jestem zgorzkniałą, sfrustrowaną starą panną

a przynajmniej tak się czuję :( nic mnie nie cieszy, widok ludzi którzy mają rodziny sprawia że chce mi się płakać, jestem niemiła dla takich ludzi. Nie lubię małych dzieci, sam ich widok sprawia mi ból, bo wiem że ja nie będę mieć dzieci. Niemal każda osoba którą spotykam wywołuje moją niechęć, no chyba że jest to osoba która jest w jakiś sposób nieszczęśliwa, wtedy czuję solidarność z taką osobą. Tylko miłość może mnie uratować ale nie jest mi ona pisana :(

A czemu masz nie mieć dzieci ? To akurat najmniejszy problem , zrobić se dziecko

tylko sie powiesić z takim podejściem do życia aż przykro czytać

ja chce rodzinę normalną, męża, dzieci, a nie same dzieci :(

a ile masz lat?

nie ważne ile, ważne jak się czuję, a czuję się staro. Jak coś bezwartościowego i bezużytecznego. Nie widzę dla siebie żadnej roli w tym życiu :(

rozumiem, że jedyną rolą, w jakiej byś się widziała to rola żony i matki współczuję zawężonych horyzontów

Wyjdź do ludzi to ci przejdzie :)

Prowo. Ostatnio "byla" mezem pedzia a teraz jest stara panna :D

Samotność to tragedia, samotność to morderca, naprawdę z tego bardzo ciężko wyjść, to tylko zrozumie ten, który też tak ma.

moja kupa w twoim ryju, prowokatorko.

gość dziś mnie nikt nie rozumie :( Nie wiem co mam zrobić żeby coś zmienić, nie mam nawet znajomych, jestem nieśmiała, nie widzę szans na wyjście z tej sytuacji :(

gość598, mam dla ciebie dobrą radę, porzuć frustrację, pójdź na SPA i zatańcz lambadę.

Ja Cię doskonale rozumiem :( i jestem już naprawdę u kresu

Mam podobnie tylko, że jestem facetem. Tęsknie za miłością i drugą osobą. Ot i cały problem

autorko to zjedz tabliczkę mlecznej czekolady, wtedy będziesz słodsza :D

Miłość, zakochanie to tzw haj, :D Ja tam nie chcę na szczęście żony i dzieci. Złudne szczęście, nie ma w tym nic szczególnego.

POTRZEBA Ci terapi psychologicznej ,najwyrazniej przytłacza Cię zwierciadło społeczne i niskie poczucie własnej wartości. Też tak miałam ,aż poszłam na terapię ,pare mc prania brudów z dzieciństwa,młodości i nieudanego związku i czuję się silna . Wartościowa -bez dzieci , męża i bez figury modelki:)

Jeśli jesteś nieszczęśliwa, zgorzkniała i płaczesz często (co ludzie odbierają jako niestabilność emocjonlaną) to sama sobie zabierasz szansę na szczęście. Znam kilka panien (30+) i każda z nich ma inne nastawienie. Są zgorzkniałe ale są też i radosne (pracują i pomagają innym, szkolą się w nietypowych dziedzinach, spotykają, podróżują). Stworzyłaś samo-spełniającą się przepowiednię. 1) Jestem nieszczęśliwa, nie wierzę w szczęście 2) Zachowuję się jak nieszczęśliwa, zgorzkniała 3) Nikogo pozytywnego nie poznaję, nikt mnie nie lubi 3) Wieć => 1) To tzw. błędne koło. Chcesz coś zmienić, to popatrz na to co możesz zrobić ze swoim życiem aby mieć jakąś radość, pasję. Powodzenia! JJ

Jestem zgorzkniałą, sfrustrowaną młodą meżatką....nawet bym sie z Tobą autorko zamieniła na jakiś czas...może wtedy po powrocie ucieszyłoby mnie to co mam...a Ty też pewnie dostrzegłabyś dobre strony WOLNOŚCI, którą masz...a inni niezupełnie ją mają

wejdz sobie na jakas moze religijna strone randkowa.jesli zalezy ci tylko na zalozeniu rodziny a nie zarwaniu przystojniaka, na pewno znajdzie sie jakis nieurodziwy stary kawaler marzacy o rodzinie i dzieciach.moze moja wypowiedz brzmi jak kpina, ale kpina nie jest.sa faceci o podobnych dazeniach i nie patrzacy na urode.zalezy co chcesz, czy brzydki/starszawy facet o dobrym sercu by ci odpowiadal

Gość598- chętnie bym z tobą porozmawiał na emailu, może byśmy sie nawet zaprzyjaźnili. W sumie to nie mam nawet do kogo pyska otworzyć.

JJ_J dziś ale ja właśnie nie wiem co mogę zrobić ze swoim życiem :(

i powiedz konkretnie ile masz lat, bo inaczej nikt ci nie pomoze.to roznica czy jest to 27, 35 czy 50+.ja sie pierwszy raz poczulam staro gdy ktos powiedzial do mnie "prosze pani", a mialam 12 lat.i od tej pory czuje sie staro, a mam prawie 40

26 lat mam

Czyli jesteś młoda .

Do tego z Sosnowca jestem

Jesteś młoda, ałe życie przed Tobą.

Jesteś młoda jeszcze znajdziesz faceta nie patrz tylko na wygląd a będzie dobrze.

Z twarzy mam wygląd jamnika...