Jak dać facetowi do zrozumienia że traktuje go tylko jak kolege

Jestem dość obojętna, tzn rozmawiam z nim bez podtekstow, jak z kolegą. Nie chce być niemiła ani nic, ale do niego to nie dociera. Nie jest nachalny wprost, w sensie nie powiedział "chce z tobą być i nie odpuszcze", ale pomimo, że ja ignoruję wszystkie podteksty i dwuznaczne wypowiedzi które wskazują na coś więcej z jego strony to on dalej. Dałam mu już tyle razy do zrozumienia, że nic z tego nie będzie, a on dalej sie do mnie mizdrzy. Irytuje mnie to już. Dodam, że on nie sugeruje mi se.ksu tylko zawsze mówi, że szuka partnerki na zawsze i że ja mu sie bardzo podobam (akurat z wyglądu, bo z charakteru nie zdążył mnie nawet poznać), bardzo krótko sie znamy i mało.

puszczaj przy nim pierdy, bekaj, pokaz nieogolone nogi mów kiedy masz okres , najeb sie i zrzygaj mu na buty uprzednio nazryj sie czosnku z cebula i szczypiorem. nie musisz dziekowac

Ale teraz pisze mi przez Internet... i napisał dość długi "poemat" o tym jak bardzo mu się podobam :-O Nie chce być chamska, naprawde, ale totalnie nie wiem co odpisać.

"Wypieerdalaj" - to zawsze działa.

I? Użyłaś starego, dobrego "wypieerdalaj" czy kontynuujesz hodowle psychopaty?