Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kot atakuje moje dziecko , drapie po twarzy

Polecane posty

Gość gość
jesteś okrutna! nie zrobiłaś nic, żeby "naprawić" stosunek kota do twojego dziecka.. idziesz po najniższej linii oporu, od razu chcesz go oddać.. a co najgorsze skazać na powolną śmierć w schronisku :O Nie konsultowałaś sprawy z kocim behawiorystą, a to najprostsze rozwiązanie, może zdziałać wiele Po co się wysilać? Lepiej od razu pozbyć się problemu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie pies i kot atakowały córkę kiedy zaczęła chodzić na czworakach.Kot ją podrapał,a pies wytarmosił i tak się skończyła zabawa.Kot rasy maine coon polował na dziecko,wyskakiwał nagle z ukrycia,a pies traktował jak zabawkę do szarpania.Wyganiałam z pokoju gdzie było dziecko,nie dopuszczałam dziecka do psa i kota i odwrotnie.Nie po to kupiliśmy psa i kota,żeby dać komuś.Przestały jak córka poszła do przedszkola,ale nigdy nie zostaje sama w pokoju z psem czy kotem.Pies dalej próbuje tarmosić,tylko jej tak robi,a kot ostatnio pogonił dziecko sąsiadów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z behawiorystów nie zawsze jest pożytek.Człowiek się wykosztuje,rada przeważnie taka,że trzeba bawić się z kotem,psem i dają zadania do wykonania;-)Pomoże,albo nie:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale odpowiedzcie na moje pytanie. Czy normalnym i standardowym sposobem jest lanie kota wodą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 23:17 , skąd masz takie info , próbowałaś ? A co mam zrobić , lepiej żeby mi dziecko zadrapał albo żywcem oko wydrapał ? Dziecko jest ważniejsze . Oglądałam dużo filmów na ten temat , ten kot po prostu nienawidzi mojego dziecka , bo mu zawadza , może nie czuje się najważniejszy , bo dopóki na świat nie przyszło dziecko on był najważniejszy . Ale dalej poświęcam mu czas , jak zaczęłam oswajać kota z dzieckiem typu głaskanie , to zaczął być bardziej agresywny . Tak jakby on nie chciał mieć z małym kontaktu i mu przeszkadzał .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak kot będzie zaczepiał dziecko to weź spryskiwacz i pstryknij w kota Powinien się wkrótce oduczyć na zasadzie złych skojażeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 23:18 , nie lanie tylko psikanie wodą , dla kota to nieprzyjemne . Tak samo jak łapanie za karczek i potrząsanie lekko , tak samo matka młode potrząsa żeby przywołać je do porządku . Klepanie po pupie kot odbiera jako wygraną .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze każą przebadać zwierzę dokładnie,czasem jakaś choroba kryje się za agresywnym zachowaniem.Jak masz psa czy kota to musisz pamiętać,że zawsze może ci jakiś numer wykręcić,zasada ograniczonego zaufania.Moja koleżanka miała operację oka z powodu ataku kota.To było jakoś przed maturą,schyliła się po plecak,obok siedział kot na szafce i uderzył ją prosto w oko.Miała go 9 lat,kastrowany i nigdy tak nie robił.Potem zaczęła bać się kotów:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Oglądałam dużo filmów na ten temat , ten kot po prostu nienawidzi mojego dziecka , bo mu zawadza , może nie czuje się najważniejszy , bo dopóki na świat nie przyszło dziecko on był najważniejszy . " I masz odpowiedź. Traktuj tak swoje dziecko a zobaczysz jak wesoło będzie jak się pojawi braciszek albo siostrzyczka. Twój dzieciak pewnie też będzie "nienawidzić" rodzeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja próbowałam tego psikania , karcenia . Kot sobie z tego nic nie robi . Nie będę go lała przecież bo nie na tym rzecz polega .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale pytam czy to psikanie wodą jest polecane. Pies nie lubi jak mu się w nos dmucha - nigdy nawet nie wpadłam na to by to robić i nie słyszałam by ktoś to robił. Miałam psa który miał fobię wodną - nienawidził kąpania, jezior, szlauchu itp.Został zrażony do tego. I co, też normalne by było jakbym go psikała wodą gdy zrobi coś nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 23:30 , nie rozumiem o co Ci chodzi . Kot to nie dziecko , że mu wytłumaczysz i zrozumie . To co mi radzisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko głupia jesteś czy jak? Psikaj wodą, a najlepiej poszperaj trochę w necie, a nie pytasz jak nakręcona. Widać że jedyne co potrafisz to rozłożyć ręce i szukać pomocy na kafe :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz szukałam behawiorysty dla kota , 600 zł( konsultacja , pierwsza godzina , dojazd , zajęcia indywidualne jedna godzina ) . To tak na początek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaak, 2-3 letnie dziecko zrozumie niczym dorosły. Znasz trochę rozwój moralny i poznawczy dziecka? Poczytaj sobie o akcjach jakie młodsze rodzeństwo wyprawia (włącznie z próbami wyrzucenia brata z okna). Ja na kotach się nie znam, nie wiem czy da się z roli pępka świata sprowadzić go na ziemię. Wiem jednak, że z takim podejściem wobec najsłabszej jednostki w domu która czuje się panem, dzieciak też może być mega rozpuszczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 23:37 , a poczytaj trochę wyżej że już od dawna tak kota karcę , pisałam to kilka razy ? No co ty , czytać nie umiesz , teraz będę się podpisywać żebyś nie miała się do czego przyczepić :-0, autorka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:42 a tu temat o kocie , nie o dzieciach .Dziecko mam spokojne , to nie jest w tej chwili moim problemem . Może nie chcę mieć więcej dzieci , pomyślałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie nie bardzo pomogło psikanie wodą,to tylko złościło psa,chciał mnie ugryźć,a kot mnie podrapał i skoczył na nogę.Po prostu pilnowałam,nie miały okazji zrobić dziecku krzywdy.Pytałam specjalistów od zachowań zwierząt i znajomych hodowców,w sumie nic to nie dało.Dziecko nigdy nie jest samo z kotem i psem,one nie mają prawa wstępu do pokoju dziecka,ani na górę,mają dość miejsą na dole i teren koło domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dziękuję za rady i już kończę ten temat . Nic dobrego z tego nie wyniknie , już zostałam zbluzgana, że kota dawno powinnam oddać , dziecko powinni mi zabrać a potem , że kota krzywdzę bo chcę oddać :-0. Co bym nie zrobiła to i tak będę ta zła . Dobranoc wszystkim .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym zdecydowanie poczekala aż kot wydrapie dziecku oczy. Wtedy dziecko przestanie widzieć w kocie problem i sprawa się rozwiąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po ck dajecie jakies głupie rady. Tu rada jest tylko jedna pozbyc sie kota. W ogole to trzeba miec nasrane brac kota jak w domu ma sie pojawic dziecko . No co wam ten kot w domu daje,no co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba prestiż, mają się czym pochwalić, ja za takie numery bym go sprzedała w p**du

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kot ważniejszy w hierarchii jak dziecko no j...e. wzieła bym go za fraka i by fruwał a ta się jeszcze zastanawia co zrobić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:40 a nie doczytałaś przypadkiem , że autorka ma kota od 3 lat a dziecko półtora roku ma ?:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, skoro tak stawiacie sprawę to powinna oddać dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się kończy "postępowe" stawianie zwierzęcia na równi z ludźmi w rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie do czego to doszło że głupi zwierzak jest stawiany wyżej niż dziecko... Też mam kota i dziecko w domu, kot mimo że jest u nas od małego nadal jest ,,dziki,, nie jest to typ pieszczocha ale nie wyobrażam sobie sytuacji że kot mi drapie dziecko po twarzy a ja nic z tym nie robię.. TO CHORE!!! Jeden jedyny raz zaatakował mojego syna( podbiegł do niego i ,,walnął,, łapą w twarz) ale kota zabolało to 100 razy mocniej i już nigdy więcej nie próbował. Doskonale wie kto mu daję jesc i kogo ma szanowac bo szybko może stąd wyleciec... Teraz jest najłagodniejszym kotkiem jakiego znam a syn może go przytulać ile tylko chce( mimo że jak pisałam nie jest to typ pieszczocha).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ci tak szkoda tego siersciucha Jedna z druga to go wez do siebie, Jak by mi kot dziecko drapal to by na kopach z domu wylecial, I co z tego ze kot byl w domu pierwszy? To gowno znaczy, kot to tylko kot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
People=S**t:-PTo prawda,udowowodniliście mi :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest dla mnie chore co sie teraz dzieje z ludzmi na punkcie tych kotów czy psów. Ok rozumiem że mozna lubic zwierzaki ale jak by mój pies czy kot zaatakował dziecko bez powodu to bym sie nie fatygowała nawet do schroniska tylko przez okno z 4 pietra wykopała.. No ale teraz jest taka faza.. I zaraz mnie tu wszyscy zjadą bo przecież biedny sierściuch jest waznejszy od dziecka. A tobie autorko sie dziwie że do tej pory ryzykujesz zdrowie dziecka widząc jakie to zwierze jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×