Nie lubię starych blokowisk a wy?

Studiuje i wynajmuje w takim pokoj. Wczesniej wybierałam stancje w nowych blokach tzn takich kilkuletnich , a terach mieszkam w takim starym, komunistycznym bloku, mieszkanie nie jest złe, ale jak wychodzę na klatkę to mi sie niedobrze robi bo smierdzi, i sam widok tej takiej typowej starej klatki w bloku mnie zniechęca :O Plus sąsiedzi na tym osiedlu to jacys żule :D Masakra, wyprowadzę sie stad chyba... Podkusiło mnie to, ze jest dosc blisko centrum, ze bede mieszkac z 2 dziewczynami, ze mieszkanie fajne, ale nie dosc ,ze wcale nie jest takiej to jeszcze to osiedle jest takie komunistyczne, tzn takie jak to starsze osiedla typowo :O

He he , przeprowadź się do kamienicy, tam napewno będziesz miał lepiej.

Blokowiska to jeszcze raj chociaż znajdują się rejony szczególnie niebezpieczne.Najlepsze klimaty są w najgorszych dzielnicach dużych miast gdzie dominują kamienice np.Stare Bałuty :-)

W kamienicy też bym nie chciala mieszkać, ale wczesniej np mieszkałam na nowym osiedlu i bylo spoko, klatka nie straszyła, bo wszystko nowe, sasiedzi jacys normalniejsi, a tutaj to albo starsi ludzie, albo zuliki :D To mieszkanie ma plusy takie, ze dobrze grzeja, mieszkanie w srodku jest w miare ok, wspolokatorki sa w miare ok i jest blisko, ale nie lubie takiego klimatu komuny :D

16:50- a weź, tam to juz bym całkiem nie wytrzymała :D ale tutaj tez sie boje chodzic wieczorami po osiedlu bo np dzisiaj byłam w sklepie to jakies dwa żuliki sie na mnie gapili z glupimi uśmieszkami :O albo ostatnio jeden zataczał sie kolo przystanku :D Właśnie takie sa uroki starszych osiedli

Do 16:54 Co ty możesz wiedzieć o życiu :-)

Ja mieszkam na takim osiedlu z wczesnych lat 90-tych i też patologia,że głowa boli.Kilka sklepów z tanim alkoholem,do tego jeszcze nocne,gromadzą meneli.Klatki schodowe popisane,sprośne rysunki i napisy,chcę się wyprowadzić w lepsze miejsce,na takie ogrodzone z monitoringiem.Dość mam meneli i smrodu pijackich szczyn i rzygów,fuj.