Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kończy mi się wychowawczy a jestem w 2 ciąży CO DALEJ

Polecane posty

Gość gość

jestem zatrudniona na umowę o pracę na czas nieokreślony, wychowawczy kończy mi się z końcem roku, ale jestem obecnie w 2 ciąży. czy w tej sytuacji przedłużam wychowawczy czy przechodzę na L4? DARUJCIE SOBIE CHAMSKIE KOMENTARZE, NAWET NIE BĘDĘ ICH CZYTAĆ. PLANOWAŁAM 2 DZIECKO, CO NIE JEST PRZESTĘPSTWEM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu nie wracasz normalnie do pracy? Który to miesiąc ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może autorka nie chciała wracać do pracy?Tak ciężko to sobie wyobrazić,ze ktos moze chciec zostac w domu z dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe, a poinformowałaś pracodawcę o swoich "planach" jak podpisywałaś umowę? I mam rozumieć że ciąża już zagrożona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem pytania... Chyba oczywiste, że wracasz do pracy, chyba, że ciąża jest zagrożona i masz nakazane leżenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak mam nakazane leżenie, i mam drugie dziecko którego nie oddam do żłobka, bo jest alergiczne i bardzo nieufne w stos. do innych ludzi, chcę zostać z dziećmi. a poza tym pracodawca nie ma dla mnie miejsca bo zatrudnił osobę z rodziny. PASUJE WAM TAKA ODPOWIEDŹ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co miał zrobić, jak pewnie trafił na kolejną oszustkę, która tydzień po podpisaniu umowy uciekła z roboty bo "ciąża"? :o Że też prawo chroni takie cipcie... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko. Nie czytaj nawet chamskich komentarzy typu czy poinformowałaś pracodawcę o swoich planach. Calkowicie jestem po twojej stronie. Siedź w domu i dbaj o siebie i o dzieci... Powodzenia życzę. Wszystkiego dobrego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
L4 - macierzyński. L4 - macierzyński. L4 - macierzyński. I tak do usranej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście że nie czytam tych komentarzy, czytam tylko te które piszą normalne osoby :). 20-30 lat temu nie było dobrej antykoncepcji i dlatego tyle głupków na tym forum :D tylko pytanie co mam robić? bo nie wiem jakie mam możliwości prawne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bardzo dobrze,ze jesteś w domu.Spedzisz czas z dzieckiem,przygotujesz je na rodzeństwo.A te baby co tu piszą,to pewnie je skręca,ze same nie mogly pozwolić sobie na wychowawczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam taką koleżankę. Ciąża od zagrożona od momentu kiedy zobaczyła 2 kreski. Potem urlopik na koszt państwa. Jak dziecko było już w przedszkolu i mąż nieśmiało wspomniał o powrocie do pracy to tak się przeraziła że momentalnie zawiodła tabletka anty. Teraz znów jest zagrożona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt, twoja matka też pewnie nie miała wyboru...Ale ty masz dostęp do antykoncepcji, więc czemu nie robisz z niej użytku? Z mózgu też zresztą nie korzystasz. Ciekawe, co tym dzieciom przekażesz poza mentalnością ściery domowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś [23:26 Głupoty wypisujesz. Nie znasz się na tych sprawach a sie udzielasz . Nie sadze żeby kobieta byla na tyle głupia ze po tygodniu pracy odchodzi z powodu ciąży. A dlaczego? Bo i tak nie dostałaby żadnych pieniądz z ZUSu. Aby móc domagać się od nich świadczeń trzeba przepracować minimum 3 miesiące w danej firmie i potem spokojnie można zachodzić w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać że znam się na dymaniu pracodawcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś , fakt, nie znam się, bo do głowy by mi nie przyszło takie zachowanie. Jak chcę, żeby mnie traktowano poważnie i z szacunkiem, to tak samo traktuję innych. Ale widzę, że w tym temacie osób z takim podejściem mało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za znieczulica się tu wypowiada. Może autorka chciała juz kolejne dziecko. I to byla jej świadoma decyzja. A nie wpadka. Wodze kretynizm się szerzy na tym forum. Jesli macie oczerniać kogokolwiek to nie udzielajcie odpowiedzi. Autorka pyta o rade i jesli takowej dla niej nie macie to spadajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jeszcze się zestresuje i zagrozi ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie dymaniu??/zajsc w ciaze nie wolno??? jakby zalsza bez umowy byscie pluli na nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w szoku. Sama jestem w 7 miesiącu, ciąża bliźniacza i chętnie chodzę do pracy. Dziecku tez sie przyda przedszkole i zmiana otoczenia a nie w domu z matka cały czas... Takie matki wychowują swoje dzieci na wystraszonych dzikusów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś [23:37 Wszystko zależy co jest dla kogoś najważniejsze. Ja stawiam rodzinę na pierwszym miejscu i gdybym miała wracać po wychowawczym wiedząc ze jestem w ciazy do pracy i przywitać wypowiedzenie to bym kombinowala byle by nie stracić tej pracy. Czyli L4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź napisz to w tematach pt "nikt nie chce mnie przyjąć do pracy bo jestem kobietą" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do dla tych ZAWISTNYCH IDIOTEK ze wsi mam wyższe wykształcenie, mąż doktorat, żyjemy bez kredytu, w firmie pracowałam 7 lat, moje dziecko chodzi na wszystkie możliwe zajęcia dla dzieci w jego wieku, MĄŻ mi bardzo pomaga i mnie wspiera, mam panią do pomocy w domu 2 dni w tyg. jestem szczęśliwa że jestem w 2 ciąży. mieszkam od urodzenia w stolicy :) . wiem że wy brzydale siedzicie w tych swoich chałupkach gdzieś pod granicą (nawet nigdy nie byłyście w W-wie) i z tej całej zawiści wylewacie jad na forum, no przykro mi :). takie komentarze to plebs wypisuje. w końcu mają tyle kompleksów. czekam na odpowiedź co robić z tym wychowawczym? może ktoś normalny podpowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś [23:40 A jaka masz prace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
m, co naprawdę różni człowieka od reszty naczelnych, jest czas, jaki matki spędzają z noworodkiem w bezpośrednim fizycznym kontakcie. U bonobo trwa to sześć miesięcy, u ludzi nie ma mowy o czymś takim. Ludzkie niemowlęta są inaczej przystosowane i społecznie, i biologicznie. Ludzka struktura społeczna była budowana tak, by opiekę nad niemowlęciem sprawowała więcej niż jedna osoba. Grup liczących do 30 osób nie było stać, by tracić na dłuższy czas jednego z członków swojej społeczności. Ważną funkcją było bowiem zaopatrywanie grupy w kalorie i ta funkcja w dużejmierze spoczywała na kobietach. Społeczność nie mogła pozwolić, żeby matka przez trzy lata zajmowała się dzieckiem. Akt przekazywania dziecka od jednej osoby, której można zaufać do drugiej to zatem naturalne u Homo sapiens zachowanie. Jedną z najlepszych rzeczy, jaką ludzie mogą dziś robić, to budować żłobki i przedszkola. W Polsce po roku 1989 zaczęto takie placówki zamykać, twierdząc, że matka przebywająca w domu z dzieckiem to zjawisko zupełnie naturalne. Żaden z pomysłodawców nie był ani biologiem, ani antropologiem, a jednak posługiwał się tym zwrotem."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hoho, warszafka przemówiła. Znasz słoiku powiedzenie o wychodzeniu ze wsi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie l4. Masz pełne prawo do tego żeby w sytuacji zagrożonej ciąży iść na zwolnienie, przecież płaciłaś składki przez swój okres zatrudnienia. Zwolnienie, później macierzyński, później żeby ustrzec się przed ewentualnym wypowiedzeniem wnioskujesz o obniżenie etatu np. do 7/8 i już :) Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz i tak zasiłku nie dostaniesz. Musialabys przerwać urlop i wrócić do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ona NIE MA zagrożonej ciąży!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zagrożona głupotą i lenistwem matki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×