kończy mi się wychowawczy a jestem w 2 ciąży CO DALEJ

ze wsi zawistne???ze wsi nie prauja wiec o macirezynskie nie pytaja raczej

"Musialabys przerwać urlop i wrócić do pracy" Nie strasz jej

Ale łykacie. Nie wierzę że wykształcona kobieta nie umie posługiwać się Google, a zamiast tego pisze pytanie na kafe, gdzie wiadomo że zrobi się burza. Jest masa artykułów, które jasno wszystko tłumaczą.

nie wiem co znaczy warszafka, ja jestem warszawianką z dziada pradziada, cała rodzina tutaj mieszka, co niemożliwe? :D. oj gula skacze!! :D no właśnie nie mogę wrócić do pracy bo pracodawca zatrudnił swoją synową.

Może nie jest tak wykształcona jak jej się wydaje :)

Może synów tez będzie miała ciążę zagrożoną :)

Synowa

Urodziłam i wychowałam sie w Warszawie choć obecnie mieszkam na wsi :-) mimo wszystko uważam ze ciąża to nie choroba. Dla zdrowia psychicznego matki i dziecka lepszym rozwiązaniem jest praca i przedszkole niż takie kombinowanie. Moja duma by mi nie pozwoliła na takie coś i tu droga autorko nie ma znaczenia skąd pochodzisz tylko co sobą reprezentujesz.

wracasz na troche, nawet na dzien i pokazujesz l4 od nazajutrz

Tak zazdrościcie autorce, że może poświęcić czas dziecku, a wy musicie zapieprzać na etacie od rana do nocy, żeby opiekunkę opłacić? Co was obchodzi, czy ciąża zagrożona. To nie wasz z****** interes. Ile tu zawiści. Jedna drugiej by oczy wydrapała. Kobieta przez lata pracy płaci składki, więc nie kradnie pieniędzy "państwu", tylko odbiera, co jest jej. Guzik wam do tego. Jak nie potraficie jej odpowiedzieć, to spadajcie na drzewo. Znalazły się boginie uczciwości.

Tak, strasznie "zazdrościmy", że jest oszustką wyłudzającą nienależne świadczenia... OGARNIJ się , wariatko! :o

ale to prawda że nie dostanie zasiłku.. musi przerwać urlop i wrócić do pracy

art.4.1. ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa - " Ubezpieczony nabywa prawo do zasiłku chorobowego: 1) po upływie 30 dni nieprzerwanego ubezpieczenia chorobowego – jeżeli podlega obowiązkowo temu ubezpieczeniu", tzn. że musiałaby przepracować 30 dni aby nabyć prawo do zasiłku chorobowego

W czasie przebywania pracownicy na urlopie wychowawczym za czas niezdolności do pracy nie przysługuje zasiłek chorobowy. Aby takie uprawnienie nabyć konieczne jest zakończenie urlopu wychowawczego poprzez powrót do pracy – pracownica może z niego zrezygnować w każdym czasie za zgodą pracodawcy lub po uprzednim zawiadomieniu pracodawcy najpóźniej na 30 dni przed terminem zamierzonego powrotu do pracy.

A U T O R K O mam a raczej miałam bardzo podobną sytuacje Wychowawczy kończył mi się z końcem tego roku ale w kwietniu zaszłam w upragnioną drugą ciaże Zrobiłam tak Dałam podanie o skrócenie urlopu wychowawczego do firmy ( też umowa na czas nieokreślony , pracuje tam od kilkunastu lat) i w dzień powrotu do pracy dałam L4 Oczywiście powiedziałam że jestem w ciaży i tyle Żadnych komentarz ani niemiłego traktowania nie było Za chwile rodze swoją drugą córeczkę Pozdrawiam cię gorąco !

A potem się dziwicie, że w Polsce kobieta pracy znaleźć nie może... cóż, takie jak w tym wątku mocno na to pracują...

gość dziś , a co było nie tak z ciążą?

to ja z 6.26 Otóż ja nie boje się zwolnienia czy jakiś niemiłych konsekwencji ze strony zakładu pracy jestem specjalistą w swojej dziedzinie Dalej się dokształcam i stale podnoszę kwalifikacje Nie jestem już najmłodsza i moja ciaża z początku nie wymagała L4 ale warunki pracy zagrażały by mojemu zdrowiu i nietykalności fizycznej ( narażenie na ataki czynnej agresji itp.)' dlatego nie miałam nawet cienia wątpliwości co zrobić w takiej sytuacji Od połowy ciąży zaczęły się poważne problemy zdrowotne które toczą się do dziś Wiem ze już kolejnego dziecka mieć nie będę a ten czas najbliższy chcę poświęcić rodzinie i tyle

zmyślaj dalej, tr000lico... :)

autorko musisz przerwac wychowawczy i dac L4 nie przejmuj sie chamskimi komentarzami , dlaczego w Polsce kobieta ma czuc sie winna bo jest w ciazy? to co kiedy jest odpowiedni czas? jak wroci na rok to bedzie, że przepracowała rok i znowu zaciazyła, jak na 2 lata to , że wróciła na 2 lata i znowu zaciążyła najgorsze ,że to same kobiety tak gadaja na siebie wzajemnie:/ do tych co tak bronia sprawiedliwosci...zobaczycie jak wam zus za to podziekuje na emeryturze hahah kartą z pozdrowieniami i jałomużną comiesieczna-tak wam podziekuje, z reszta nam wszystkim

nikt autorce nie wypomina, ze zaszla w kolejna ciaze ale to, ze chce koniecznie isc na L4, tylko u nas w Polsce kobiety juz we wczesnych ciazach kobiety chodza na zwolnienia, co najmniej jakby polowa ciaz byla zagrozona, a to przeciez nieprawda no coz autorko, zrobisz jak zechcesz, ja bym jednak wrocila do pracy i popracowala do konca kolejnej ciazy, zasiedzisz sie w domu z 5lat i potem bedzie Ci coraz trudniej do pracy wrocic, pracownikiem tez juz bedziesz raczej nieatrakcyjnym

jasne pracować przez całą ciaże żeby być atrakcyjnym pracownikiem Dobre sobie Kobieto mało kto przechodzi ciaże tak by móc pracować do jej końca

A nikt nie pomysli o tym jaka to praca czasami ciaza przebiega dobrze nie jest zagrozona ale warunki w pracy mogly by spowodowac owo zagrozenie czy nawet poronienie ale nie musisz pracowac bo ciaza to nie choroba i co z tego ze przez to tracisz pozniej dziecko Mam znajoma co malo przez to nie stracila bo pracowala niby nie ciezko ale jednak

Prosze cie. Znam cale mnóstwo kobiet, które pracowały w ciąży. Może nie do końca ale do 7/8 miesiąca. Nie biegły na l4 zaraz po ujrzeniu dwóch kresek na tescie. Przez to miały gdzie wracać po macierzynskim , były bardziej wiarygodne dla pracodawcy. I możecie się wsciekac ale tylko robicie pod górkę młodym kobietom, która są coraz mniej chętnie zatrudniane właśnie ze wzgledu na ryzyko "zagrożonej ciąży " czyt. Nie chce mi się do pracy chodzić. Ja mam dwa sklepy i nie zatrudniam młodych kobiet. Wole zatrudnić panią po 40 czy 50 roku życia, bo wiem, ze po miesiącu czy dwóch nie zobacze zwolnienia i nieobecności prawie 2 lata. A to dla pracodawcy wiąże się z dodatkowymi trudnosciami np szukaniem osoby na zastępstwo. I tak u mnie, w jednym sklepie pracuje teraz mila pani po 50 , która pracować chce, szanuje prace. Została zatrudniona właśnie za kobietę, która odeszła, bo była w ciąży. Kiedy wróciła to dostala wypowiedzenie i to nie mój problem jak sobie poradzi, bo jej maz stracił pracę jakiś czas temu o czym wspomniala przy wreczaniu wypowiedzenia ale mnie to nie interesuje. I dodam, ze jej "zagrożona ciąża" to był tylko pretekst zeby siedzieć w domu i brać pieniądze, bo to male miasto i niejednokrotnie widziałam ja w sklepie, parku ( l4 bylo lezace ).

wszystko fajnie - a znasz kobiety pracujace w laboratoriach albo słuzbie zdrowia? moja siostra jest asystentka stomatologiczna i wszystkie pracuja z tzw chemia biologiczna czyli po ujrzeniu 2 kresek musza isc na L4 -nie wazne jak sie czuja to samo w laboratoriach-porozmawiaj z tymi kobietami

Ja rozumiem praca w szkodliwych warunkach typu laboratorium medyczne jest bezwzględnym wskazaniem do pójścia na l4. Ale np moja siostra, pracujaca w biurze ( nie, nie ma stresu, pędu, ciśnienia na wykonanie tu i teraz) zobaczyła dwie kreski i myk na zwolnienie, bo "kiedy ona zakupy zrobi" ( pracowala na 3/4 etatu od 8 do 14).

Ja nie chcialam isc na l4 od poczatku ciazy i nie stety stracilam dziecko w 18tygodniu a przyczyna bylo odklejenie lozyska wysilkowe a prace mam niby lekka bo w urzedzie gminy a teraz jestem w ciazy i od 6tygodnia na l4 pracodawca sam nalegal zebym poszla na zwolnienie a ciaza niby nie jest zagrozona i co powiecie tez jestem leniem i ciagne panstwowa kase

Prosze cie, nie ma czegoś takiego jak wysilkowe odklejenie łożyska.

BYŁAM W TAKIEJ SAMEJ SYTUACJI. Napisz prośbę o przerwanie urlopu wychowawczego (obowiązują jakieś terminy, chyba miesiąc pzred tą datą trzeba złoży wiosek), następnie z dniem powrotu do pracy dostarcz L 4.

Skoro jesteś wielka pania z wykształceniem tak jak i mąż macie w domu panią do sprzątania to dlacZego pytasz o takie rzeczy na kafe? Ludzie na poziomie korzystają z usług i porad prawnych.. zaczerpnij wiedzy tam