Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pierwsza wigilia bez jednego z rodzicow. Jak sobie poradzic?

Polecane posty

Gość gość

Ta swiadomosc ze tata/mama nie usiadze juz z do stolu wigilijnego, ze nie podzieli sie oplatkiem... ze nie otworzy prezentu. Oj smutne beda te moje swieta w tym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też 1,5miesiąca temu straciłam po ciężkiej chorobie mamę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest mi przykro wierzę że mimo że będzie Wam ciężko, to znajdziecie jakiś malutki promyk szczęścia i tego Wam zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie też będą to smutne święta, pierwsze po śmierci mojego 32letniego brata, póki co nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić wigilii i tego pustego nakrycia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas tak samo. Wyjatkowo ciezkie swieta dla mojego meza bo stracil w tym roku swojego tate.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest cieżko pomodl sie za tę osobę, zamow msze za jej dusze najwięcej dusz idzie do nieba nie w dzień wszystkich Świętych i w Dzień Zaduszny lecz w wigilię Bożego Narodzenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrazam sobie tego. Zawsze na sama mysl o utracie ktoregos z rodzicow plakalam. Az tu nagle dowiedzialam sie ze go nie ma. Wyszedl i juz mie wrocil.zostal znaleziony martwy. Jak pakowalam jego rzeczy to mi sie w glowie nie miescilo ze on nie zyje.wszystko wygladalo jakby za chwile mial wrocic. Nawet leki mial dopiero co sobie pokupywal. Jego torba robocza wisiala. Nie wyobrazam sobie swiat bez niego bo ostatnie lata wigilie spedzalam wladnie z nim i bratem. Matka nas i jego olewala. Brala najmlodsza siostre i wyjezdzala do rodziny i wracala ponowym roku. A on tak jak umial tak z nami swieta organizowal. Nie wyobrszam sobie tersz usiasc z matka przy stole wigilijnym a jego tam nie bedzie. Ostatnie pare lat rodzine miala gdzies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym roku nie będzie świąt , zmarł moj mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To smutne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×