ile muszę zarabiać, by być godną zapłodnenia przez jaśnie pana mężczyznę?

widzisz ja mam dzieci i obydwoje z mężem JESTEŚMY UBEZPIECZENI NIE SZCZEKAJ TAK tym ryjkiem że tylko praca i praca i tylko wszystko dzięki tobie bo nóż, nóżka ci się podwinie i co wtedy ? ok dla ciebie twoja ambicja zawodowa i kasa jest numer jeden a dla mnie rodzina i nie masz prawa mnie oceniać bo g****o wiesz o mnie i moim życiu i naprawdę żal mi tego twojego chłopa :-(

i tak to dziecko stało się towarem :-o nie ma żadnej wartości ponieważ jest określane mianem złotówki sfrustrowane karierowiczki będą teraz zalewać żółcią świat i oczywiście nie dość że za złocisze to do tego jedynak bo po 500 łapy nie wolno wyciągać dziewczyny miejcie się na baczności najpierw złóżcie wniosek u chłopa/ męża/konkubenta a każde kolejne dziecko po za pierwszym skrobanka :-o rzygać mi się chce A ja mam męża i dzieci na szczęście nie mamy tak płytkiego pojmowania świata na euro i dolary no i w sumie zamożni i zdrowi jesteśmy :-p no i jak mnie zapładniał kilka razy to nie pracowałam kocham być utrzymanką z POLISĄ na okrągłą sumkę jakby coś

Pocieszaj sie golodupcu ze szczaw i mirabelki musisz jesc :P honorowy dziad... Ciekawe czy jak dzieciaki beda nastolatkami i zaczna sie porownywac z rowiesnikami, czy beda mialy takie same zdanie co ty... Pieniadze szczescia nie daja... glupcom...

Mi tez zal waszych chlopow, uczepione bluszcze, ktore maja na karku...

ciekawe czy twoje dziecko będzie ...... w ogóle :-D dla mnie jesteś 0 (zerem jakbyś nie zrozumiała :-p).

do 9 41 ja się nie muszę pocieszać jak mi źle to mam kochanego męża który mnie wspiera kocha i utrzymuję traktując w ten sposób jako KOBIETĘ słabą biedną bezbronną którą trzeba się opiekować i finansować :-D no a ty :-o taki babochłop co musi tylko do roboty i do roboty bo inaczej władca z domu wypierdzieli na zbity ryj dziada , po robocie elegancko klękasz i łykasz bo szanowny małżonek nie umoczy dopóki jakiegoś statusu nie osiągniesz w kwestii niechcianego bachora gdyż o dziecku z miłości mowy tu nie ma :-p karierowiczka łykająca grzecznie i zarabiająca miliony w PUP W rzeczywistości czeka do końca miesiąca na zasiłek :-D a weź bo dawno się tak nie ubawiłam

Prawda jest taka, że kobieta wychowując dzieci nie powinna pracować na więcej niż pół etatu, ale też nie można nic nie robić w kierunku własnego rozwoju, żeby potem w razie czego dostać szybko dobrą pracę.

Ograniczone krowy rozpłodowe mysla tylko chwila obecna i macica bo przeciez do mozgu zbyt daleko maja. Ta kobieta która ma chorego meza pokazała wam ze pieniądze sa potrzebne ale nigdzie nie napisała ze nie kocha meza i myśli tylko o złotówkach. Niestety kasa w tych czasach jest na równi z powietrzem-nie masz? Jestes nikim. Gdyby nie to ze ona pracuje to jej maz by nie miał pieniedzy na leki a dziecko by głodowalo. Dobrze ze nie postawiła wszystkiego jedynie na meza barki tak jak wy usiłujecie wkręcać ze to norma bo w chwili obecnej takiego kryzysu jaki spotyka ich rodzine by doszedł drugi-brak środków do zycia. Jestescie ubezpieczone-fajnie. Ale ile kobiet ma tak poukładane zycie? Marny odestek bo nie dość ze kredyt na 30l to jeszcze ten biedny i styrany maz ktory widuje ich tylko od weekendów albo swiat. Myslicie ze im tak fajnie musieć pracować na wszystko? Myślec zeby broń Boże na l4 nie isc bo zwolnią i za co wtedy kredyt spłaci, myślec zeby isc w sobotę dodatkowo do pracy bo dziecko chore a leki kosztują itd. Wy tego nie pojmiecie bo was ewolucja ominęła.

A dla mnie osoba ktora uwaza sie za lepsza a jednoczesnie uzywa slow typu " ograniczone krowy rozpłodowe " jest wielkim zerem. Jak masz odwage, to napisz maila albo skype, profil na fecebooku.Wysle Ci wiadomosc moj, maz, czlowiek na stanowisku, zarabiajacy bardzo dobrze i majacy normalne podejscie do zycia a przede wszytskim do kobiet. Nikt tak nienawidzi kobiety jak inna kobieta.Pytanie dlaczego ? Najwyrazniej niektorym Paniom zal d**y sciska.Udanego dnia:)

gość dziś łatwo ci mówić, że dziecko stało się towarem i chamsko wyśmiewac od sfrustrowanych karierowiczek, bo ci się powodzi, a dużo ludzi jednak dobrze ogląda każdą złotówkę zanim ją wyda. Ja pochodzę z wielodzietnej rodziny gdzie była miłość i zgoda ale wiecznie czegoś było brak :( a to buty, a to leki.Dlatego, że doświadczyłam takiego życia to 100 razy się zastanowiłam nim podjęłam decyzję o dziecku. Wyszłam z domu z niczym w sumie i tak popełniłam tę zbrodnię wcześniejszego dorobienia się i zabezpieczenia przyszłości sobie i dziecku i to samo tyczy się mojego męża, też wyszedł z biedy i nie chcemy tego fundowac naszemu dziecku w imię "wielkiej rodzinnej miłości" o której tu wrzeszczysz. Zanim kogoś wulgarnie obrazisz to zejdź na ziemię i 2 razy się zastanów nim coś powiesz.

Musi wiadomość wysłać Twoj maz na stanowisku bo jego żona nie potrafi samodzielnie pisać i myślec? Coz, oprócz finansów kobiety jeszcze na intelekcie meza wiszą. Przykre ale prawdziwe.

dziś A czy zauwazylas, ze odpisywalam na konkretnego posta , gdzie autorka pisala o uczuciach mezczyzn zarabiajacych na dom. Wiec zaoferowalam Jej opinie mojego meza. Zrozumialas teraz pustaku ?

ja zostaję sama. widać nie jestem zbyt atrakcyjnym "towarem". powiem Wam szczerze że matka mojego męża też się do tego przyczyniła i od początku deprecjonowała moją wartość, widać coś tam mu w głowie z maminego gderania zostało bo dzis powiedział mi coś po czym muszę odejsc od niego.

Co powiedział?

powiedział, że nic nie osiągnęłam (jestem pół roku po studiach i zarabiam jeszcze mało), że jestem nudna i że nie stać mnie na dziecko, "dopóki nie będziesz mieć więcej kasy to zapomnij o bachorze". (w domyśle: z nim). Tak dziś wg niektórych wygląda zakładanie rodziny. Nie rozumiem, po co mi się oświadczał.

Nigdzie PUSTAKU, nie napisałaś, ze zwracasz sie do autorki, tylko zaczęłaś sie rzucać, o wpis odnośnie "krów rozplodowych". Jesli zwracasz sie najpierw do osoby, od tych słów, to wystarczy wstawić, w następnej myśli do kogo to piszesz skoro zmieniasz adresata. Takie proste a takie skomplikowane dla co niektórych. Twój wpis jest chaotyczny, zatem nie dziw sie ze jedocześnie niezrozumiały. Swoja droga ciekawe, ze uważasz osoby używające takiego słownictwa, wobec innych kobiet, za zero a Ty wyzywasz, od pustaków-zatem personalnie identyfikujesz sie z tymi zerami?

dziś A jaka jest roznica w moim wpisie, gdzie nazywam Cie wprost pustakiem a Twoim , jakze grzecznym wpisie, gdzie miedzy wierszami nazwalas mnie tez , jak mozna sie domyslec, pustakiem ... cytuje "żona nie potrafi samodzielnie pisać i myślec? Coz, oprócz finansów kobiety jeszcze na intelekcie meza wiszą. Przykre ale prawdziwe. "

moj facet zyczy sobie bym przyniosla co miesiac 2 tys zloty ;:-)) NA CO ON MI POTRZEBNY jak mam jeszce sama sie z nim utrzymac

do 12 03 ok weź tylko pod uwagę że są też normalne rodziny wielodzietne i zamożne i średniozamożne ,biedna a nawet PATOLOGICZNE tak ,ale mnie obrzydza myśl że jeżeli zarabia kobieta najniższą krajową to niech s/p/i/e/r/d/ala nawet od chęci posiadania rodziny bo musi zarabiać np. 10 000 miesięcznie wtedy może no bez jaj :-o mówisz brakowało na buty a są buty za 100 i mi wystarczą a tobie ??? nie może Ty musisz mieć takie za 2 000 i ok każdy ma inne potrzeby i wartości coś co musi mieć twoje dziecko ja mogę uznać za zbędne i dla mnie największą wartość ma MIŁOŚĆ a dla ciebie złocisz i euro i ok :-)