna i debile" Ach, procenty. Uwielbiam je. Operowanie danymi procentowymi służy do przedstawiania wyników badań. Powinien być podany dokładny ich opis i sposób przeprowadzenia. Szczerze wątpię, że w tym przypadku jest to możliwe. Co może być zaskakujące, ,,debilizm" jest klinicznym określeniem stopnia niedorozwoju umysłowego. Oznacza to, że iloraz inteligencji danej osoby wynosi od 50 do 74 punktów. Średnia wynosi 100. Z jakiego badania wynika, że 90% lekarzy osiągnęło taki wynik? O ,,gó/wnach" nawet nie będę się wypowiadać. ,, ''nasza'' medycyna akademicka, zachodnia to syf, ta medycyna likwiduje objawy choroby, ale nie leczy przyczyny" W języku polskim nie występuje cudzysłów w takiej formie. Należałoby napisać ,,nasza". Oprócz tego, użycie przecinka po słowie ,,zachodnia" uniemożliwia zrozumienie przekazu. Nasza medycyna jest jak zachodnia? Zachodnia medycyna jest ,,syfem"? Jest jeszcze kilka możliwych interpretacji, ale domyślam się, że medycyna polska i zachodnia są tu synonimami. Wypowiadanie się na temat procedur bez dokładnego ich poznania jest oznaką skrajnej ignorancji. Mnogość przypadków bynajmniej nie pozwala na ten stopień uogólnienia. Fakt, istnieje leczenie paliatywne. Przekonanie, że zastępuje ono leczenie przyczyn jest jednak błędne. Nie jestem specjalistą, nie będę się dalej wypowiadać, ale wystarczy tylko trochę pomyśleć, aby dojść do wniosku, że każdy rozsądny człowiek wie, że leczenie paliatywne sprawdza się w specyficznych przypadkach i wtedy jest stosowane. ,,nasza medycyna jest zdominowana przez koncerny farmaceutyczne a lekarze są ich nieformalnymi niewolnikami i sługusami" W jaki sposób? Przedstawiciele firm farmaceutycznych wędrują po szpitalach z pejczami i pilnują lekarzy, aby stosowali określone leki? Fakt, lekarze wybierają sobie leki, które stosują najczęściej. Jeżeli jeden lek ma kilka podobnych odpowiedników, oczywiste jest, że nie będą ich losowo przepisywać. Przy wyborze kierują nimi różne motywacje. Mogą to być skutki uboczne, cena, a czasem to, co usłyszą o danym leku na szkoleniu. Medycyna jest jednak nierozerwalnie związana z przemysłem farmaceutycznym, tak było zawsze i zmienić tego się nie da. Nie jest to jednak powód, aby oskarżać lekarzy o bycie ,,sługusami". Oba te przemysły żyją w pewnej symbiozie. To tak, jakby powiedzieć, że autorzy książek są niewolnikami wydawnictw. To co? Co było powodem napisania cytowanego postu? Zazdrość? Kłótnia z lekarzem? Zła karma? Niskie ciśnienie atmosferyczne? Proszę was, drodzy internauci, starajcie się myśleć, postawić się czasem w sytuacji drugiego człowieka. Nie przyjmujcie bezkrytycznie wszystkiego, co usłyszycie, lub przeczytacie w internecie. Oczywiście nie uważam, że wszyscy lekarze są święci. Trafiają się lekarze nierozsądni, chciwi, niedouczeni, niewspółczujący. Tak jak w każdym innym zawodzie. Są w końcu tylko ludźmi. Przepraszam za wszystkie ewentualne błędy ortograficzne i interpunkcyjne. To był dość długi komentarz, mogłam czegoś nie zauważyć. Dziękuję za uwagę i pozdrawiam wszystkich rozsądnych. Aha, tak. Zapomniałabym. Nie jestem lekarzem i z medycyną mam naprawdę niewiele wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupiś jak but. Nawet nie chce się na te dyrdymały odpowiadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lekarz to zabójca
Lekarze to kúrwy umiejące tylko recepty wypisywać, zabijacie tylko ludzi tym gównem debile, nawet jak macie dobre zamiary i chęci pomocy, to jesteście winni śmierci wielu ludzi. Medycyna zachodnia to syf nad syfami, poniżej dna moralnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby nie medycyna to połowa z was by poumierała np na grype, kiedy nie było antybiotykow smiertelnosc byla duzo wyzsza niz jest A mowicie, ze to debile bo im zazdrościcie kasy, tak samo prawnikom itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to skoro są takimi deilami to czemu prawdziwi debile nie idą na te studia...a, tak...bo trzeba jednak inteligencji żeby je skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to tacy debile to nie bierz leków jak będziesz chory, jak złamiesz noge to sobie ją sam nastaw i w razie czego sam się zoperuj, polecałabym mózg najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.33 Brawo! mądry post

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,Głupiś jak but. Nawet nie chce się na te dyrdymały odpowiadać" Jaka argumentacja. Jestem porażona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to tacy debile tzn ze pierwszy lepszy kasjer z biedronki bedzie umial wykonac hemikolektomie, czy tam stentowanie naczyn wiencowych. Po co lekarze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa debilami w wiekszosci zwlaszcza internisci. To prawda, samo posiadanie wiedzy nie czyni jeszcze fachowca. Poziom nauki jest niski, na uczelniach panuje powszechne chamstwo, niewyobrazalne wręcz. Studiuja głównie ludzie z nizin spolecznych a ich główną motywacja jest kasa. Nie zadne intelektualne czy humanistyczne aspiracje. Większość z nich pochodzi z rodzin chlopskich. Tak dramatycznie szybkie przejscie od chlopa pansczyznianego do elit nie oczyszcza ich z wiejskich nawykow, chamstwa, znieczulicy, arogancji. To nie sa elity to sa elity zastepcze, tymczasowe. Nasze elity wymordowano. Tylko wlasciwe egzekwowanie prawa może podniesc standardy etyczne , moralne i medyczne tej holoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokaż mi jednego lekarza który "wyleczył" jakąś chorobe. Nie ma takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie podniesie. Po prostu beda wyjezdzac. Tam na dzien dobry maja 6-8 razy wiecej niz tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,Pokaż mi jednego lekarza który "wyleczył" jakąś chorobe. Nie ma takiego." To chyba najbardziej bezsensowny komentarz, jaki można było napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjezdzaja najlepsi, bo nieuki wiedza jakie sa kary na zachodzie za bledy medyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gorszy sort zostaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To skoro poziom nauki jest taki niski na naszej medycynie trzeba było zostać lekarzem, napewno byście sobie świetnie poradzili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze prawisz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma zadnych kar bo jest cos takiego jak oc i inne ubezpieczenia. Lekarz jest automatyczni ubezpieczany. Jak biora rezydenta (mlodego lekarza) do zabiegu czy na sor to nie pytaja czy cos umie tylko,czy jest ubezpieczony. To samo jest na zachodzie. Z tym ze na zachodzie lekarz pracujacy 2 krotnie krocej niz tutaj czyli zgodnie z normowanym czasem pracy ma 5 razy wieksze poeniadze niz tutaj. A w pl zeby miec choc polowe tego co tam chalturzy po 5 etatach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowa wiejska odzywka niedouczonego konowala zza węgła. Teraz udajesz przecietnego gościa bo nie masz żadnych sensownych argumentów doktorku?! Nie musisz udawać twoja inteligencja poraza miernota. Wyobraz sobie,ze nie kazdy podziela twoje zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jakby nie medycyna to połowa z was by poumierała np na grype, kiedy nie było antybiotykow smiertelnosc byla duzo wyzsza niz jest A mowicie, ze to debile bo im zazdrościcie kasy, tak samo prawnikom itp xxxxx w naturze nie ma medycyny i najmocniejsi przeżyją, taka natura, a medycyna niepotrzebnie utrzymuje ludzi przy życiu, dlatego przeludnienie i słabe jednostki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale za wasze bledy placi ubezpieczyciel. Poza tym grozi wam zakaz wykonywania zawodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokaz mi choc jednego ktoremu zabrali prawo. Moze jeden przypadek na 2 lata i to tez po jakiejs medialnej nagonce. Ludzie, w waszym prywatnym interesie jest zeby lekarz zarabial duzo z jednego panstwowego etatu i siedzial w szpitalu, skupiajac sie na pacjencie a nie biegal po prywatach do jakiegos bonza wlasciciela sieci orzychodni albo szpitali ktory zaplaci mu 2 razy wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "Pomijając pojedyncze braki polskich znaków (zapewne wynikają z niedbalstwa, bo ,,ć" oraz inne pojawiające się w dalszej części wypowiedzi litery w jakiś magiczny sposób dało się napisać)" - Jeśli się czepiasz znaków diakrytycznych, to dobrze by było, abyś pilnowała interpunkcji, ponieważ w poście brakuje ci przecinków. "W języku polskim nie występuje cudzysłów w takiej formie." - A widzisz, u mnie ta forma nie występuje na klawiaturze, autorowi postu pewnie też nie. Jakkolwiek w kopiuj wklej wchodzi:) "Co może być zaskakujące, ,,debilizm" jest klinicznym określeniem stopnia niedorozwoju umysłowego." - Idiotyzm to też znaczny stopień niedorozwoju, a termin funkcjonuje głównie jako epitet, określający człowieka intelektualnie sprawnego, ale nie myślącego jak trzeba. To samo ma się do terminu "debil", a i kretynizm ma podobny wydźwięk, co nie ma nic wspólnego ze zdolnością wkucia materiału na pamięć. "Nie jestem specjalistą, nie będę się dalej wypowiadać, ale wystarczy tylko trochę pomyśleć, aby dojść do wniosku, że każdy rozsądny człowiek wie, że leczenie paliatywne sprawdza się w specyficznych przypadkach i wtedy jest stosowane." -A co ma leczenie paliatywne do medycyny alternatywnej, która uwzględnia przyczyny, a nie tylko skutki i do której zaliczają się medycyna wschodnia, oczyszczanie narządów, zioła, posty, akupunktura itd? Nie jesteś specjalistą, ale też guzik wiesz na temat alternatyw, to nie wypowiadaj się, czy dany pacjent spotykający na swojej drodze samych konowałów, ma prawo wyzwać ich od debili. W mojej przychodni akurat połowa lekarzy taka jest, a pielęgniarka nie wie co zalicza się do hormonów, a co nie. Też nie jestem lekarzem, ale w moim schorzeniu pomogłam sobie sama, bo medycyna "zachodnia" nie potrafi sobie z tym poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w naturze nie ma medycyny i najmocniejsi przeżyją, taka natura, a medycyna niepotrzebnie utrzymuje ludzi przy życiu, dlatego przeludnienie i słabe jednostki Boże co za głupoty, to mógł pisać tylko jakiś 15 latek :o W naturze nie ma tez murowanych domow to idz i mieszkaj do lisiej nory albo do szałasu z patyków, co za głąb :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czlowieku, nawet nie potrafisz napisać poprawnie zbudowanego zdania w języku ojczystym. Widać,że zamiast doksztalcac się w medycznej dziedzinie przesiadujesz w kafeteryjnej spelunie. A twoj ból d**y o pieniądze doskonale obrazuje twoj poziom mentalny. Nie wiem na co czekasz, bierz d**e w troki i wyjezdzaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co łazicie po tych debilach lekarzach, prawnikach itp do pieca na 3 zdrowaśki niech ciemnogród wskakuje i niech nie wylewa żali i frustracji na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogi internauto, doczytaj do końca mój post. Nie jestem lekarzem. A wszystko, co chciałam napisać, napisałam. Nie mam już siły ekscytować się tym, że atakuje się mnie za wyrażanie opinii. Osobiście nie mam nic przeciwko dyskusji, każdy ma swoje zdanie, ale utrzymajmy to na jakimś poziomie, dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×