nie ogarniam faceta

"Czytałam tylko Twój topik i słuchaj...jedno jest pewne. Jeśli powstrzymasz się i nie będziesz do niego pisała , nic z tych rzeczy , to on stu procentowo wróci z podkulonym ogonem. smiech.gif Facet po prostu nie zniósłby zycia w takiej niepewności" - a co, jesli tego nie zrobi? moze zdecydowal, ze ma dosc i nie chce juz ze mna byc, a jest na tyle niedojrzaly (i jest okropnym introwertykiem!, trudno mu sie rozmawia ogolnie), ze woli sie nie odezwac? :(

No to wtedy będziesz już miała odpowiedź...

ja jestem niestety ta ekstrawertyczka, ktora chcialaby wszystko wyjasnic od razu, chcialabym nawet zakonczyc, jesli tak by sie rozmowa potoczyla, ale nienawidze zawieszenia poza tym - ile mozna milczec? naprawde mozna to robic tak dlugo? wiecie, nigdy nie przechodzilam cichych dni z facetami, bo nigdy zaden mi tak nie zalazl za skore, zebysmy oboje milczeli

on ma racje, na co mu matka od jego dzieci ktora pali fajki!!!

co? ale ja nie pale, tylko on, chyba nie doczytales/-las

A po co ty chcesz się odywać?? będzie chciał, zależy mu to się odezwie...jak cie oleje to znaczy że miał cie głęboko w D. Masz zamiar zawsze tak wyciągać rękę do zgody??? Poza tym wy dopiero co zaczeliscie być ze sobą i już takie jazdy????co będzie potem???

A po co ty chcesz się odywać?? będzie chciał, zależy mu to się odezwie...jak cie oleje to znaczy że miał cie głęboko w D. Masz zamiar zawsze tak wyciągać rękę do zgody??? Poza tym wy dopiero co zaczeliscie być ze sobą i już takie jazdy????co będzie potem??? - bo ostatni nasz dialog brzmial: on: jestes zla? ja: jestem. i sobie poszlam. i on moze sobie myslec, ze jestem tak zla, ze nie chce go widziec i z nim rozmawiac. a chce. wiem, ze masz racje, ale to pierwszy facet, ktorego naprawde polubilam od 6 lat (ten z ktorym bylam rok wczesniej, byl tylko na 2 miesiace i nie bylo to nic wielkiego, nawet rozstanie bylo byle jakie), i tak sie boje, ze znowu czeka mnie kolejne 6 lat w samotnosci, albo i wiecej:(

spotykasz się z nim od miesiąca i już ciągle jest coś nie halo. to co będzie później? radziłabym dać sobie spokój z tą relacją, bo to raczej niewypał. ale oczywiście zrobisz jak zechcesz.

ŻabAlka nie jestes jedyna, ktora tak twierdzi - i siostra, i przyjaciolka, i przyjaciel, tylko czlowiek sobie mysli - pierwszy fajny facet, czuly, wrazliwy zazwyczaj, mily, inteligentny, madry... a tu cos odwalilo, z klotni wyszla nowa klotnia, a ze po alkoholu mu odwalilo jeszcze bardziej, a ja jestem wybuchowa i nerwowa dosc i... i sobie durna baba mysle, czy to nie jest do uratowania po prostu :(

Nie załamuj mnie dziewczyno:-( i co z tego ze byłas 6 lat sama??to teraz z desperacji będziesz latać za facetem???? Kobieto!!! gdyby mu zależało, to tym bardziej by dzownił gdyby wiedział że jesteś zła! przestańmy w końcu usprawiedliwiać facetów i tłumaczyć ich! To wszytsko g****o prawda bo gdy facetowi zależy to to się czuje . Ale rób sobie jak chcesz, ja ci dziś mówię że nie będziesz z nim szczesliwa i że mu nie zależy nawet w połowie tak jak tobie.

z tą wybuchowością kobiecą to ja zauważyłam, że tylko niektóre typy facetów ją uaktywniają. a dokładnie ci, którzy zachowują się jak baby - mają wieczne pretensje, fochy, obrażają się. niewykluczone, że przy bardziej męskim egzemplarzu ci to przejdzie :)

:( ok, nie odezwe sie na sama mysl o samotnosci po prostu placze, dlatego tak bardzo chcialam... sie ponizyc, wiem bywam kretynka

ŻabAlka, ale ja nie wybucham, ze krzycze i mam focha, ja reaguje tak, jak w tym przypadku - poszlam sobie bez slowa wystarczylo tak naprawde sprawdzic, czy dotarlam do domu i odezwac sie, napisac cokolwiek, przeciez nie obrazalabym sie w nieskonczonosc:(

Może on ma dosyć ciebie ? może ma dosyć że chcesz go zmienić? może ma po prosu dosyć? skoro nie dbasz o to co masz.. walisz fochy o papierosy... może nie jest tą osobą jednak z którą chce być? może zdał sobie z tego sprawę i zostawi to jak jest... nie pomyślałaś o tym ? że może mu na rękę iż się obraźiłaś ? bo ma Cię po prostu dość? :)

"ale ja nie wybucham, ze krzycze i mam focha, ja reaguje tak, jak w tym przypadku - poszlam sobie bez slowa" X ale ja nie mówię o tobie, tylko o takich "babskich" zachowaniach u facetów. niektórzy naprawdę zachowują się gorzej niż ja kiedy mam PMS ;) X samotność jest dużo lepsza od bycia z kimś p*****lniętym. a przynajmniej dasz sobie szansę na poznanie kogoś naprawdę fajnego :)

"bo ma Cię po prostu dość?" wiem, ze moze tak byc, ale po prostu chcialabym, by skonczyl w cywilizowany sposob chcialabym, by nie konczyl, ale jesli juz to po rozmowie chociaz:(

A co, sama nie możesz skończyć? Bosz... ależ ty jesteś... MĘCZĄCA!

Panna Moriarty a widzisz, zebym tego chciala? ja tego nie chce, wiec jesli on chce, chcialabym to wiedziec, zwyczajnie i moge Ci sie wydawac meczaca, ale takie mam poplatane uczucia i zle mi z nimi

skoro się nie odzywa to znaczy ze leje na ciebie i wasz związek, czego ty jeszcze chcesz? żeby ci to powiedział prosto w twarz? faceci uciekają od takich rozmów. poza tym zajmij się czymś dziewczynko bo widać ze cały twój swiat kreci się wokół facecika

zajmuje sie praca, zajeciami dodatkowymi - nie siedze w domu, ale w kazdej wolnej chwili to owszem, mysle tylko o nim moga uciekac, ale czy to znaczy, ze juz nigdy sie nie odezwie? nawet zdechlego "czesc, konczymy, badzmy znajomymi znowu" nie bedzie?

Hej autorko, i jak tam? Odezwal sie hrabia czy nadal cisza?

To raczej z autorki hrabianka niż z jej faceta hrabia.