czy jadacie frytki? czy dajecie dzieciom 2 letnim?

j.w.

Nie. Nie chcę dziecka przyzwyczajać do tego typu jedzenia. Może kiedyś zrobię frytki, ale takie wymieszane, tzn. także z batatów i marchewek.

jemy około raz w tygodniu. Czasem daję kilka dziecku 2 latka i 4 miesiące

Zazwyczaj nie. Ale od swieta sie zdarza. Raz na 3-4 miesiace. I tak daje wtedy dziecku dwuletniemu.

Na pewno takie zrobione w domu, a nie jedzone na mieście. Ja wrzucam pokrojone ziemniaki, marchewki i seler do piekarnika i tak je przyrządzam. Czasami oczywiscie na mieście zjem, ale staram sie, zeby nie było to zbyt często i w niesprawdzonych miejscach. Wielu restauratorów jest po prostu nieuczciwych i nie oddaje zużytego oleju do serwsió utylizujących (jak np. euro-eko-polska ).

Jemy. Dajemy 2 latkowi, od 3 frytek nic mu się nie stanie

Jem raz na kilka miesiecy, dziecku do 6 roku zycia nie dawalam.Teraz daje, ale nie do konca sa to typowe frytki- kroje ziemniaki w 8, kropie okiwa posypuje przyprawami i pieke w piekarniku.

Robię frytki w domu mniej wiecej raz w miesiacu lub rzadziej. Zwykłe, tradycyjnie smażone w oleju. Syn ma 2 lata i 8 miesięcy. Pierwszy raz zjadł, gdy miał skończone 2 lata. Jada ok 10 - 15 sztuk. To porcja, którą sie najada i więcej nie chce. Z tym, że zawsze jest po swoim normalnym posiłku. Nie daję mu frytek jako obiadu czy kolacji. Uważam, że nic mu nie będzi. Kepiej dac to niż mleczne jogurty smakowe nafaszerowane chemią.

Ja robie. Mam frytkownice actifry tefal która robi kg frytek na łyżce oleju!takie frytki są pyszne i w miarę zdrowe. Oczywiście frytki nie kupne tylko z ziemniaków

A te kupne.to z czego Twoim zdaniem.sa? Nie ma.tanszych warzyw niz ziemniaki

tak czasem ja też jadłam za komuny czasem frytki :-)

Daję,czasem,a czemu nie? I tak,wyrodna matka jestem,bo kupię córce (6 lat) czasami zestaw Happy Meal w McDonaldzie. Zazwyczaj jemy w domku,normalne obiady,smaczne,typowe. Ale zdarzy się czasem wypad do KFC czy innego "szajsu" i uważam,że wszystko jest dla ludzi; z umiarem,ale dlaczego nie móc sobie pozwolić raz na jakiś czas? Choć swoją drogą,pamiętam moją koleżankę jak faszerowała frytkami z KFC swoje 6/7 miesięczne dziecko. Masakra. Tego nie pojmuję. Chociaż raz w Niemczech widziałam jakąś Turczynkę czy Hinduskę,która normalnie karmiła niemowlaka (też tak z 7 miesięcy) makaronem chińskim z kurczakiem.. I dziecko się zajadało. Był to dla mnie szok,ale być może w innych kulturach tak się karmi i mnie nic do tego.

Te mrożone zazwyczaj są nasączone olejem, i pewnie jeszcze czymś tam bo sorry ale robię frytki z ziemniaków na frytki ( specjalna odmiana) i smakują zupełnie inaczej niż kupne... A tak wrzucam do mojej frytkownice pokrojone ziemniaki wlewamy łyżkę oleju lub oliwy i mam frytki light....