Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja c.d.

Anna Maria trzymam kciuki i powodzenia no i szybkiego porodu

no właśnie aga gdzieś czytałam że po anty czasem wracają owulacje. tak było 7 lat temu:) od razu zaskoczyło :D może i teraz tak będzie. aga atakuj :) wejście smoka :D

up

Czesc Dziewuszki! Dziekuje za słowa wsparcia:* u mojej mamy to nowotwór, czekamy na wyniki po operacji, jestesmy pełni nadziei ze bedzie dobrze.. Na razie jest ciezko, pomagam jak umiem i jak duzo mam sił.. Najgorzej jest psychicznie, kiedy widze ja jak leży do południa w lozku a zawsze od 6 rano była na nogach. Ale wierze ze bedzie dobrze i da rade! Nelinka, ktory jestes tydzien? Ja płeć wstępnie poznałam na usg genetycznym w 12 tg, nie martw sie wizyta, ze krótko trwała, u mnie tez gin tylko podgląda czy serduszko bije, bez pomiarów. Ale bede chciała teraz to zmienić. Za tydzien mam połówkowe wiec sie naoglądał malucha:) Maomi nie mamy jeszcze imienia. To nie taka prosta sprawa:) dla dziewczynek mam duzo, ktore mi sie podobają, gorzej z chłopcami:) Aga moze te anty wcale nie bedą takie zle. U mnie stosowanie pigułek było propozycja gin zeby cykle sie uregulowały. Mówiła ze potem po odstawieniu kobietki szybko zachodziły. Życzę Ci tego samego! Ściskam Was mocno!

Tak tak tez znam dwie dziewczyny ktore po wyleczonej torbieli anty od razu zaszly w ciaze :-) Nelinka moja mama tez ma zlosliwego raka. 2 lata temu miala usunieta piers. Wyniki byly dobre do teraz... Ale my sie niepoddajemy najgorzej jej bylo jak ja sie tym zalamalam teraz staram sie ja wspierac z usmiechem. Damy rade ona miala juz 40 lat temu umrzec zdaniem lekarzy teraz tez mialo byc zle a dwa lata juz jest dobrze. Teraz musi poczekac na wnusia lub wnuczke :-) U mnie bez zmian, wszystkie objawy @ i sennosc najprawdopodobniej przez luttagen...

Przepraszam nie Nelinka a Nitka :-)

Nitka ale to kamyczek bierze anty nie ja :-) Wspieraj mamę jak potrafisz wiem ze to straszna choroba ale trzema walczyć i się nie poddawać.

Oj Agnieszko przepraszam! Pisałam z pamięci i tak to wlasnie jest, prawda Blanula?:))) Blanula, u mnie rak sie panoszy w całej rodzinie, wiec wszyscy sie często badamy, a mimo to zawsze cos. Trzymamy sie i Wy tez sie trzymajcie, najwazniejsze to byc razem i sie nie poddawać!

nitka, blanula tak mi przykro z powodu choróbska w waszych rodzinach. niestety wiem, o czym piszecie. moi bliscy też zmagali się z rakiem. wspierajcie się wzajemnie. trzymajcie się mocno :):) z anty oby było jak piszecie :) magda odliczasz godziny do wizyty? :)to chyba już jutro , pojutrze?

Gowsik - kochana, ale ja się nie gniewem :-) każda z nas ma prawo wyrazić swoją opinię, można się z nią zgodzić bądź nie i basta! :-) Xyz Maomi - jeszcze chwila, już doczekać się nie mogę kiedy będziesz po porodzie! Święta będą piękne! Xyz Nelina , przepraszamy że wcześniej musiał nam Twój wpis przelecieć! Tu się tyle pisze, że potem ciężko mi ogarnąć wszystko! No, Maomi jest wyjątkowa w tym zakresie! Badanie takie pospieszne jest denerwujące, nie lubię takich lekarzy. Dla nich to nic, a my matki chcemy popatrzeć, wszystkiego się dowiedzieć.. Xyz Anilorak - hej! Mnie dopada senność (ciągle bym spała), jestem wiecznie zmęczona, mam zgage i lekko mnie mdli po południu.. więc całkiem brak objawów to już nie mogę napisać.. :-) Ja biorę luteine dopochwowo, i ja niestety te resztki po niej mam takie ciemny beż.. co mnie martwi.. :-( i tak od początku. Lekarz zwala winę na polipa - chce mu wierzyć... Xyz Kamyczku, świetnie że tak szybko zareagowałaś! Nie zostawiaj nas! Ja jak dostałam anty na torbiel też byłam wściekła, ale koniec końców pozbyłam się torbieli i byłam zadowolona, że już po wszystkim! Znajdź sobie na ten czas coś dla siebie. Pamiętam, że ja wtedy wdrożyłam w życie dietę i ćwiczenia i zrzucilam 8 kg :-) pozdrawiam Xyz Atomka - nie pójdę dziś spać dopóki nie przeczytam twojej wiadomości po wizycie. Trzymam kciuki :-* mnie jutro czekają nerwy.. ech.. Jak się czujesz? Xyz Blondyneczko - Nowy cykl przed tobą :-) świąteczno-noworoczny.. oby szczęśliwy dla Ciebie! I bardzo dobrze, że znalazłaś sposób na plamienia! Byle do przodu! Xyz Anna Maria88 - powodzenia na końcówce ! Szczęśliwego rozwiązania! :-* Xyz Agnieszka - witaj! Ja bym radziła co drugi dzień w okresie plodnym.. choć z drugiej strony jak jakość nasienia słabsza to może dziennie .. by któryś doleciał do celu.. ech.. najlepiej jak posluchasz lekarza! monitoring byłby wskazany Buziaki :-* Xyz Nitka bardzo dużo zdrówka dla twojej mamy i sił dla Ciebie.. :-* Będzie dobrze! Kamyczku, jutro.. 14.20. Bardzo się obawiam. Zwłaszcza że dziś przy wypróżnieniu zauważyłam znów coś jasnoróżowego.. właśnie leżę bo od poniedziałku miałam przesrane z robotą. Od rana do wieczora. Mamy swoją firmę więc trudno zrezygnować.. nie pracuje, nie zarabiam. A mąż nie wydoli sam choć się stara jak może.. Atomka, nie denerwować się proszę!

madzia tylko ten nowy cykl nie chce przyjsc, nie wiem co sie dzieje, raz jest beż na papierze a raz jest bialo:-/ zrobilam dzis popoludniu test ciazowy ale negatywny , tylko ze wlasnie przeczytalam ze testy z allegro od JWjastarna czy jakos tak to sa buble i babeczka pisala ze test z allegro negatyw a z apteki dwie grube krechy, no i teraz nie wiem co robic :-/

A na kiedy masz termin okresu Blondyneczka?

Aga na dziś mam termin @

Blondyneczko.. hmm.. mój przykład : - 31 dc pozytywna beta 8 iu - 33 dc jednorazowe krwawienie czysta krwią.. Przewidywana @ wg owulacji 36 dc.. więc jeszcze nic straconego w Twoim przypadku. Nie masz możliwości zrobienia testu z apteki?

no właśnie wczoraj zobaczyłam kilka kropel krwi i byłam pewna że idzie @ i że pięknie się zaczyna żywą krwią bez zbędnego plamienia a potem koniec, tylko czasami taki beżowy śluz się pojawia a tak to jest czysto, no zgłupieć można, a może to wina tego jodu? a czy witaminy mają taki wpływ na cykl?> mam w domu test ciązowy z apteki jeszcze nie skonczyla mu sie data ważnosci , ale chyba nie ma sensu robić dzisiaj... jak w ciągu nocy nic się nie zadzieje, chociaż minimalne plamienie to wtedy zatestuje... masakra jakaś....

Hej kobietki.Dzieki za pamiec.U mnie po dzisiejszej wizycie tak sobie.32t4d,maly wazy 1900,wiekszy tak.jakby o tydzien.Ale dostalam zalecenie lezec,zaciskac nogi,leki i za tydzien kontrol,bo szyjka juz niedomaga,miekka,ze ho,ho...obym do stycznia wytrzymala.Buziole.dla Was,zdrowka.dla.przyszlych mam i wytrwalosci dla starajacych :* :*

Blondyneczko mi się od kilku cykli podobne zaczyna @ - najpierw beż, później brąz ale to norma zawsze była a później jednorazowa krew i np. dzień, półtora dnia plamienia na brązowo a po tym regularna @. Jestem tym tak skołowana, że nawet nie wiem który dzień jest pierwszym dniem cyklu, ehh, 32 lata na karku a muszę o takie rzeczy lekarza pytać :).

Doris zdecydowanie za dlugo masz te plamienia przed @, zbadaj progesteron i lykaj witaminy , u mnie to pomoglo a ja w takim normalnym cyklu to zaczyna sie,plamienie dzien przed @,pamietam ze najpozniej mialam w dniu @... ale wtedy czulam naprawde ze idzie:-/ moje plamienia zaczynaly sie brazem i w ciagu dnia zmianialy kolor na czarny a potem zywa krew ale tego nie bylo az tak malo, zdecydowanie zauwazalne przy kazdej wizycie w toalecie...

Blondyneczko no właśnie pójdę w tym cyklu i zbadam progesteron, wszyscy dookoła, którzy chociaz odrobinę znają sie na temacie mówią, że mogę mieć z nim problem. Mój lekarz powiedział żeby nie martwić się progesteronem ale według niego żadna kobieta nie powinna się martwić czymkolwiek, obiecałam sobie, że pacnę go wynikami badania w łeb jak tylko będą odbiegały od normy bo mówiłam mu o moich podejrzeniach już z pół roku temu. Tak w ogóle to trzeba będzie pomyśleć o zmianie lekarza.

Doris zbadaj koniecznie progesteron tym bardziej ze nie jest to duży koszt a dużo rozjaśni. Blondyneczka ha nie raz miałam ze trochę się pokazało plamienia na drugi dzień cisza i kolejny przyszedł @. Tak sobie myślę że bym jednak z testem poczekała i może zrobiła w piątek jednoaK rano bo jeśli to implantacja dziś to test nie wyjdzie. Wydaje mi się ze witaminy wpływają na nasz organizm co za tym idzie na cykl tez.

Doris a robil Ci jakiekolwiek badania? cokolwiek sprawdzal? a przy plamieniu w 2 fazie cyklu to badanie progesteronu to podstawa

Aga na implantacje to jest za pozno , owu na monitoringu wyszla pon-wt 2tyg temu, wiec mija jakies 15dni... a przerwy w plamieniu przed @ to zdarzalo sie ale trwalo max pol dnia... oj tam... zobacze co bedzie dalej

Jak tylko zaczęłam do niego chodzić to od pierwszej wizyty mówiłam mu o moich plamieniach ale olał sprawę, zlecił tylko badania na toksoplazmozę i cytomegalię, i polecił starać się 3 cykle, jak nie wyjdzie to przyjść na monitoring. Przyszlam po tych 3 cyklach i znowu o plamieniach ale on, że nie ma się czym martwić, monitoring był no i spoko bo ciąża ale od 10 dnia po owulacji razem z pozytywnym wynikiem testu przyszły prawie czarne plamienia, później jak wiecie okazało się, że puste jajo (podczas przeczesywania internetu po diagnozie wbiło mi się w oczy kilka wypowiedzi, że podobno jedną z wielu przyczyn może być problem z progesteronem), na pierwszej wizycie po zabiegu mówiłam mu, że znalazłam takie info i może zbadać bo nie daruje sobie jak znowu zajdę i znowu będzie to samo ale on, że niee, że bez sensu, że po coo, olałam na jakis czas bo odłożyłam grubsze starania, teraz znowu zaczynam więc pójdę i zbadam bez jego błogosławieństwa.

Hej dziewczyny, melduję się. Już jestem po wizycie. Wg ostatniej @ to 5t6d. Na razie na usg było tylko widać pęcherzyk, ale lekarz przed badaniem powiedział, że to jeszcze za wcześnie i za wiele nie zobaczymy. No ale na razie najważniejsze że pęcherzyk jest tam gdzie powinien. Na razie nie robił żadnych badań, nie zlecił żadnych wyników, nie robił żadnych pomiarów. Jestem umówiona na kolejną wizytę na 21 grudnia. Co do objawów powiedział że mogą być, może ich nie być i jest to normalne. Na razie mam brać kwas foliowy, no ale ja już go biorę regularnie od 4 miesięcy. Więc ok. Ogólnie to spodziewałam się że jeszcze za wcześnie. Miałam iść później na tą wizytę, aje ten ostatni ból brzucha trochę mnie wystraszył. Jeszcze nie założył mi karty. Powiedział że jak brzuch boli to nie współżyć. To bardzo konkretny lekarz i cieszę się ze do niego trafiłam. No ale na razie pozostaje czekanie. Jakby się coś działo to przyjechać szybciej niż zaplanowana wizyta. No i tyle w sumie. Jutro nadrobię zaległości na forum, chociaż tak szybko przeczytałam co u kogo. Teraz tylko muszę mieć nadzieję że na następnej wizycie będzie już zarodek i oczywiście serduszko. A nerwy oczywiście trochę były. Aż taka wyluzowana to niestety nie byłam. Spokojnej nocy dla wszystkich.

Atomka cieszę się twoim szczęściem BRAWO :)

Atomka! Świetnie! Za 3 tygodnie już podejrzysz Maluszka w całej klasie :-) dbaj o siebie teraz jak tylko możesz :-) U mnie jutro ta chwila prawdy! Oby było wszystko dobrze.. :) trzymaj kciuki teraz za mnie i mojego szkraba :) Dobranoc :-*

Hej dziewczyny! Atomka nie martw się, napewno będzie dobrze! Zobaczysz maluszka i będziesz o wiele spokojniejsza, wierzę w to :) Magda jak tam badanie? Wszystko ok? Martwiłam się razem z Tobą. A no u mnie końcówka @, a niestety nie mam możliwości odwiedzenia mojego M, bo bilet na busa w jedną stronę kosztuje 260 zł, a u mnie ostatnio baaardzo krucho z kasą, staram się namówić mojego M na przyjazd, ale on jest uzależniony od samochodu kolegi..Niestety żadne z nas nie ma prawka, bo dotychczas nie było potrzebne, dopiero teraz zauważamy jego brak ;/ Wiem, że sama się dołuję, ale ja jestem taką osobą, że strasznie się wszystkim przejmuję i nienawidzę czekać, szlak mnie trafia jak jestem bezsilna, więc dlatego Wam o tym napisałam :) Pozdrawiam cieplutko.

Blondyneczka i jak testowalas ??? Atomka ciesze się ze jesteś szczęśliwa i jest wszystko ok a czas do kolejnej wizyty szybko minie.

Atomka cudnie :-) alez Ci,zazdroszcze Kochana, dbaj o siebie :-) Mamusia,ja tez jestem,niecierpliwa i nienawidze czekac wiec znam ten bol... Aga testowalam ale jedna krecha, jak sie @ przed weekend nie rozkreci to wtedy bede myslec co dalej... i znow czekanie, a mialam zaplanowane jutro badania :-/ wszystkie plany szlak trafia

A widzicie mi ciezko w domu usiedziec a tak chodzac do pracy to jestem zajęta. Wystarczy, ze w domu posiedzie za dlugo albo sie legne na kanapie to pozniej chodze jak polamana. Wczoraj przerobilismy droge do szpitala wiec tylko juz czekac. Najtaniej byloby urodzić z tydzień przed samymi świętami albo juz przecignac i w nowy rok zeby mala byla juz z nowego rocznika ;) Pozdrawiam wszystkich :)