Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja c.d.

musiałam pisać posta na dwie tury bo w całości wyrzucało mi że to spam :)

Cześć. Jestem 4 dzień po owulacji i czuje ból brzucha w prawym boku. Przypominajacy kolke. Czy któraś może tak miała i okazało się że jest w ciąży?

Cześć. Jestem 4 dzień po owulacji i czuje ból brzucha w prawym boku. Przypominajacy kolke. Czy któraś może tak miała i okazało się że jest w ciąży?

Oj maomi już niczego się doszukiwać nie mam zamiaru co ma być będzie. Z prezentem wytrzymam bo M wraca dopiero we wtorek w nocy :)

maomi dziękuje za pamięc u mnie 8dc,wiec wszystko przed nami :-) prezent dla męża kupiłam wczoraj,dla synka też już mamy-dostanie pierwszy swój laptop,chyba go nagram przy otwieraniu bo takiego prezentu na pewno się nie spodziewał w najpiękniejszych snach,zadowolenie dziecka bezcenne :-D

Heh Maomi:) Dziękuję Ci za pamięć ! U mnie aktualnie 9 dc. Cały czas przyjmuje leki na insulinooporność i na tarczyce. I czekam z mężem aż w końcu zdarzy się cud i pojawią się II kreseczki :) Czytam was cały czas kochane i trzymam kciuki za każdą z was z osobna :) Blondi czytasz nas jeszcze ? Iczozord jak Twój Karolek się chowa ?

Masoni cieszę się ze u ciebie wszystko dobrze. U mnie ból brzucha minął, właściwie tylko dwa dni takie były ze boisk mnie brzuch. Jeśli chodzi o inne objawy, to mdłości nadal są, o różnej sile, najczęściej po południu i wieczorem, dwa razy zdarzyło mi się wymiotować, później mnie żołądek po tym bolał i gardło. Dla mnie to coś nowego bo ja nie pamiętam abym kiedyś wymiotowała. Nie mam do tego skłonności. W pracy od ok 12 łapie mnie zmęczenie, senność i spadek koncentracji. Więcej śpię, ostatni tydzień po pracy musiałam się położyć i poleżeć. No i ciągle myślę co mi powie lekarz na wizycie...

Baletka u mnie tsh 3,5 a bylo 1,2:-( a te wszystkie inne badania mialam robione i w normie, usg tez mialam i okazalo sie ze mam guzka na tarczycy wiec dllatego moja lekarka zlecila wszystkie badania... stwierdzila ze to moga byc poczatki i zaczynam od duzej dawki jodu i ovarinu podobno dziala na chormony , i powtorka wynikow po nowym roku, jak sie tsh nie ruszy albo wzroscie to wtedy mocniejsze leki, wiec jak widac jeszcze wszystko przedemna :-(

Miało być Maomi ;) he he

MartaWWW :) Ale wieści !!! Gratuluję ci kochana! x x x Blondyneczko, zapomniałam Ci napisać - leczenie w moim przypadku to euthyrox 75 mg, wcześniej miałam różne dawki, oprócz tego ponieważ mam hashimoto to dieta bezzgltenowa, ale nie purytańska, witamina d w dużej dawce 2000jednostek, jod - lek ale sama go odstawiłam, bo w hashi się nie powinno. Generalnie u mnie problemem z jest choroba autoimmunologiczna która mi niszczy tarczycę. x x x U mnie dzisiaj jakieś nudności ok 4 po południu, a teraz pobudzenie po coli. Ale może sobie wkręcam. Mój M walczy z karniszami, lecę mu kibicować :) x x x Ściskam dziewczyny!

baletka jak sie u mnie nie ruszy to tez pewnie bede to lykac, a w Twoich badaniach ktore wypisalas wczesniej cos bylo nie tak czy byly w normie?

Moj m juz prawie zdrowy :) Leki bral wiec infekcja minela. Nawet mu optymizm wrocil i sie cieszy ze najgorsze juz za nim. Nadal jednak czekamy z podjeciem wspolzycia do czasu az skonczy cala ture lekow. Mnie brzuch juz nie boli, praktycznie tylko dwa takie dni byly na poczatku tygodnia. Cykl jeszcze trwa w najlepsze, przed nowym rokiem sie okaze czy zakonczy sie teraz czy duzo pozniej :) Pozdrawiam

Hej, u nas pol roku temu wyszło, że nasienie w średniej formie, 10mln a norma to min.15mln. Ponad 3mce mąż przyjmował milion witamin zaleconych przez mojego ginekologa i wynik poprawił się na 23mln :) także już z takimi zawodnikami da się powalczyć. U mnie na pierwszy rzut oka wszystko ok z narządami rodnymi, grubością endy., cykle w miarę regularne a dalej nic. Muszę albo zmienić ginekologa albo przymusić obecnego na zlecenie badań hormonów. Na ten następny cykl dostałam lek na poprawę pracy jajników. No i tyle w sumie. @ jeszcze nie ma, ale zawsze dostaje nad ranem. Nadzieja się tli bo 3 i 2 dni temu miałam skurcze w dole brzucha, no i wymiotuje. Ale wymioty to raczej na tle nerwowym bo dość ciężki czas od kilku tygodni mam. No i tak to :)

U mnie dzis @ 2 dni przed terminem takze sie dosc pospieszyla:( No cóż kolejny miesiac przed nami glowa do góry i do roboty. Chyba musze pomyśleć i przekonac ojego m zeby tez zbadał sobei jakosc plemników, ja jzu badalam sie na rozne sposoby i chyba jest ok. Milego wieczoru dziewczyny!!!:*

Kasiak621 no i u mnie dwa dni przed terminem. ehhh U mnie zrobienie testu owocuje na następny dzień lub tego samego dnia w nocy @

blondyneczka, tsh poad normę, przeciwciała przeciwtarczycowe aTPO wyszły ponad normę (ale tu nie ma znaczenia, które wyjdą - jeśli któreś to podejrzewa się ch,autoimmunologiczną albo hashimoto->niedoczynność albo Gravesa-Basedova->nadczynnność). Usg tarczycy też wykazało, że jest dużo mniejsza niż normalnego człowieka, bo organizm już zdążył ją wyniszczyć. Poza tym wyszedł mi niedobór wit.D, ale to normalne w hashimoto. Dla stymulacji owulacji endo przepisała mi też jod ale chyba nic nie dał. Nooo to w telegraficznym skrócie. Od 3 tygodni wróciłam na dietę bezglutenową i czuję się o niebo lepiej, chociaż chyba jestem w fazie odtruwania :)

baletka kurcze sporo przeszlas i masz mega wiedze... mi na usg wyszedl tylko guzek bo tarczyca wielkosc ma wporzadku, przynajmniej tak wywnioskowalam bo przy usg liczyla wielkosc i nie mowila ze cos nie halo... ja robilam badania ze wzgledu na guzka, no u wit D tez mam lykac:-) glownie D3... i wlasnie po wynikach stwierdzila ze to moze byc poczatek tego hashimo czy jak to tam sie nazywa:-/ wszystko sie okaze po Nowym Roku... a codziennie rano lykam 6 tabletek roznych specyfikow... masakra... nie sadzilam ze kiedykolwiek spotka mnie cos takiego... baletka a Ty kontrolujesz tsh?

Cześć Maomi, dziękuję za miłe słowa. :-) To forum podnosi mnie na duchu. :-) Dziewczyny, musimy sie wspierac i byc dobrej mysli! U mnie 26 dc, zero objawów PMS choć zawsze zaraz po owulacji zaczynał się koszmar. @ powinna przyjsc w najblizszy wtorek (oby nie). Temperatura wczoraj 36.7, dzis podniosła się do 36.8. Nie wiem o co chodzi.

DigitalGirl, Kasiak621 - głowa do góry, @ szybko przyszła i szybko przejdzie, następny cykl będzie Wasz! Trzymajcie się!

Cześć, Natalia322. Wydaje mi się, że 4 dni po owulacji to za wcześnie na jakiekolwiek objawy ciążowe. Mogą to być równie dobrze bóle okołoowulacyjne.

Neris pewnie tak jest ale oby @ się nie pojawiła.

U mnie wredna @ na calego rano zdychalam dawno nie mialam takiego bolu brzucha. nospa potem ibuprom i termofor i pokonalam bol uff my kobiety to mamy z tym okresem a facet ma spokuj niesprawiedliwe!

Hej,hej Maomi,jestesmy nadal w dwupaku ale w szpitalu :) skurcze sa ale nieregularne,kroplowki w miare podzialaly,teraz na tabletkach jade.Rozwarcie delikatnie sie powiekszylo.W srode badanie i decyzja czy w razie gdyby nic nie poszlo dalej to dostane przepustke na swieta.Potem juz do porodu bede tu lezec.Dobre i to,bo tesknie niemozliwie,zdrowka dla Was :*

Natalia 322, oczywiście trzymam kciuki, żeby @ nie przyszła! Kiedy masz termin? Ja we wtorek i tez mam nadzieję, że nie przyjdzie.

DigitalGirl, co dostałaś na poprawę pracy jajników?

Hej kochane u mnie przygotowania swiateczne pelna para chciala bym napisac ze nie myślę na razie o dziecku ale nieda sie tak... Dzis 10 dc i co ja moge powiedziec nic sie nie dzieje i pewnie bedzie bez owu bo bez clo ale w Nowym Roku ide do kliniki na konkretne szukanie przyczyny co jest nie tak. W kazdym badz razie swieta zapowiadaja sie milo i niech tak bedzie :-) Czytam Was caly czas i sciskam mocno. To forum naprawde bardzo mi pomaga a raczej Wy mi pomagacie :-*

Dostałam Clostilbegyt 50mg raz dziennie od 5 do 9 dc

Digital girl masz podobnie jak ja miałam czy masz też monitoring ? I czy po owu dostaniesz dupka? Justyneczka ty juz szykujesz się do porodu prawie

Maomi ty jeszcze czekasz ale pewnie też nie długo poród. Baletko bardzo się ciesze ze cie widzę no i po wpisach wnioskuję ze jest juz u ciebie lepiej ...

Hey dziewczyny, pojechałam dziś z mężem na zakupy do galerii ... masakra ... ludzi pełno, miejsca na parkingu brak, wszędzie korki, kolejki ... nie ma sensu z domu się ruszać.