Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość ze stażem

To ja wam powiem jak to jest z żonami i seksem

Polecane posty

Gość gość ze stażem

11 lat po ślubie. Z 3 lata temu zacząłem widzieć u siebie, że seks przestaje mi dawać frajdę. Kiedyś codzienny ale scenariusz ciągle ten sam. Ja próbowałem urozmaicać. Korzystała żona. W moją stronę ciągle te same praktyki. Próbowałem z nią kilka razy rozmawiać, że trzeba po tylu latach urozmaicać, próbować czegoś nowego, kombinować. Kończyło się awanturami. No i stopniowo seks był rzadziej i rzadziej. Ona zaczęła się martwić. Bo jej libido wysokie, a mi malało. Próbowała podejmować temat. Mi już się nie chciało rozmawiać. Zacząłem po prostu cenić święty spokój. I tak dziś ja już nie próbuje, a żona zmartwiona, bo ona przecież by chciała tego czy tamtego spróbować. Bo dojrzała, zrozumiała. Tyle, że mi przez te lata wystarczająco podcięła skrzydła. Naprawdę dbajcie o partnerów, bo potem pewne sprawy trudno polepszyć i podratować. Ja przynajmniej nie wiem jak powinienem znów wrócić na właściwy tor, ale bynajmniej nie spędza mi to snu z powiek. I to martwi z jednej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem to wygaszanie Twoich chęci przez żonę. Kobiety trudno namówić na urozmaicenia, a potem jak się ockną, jest już za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie rozumiem bo akurat jego żona to sama prosi o rożne urozmaicenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytanie ze zrozumieniem to trudna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lqc
ja jestem 15 lat po ślubie i powiem Ci, że masz sporo racji moja na szczęście obudziła się wcześniej, ale we mnie inicjatywy już duużo mniej i ona musi się bardziej starać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ona sie stara i owszem czytanie ze zrozumieniem to trudna sprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po kilku latach małżeństwa i ciągłego starania o urozmaicenia, mam już sporo mniej chęci na seks, mniej jestem nakręcony. A szkoda, bo żona mogłaby mieć wszystko w seksie co tylko by zapragnęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tak miałem ale powoli starałem się wprowadzać nowe rzeczy do sypialni a teraz to żona czasami szaleje i mnie zaskakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś a ja nie rozumiem bo akurat jego żona to sama prosi o rożne urozmaicenia" "ale ona sie stara i owszem czytanie ze zrozumieniem to trudna sprawa" x Teraz jego żona się stara i prosi o różne urozmaicenia. Autor tematu obecnie nie ma już takich chęci na seks i różne urozmaicenia. Sens tematu był taki, że jest za późno na pewne sprawy i role się odwróciły pomiędzy nimi. Czy czytanie ze zrozumieniem to taka trudna sprawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×