związek z męzatką

Witam wszystkich ,chciałabym się poradzić czy coś robię nie tak ,czy może za dużo chce od życia ,czy moze nasza kultura tego nie toleruję .Jestem męzatka z osmioletnim starzem ,jestem miła ,atrakcyjna i wykształcona mam trzydziesc***arę lat ,z męzem znam sie od liceum ,jednak od ponad trzech lat mąż bardzo żadko ze mna sypia ,własciwie czesto krzyczy ,ale ogólnie jest ok ,wychowujemy razem synka i pozornie by sie wydawało ,ze mamy fajne życie ,jednak mi wielu rzeczy brakuje np zbliżeń erotycznych ,próbowałam rozmawiac ,ale to nic nie daje poza tym znamy sie juz tyle lat ,ze nasze relacje są raczej bratersko siostrane ,więc pomyslałam sobie ,że chciałabym przezyc jeszcze w zyciu jakis związek ,załozyłam konto na portalu randkowym ,fakt interesowali mnie tylko bardzo wykształceni mezczyźni poniewaz nie chodziło mi wyłącznie o romans ,ale rowniez o relację przyjacielsko intelektualną ,spotkałam kilku bardzo interesującym mezczyzn ,jednak jak im pisałam ,ze jestem mezatka mówili ,ze szukaja czegos na powaznie ,mysleli ,moze ,ze chcę kogos wyorzystac ,lae ja nie chce nikogo wykorzystac tez szukam powaznego związku ,byc moze jak sie zakocham to odejdę od męza ,a jak nie to chociaz przezyjemy cudowne chwile ) też szukam powaznej relacji ,tez jestem samotna ( w nocy przytulam poduszkę ,albo chodze na masaż leczniczy ,zeby sie zrelaksowac ,i to prawda wybierałam raczej powaznych mezczyzn ( nie interesowali mnie chłopaki z dyskoteki) co powinnam zrobic ,moze nie mówic od razu ,ze mam meża (jednak chciałam byc fair ) doradzcie proszę

wykształcona? starzem? czy stażem ? najlepsze jest "żadko" hehehehe dziwisz się że nie chcą się z Tobą spotkać ? bo ja nie.. i nie tylko ze względu jednak brakiem inteligencji ....

" i nie tylko ze względu jednak brakiem inteligencji ...."heh kolejna z wykrztalcenjem i pewnie po stodiah:)

Jak mozna pisac o sobie ze jest sie wyksztalcona jak robi sie takie bledy! Kobieto! Wstyd! A przede wszystkim uzywaj wielkich literi znaków interpunkcyjnych, bo to jednak źle swiadczy o Tobie, już na samym wstepie. Wiem ze temat tyczy sie innej kwestii ale to drazniace. Co do tematu, nie potrafie odpowiedziec. Dla mnie to bardzo dziwna sytuacja, najpierw rozmawia sie o swoich problemach z mezem, znajduje wspolnie rozwiazanie. Moze warto jednak od tego zaczac? Dla chcacego nic trudnego.

'nasza kultura tego nie toleruję' TOLERUJĘ. xxx Całkowita nieumiejętność odmiany końcówek to cecha kilku gimnazjalistów, którzy wymyślają tutaj tematy na potęgę.

Oj kolejny"wykształciuch",który pewnie w CV napisze wykształcenie:Politechnika:-D

życie to nie bajka gdzie wszyscy po ślubie żyją ze sobą długo i szczęśliwie,nie można chyba tych nieszczęśl. w związku szukających poważnej przyjaźni stawiać na równi z tymi romansującymi na prawo i lewo za plecami żony czy męża

gość dziś wiesz co to ironia ?