Moi rodzice nie akceptują mojego związku

Za 2 lata ślub oni powiedzieli kategoryczne "NIE" , niestety termin ustalony i ja nie zamierzam go zmienić, oni do mnie że nie zgadzają się na związek z tą kobietą , i że ją nie kocham na pewno. Prawda jest taka że jesteśmy ze sobą 6 lat mieszkamy razem, kochamy się i na ten moment czekaliśmy od bardzo dawna , od bardzo dawna były też docinki w stronę mojej przyszłej żony , żre jak świnia dlatego taka gruba , że studiuję marny kierunek , że nie znajdzie pracy . Oczywiście ją broniłem ja mogłem , po 3 latach nie zniosłem ich docinków, bo doczepili się też do mnie że jestem dno, że wybrałem źle nie posłuchałem ich. To moje wybory nie ich. Powiedzieli że jak odbędzie się ślub to żebym zapomniał o przychodzeniu na święta jakiekolwiek i żebym tej cytuję ich słowa "świni" nie zapraszał do domu. Wiecie jakie to przykre gdy własny rodzic mówi do ciebie takie słowa :( ślub tak czy siak się odbędzie. A oni mogą nie przychodzić jak im nie pasuję .

współczuję :O

Twoim rodzicom zalezy ewidentnie na kasie a nie na twoim szczesciu. Jesli lubia dzieci to dowal im ze wnukow beda mogli ogladac na fejsie na zdjeciach. No chyba ze nie lubia to im nie dostrasz. Ale jak sa wredni to powiedza ze takich grubych wnukow nie chca ogladac bo pewnie w mamusie sie wdadza

Zerwij z nimi kontakt. Na tym etapie życia to twoja przyszła żona jest najważniejsza, nie rodzice. Ona nie zasłużyła na takie obelgi więc nie ma co "ratować" więzi z rodzicami. Grożą, że się od ciebie odetną jak dojdzie do ślubu. Moim zdaniem to nie groźba ale wspaniała obietnica, bo tacy ludzie nie zasługują na to, żeby być częścią waszej rodziny.

oni jak powiedziałem im że moje dzieci was nie poznają nigdy wyśmiali mnie że ja to nawet dzieci nie umiem robić , więc żebym się nie trudził bo i tak nic nie wyprodukuje :(

to po co w ogóle z nimi jeszcze rozmawiasz?

Nie rozmawiam tylko po prostu powiedziałem im o tym ze ślub planuję a oni się oburzyli bo nie mogą znieść że wybrałem sobie kobiete a nie wybrałem taką jak oni chcieli - czyli córkę ich znajomych.

twoi rodzice nawet mogą i nie przychodzić na ślub to wasz dzień i wasza chwila nie ich.

We Włoszech rodzice dziewczyny która ma 16 lat zabronili spotykać się z chłopakiem 18 lat. Oboje zabili rodziców dziewczyny :( Mieszkam tam i myślałam że takie rzeczy tylko w Pl a tu... Jestem przerażona dzisiejszą młodzieżą. Mam nadzieję że kiedyś pozaluje swojego czynu

gość dziś to są jeszcze niedojrzali ludzie , mówimy o dwóch różnych sprawach . Mamy z moją narzeczoną po 20 pare lat a ty wyskakujesz mi z jakąś patologią .....