Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

maz mnie zaniedbuje i nigdy go nie ma

Polecane posty

Gość gość

Jestesmy razem od pieciu lat mamy wspanialego syna i na poczatku wszystko bylo idealne az urodzilo sie dziecko. On zaczal czesciej wychodzic z domu a ja ze wszystkim zostawalam sama. Czy dziecko bylo chore czy zdrowe to ja zawsze sama. Czesto sie klucilismy az w koncu ja sie wyprowadzilam. Nie mieszkalismu razem ponad rok az w koncu zdecydowalismy sie sprubowac poownie. I okazalo sie ze jest jeszcze gorzej. Mielismy pracowac razem a dziecko do przedszkola bo o niani nie ma mowy (on nie chce nikogo w domu), tylko ze syn wiecej nie chodzi jak chodzi do przedszkola bo jest non stop chory i ja musze siediec z nim w domu. Maz wraca do domu bardzo pozno czesto po polnocy, twierdzi ze ma duzo pracy i dlatego go nie ma a nikt mu nie pomoze i jeszcze ja narzekam caly czas ze nie ma go w domu. Nawet w swieta go nie ma czy na weekendy, jeszcze wpadl mi raz jego telefon do reki i zobaczylam w nim polaczenia z "paniami z ogloszen". On ma pretensje ze ja nie chce sie z nim kochac, ale jak ja mam sie z nim kochac jak nigdy go w domu nie ma i sytuacja pomiedzy nami jest napieta, a ja nie jestem dz*** zeby czekac do 2 w nocy z rozlozonymi nogami zeby go zadowolic., bo co on robi takiego dla mnie. Wedlug niego on pracuje zebysmy mieli, ze wszystko robi dla nas, tylko po co skoro nie ma go w domu? Czy to ja zle to wszystk postrzegam? Jak nie bylismy razem mialam dobra prace i mialam wszystko poukladane, opiekunke do dziecka i czas dla siebie, a teraz wszystko jest w strasznym chaosie, on ma pretensje ze nic nie robie, bo male rzeczy i zajmoanie sie domem to dla niego nic "kolo d**y lata mi obiad" uslyszalam jednego dnia, i zajmuje sie dzieckiem jak jest chore a jak w przdszkolu to pomagam mezowi w pracy zeby mial wiecej czasu dla nas. Czy ktos stojac z boku umie powiedziec o co tu chodzi? Zostawilabym go jakbysmy nie mieli dziecka, ale czy warto poswiecac cale swoje zycie zeby dziecko widzialo tate w przelocie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro jak dziecko jest chore to ty z Nim zostajesz i często jest chore to On musi więcej pracować i chyba zasługuje na to wyjście na chwilę?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×