Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy komuś w ogóle pomogła terapia? gadanie z psychologiem?

Polecane posty

Gość gość

bo ja mam wątpliwości czy to w ogole może pomóc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie pomogło, ale miałam świetnego terapeutę. Niestety o większości nie da się tego powiedzieć. I nie ma się co sugerować opiniami z internetu, bo są przekłamane. W każdym razie nie poddawaj się jeśli na początku nie trafisz na dobrego psychologa. Mnie pomógł dopiero 5 z kolei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi kiedyś pomogła, ale dopiero druga osoba. Pierwsza pani psycholog, do której trafiłam ze swoimi problemami była koszmarna i zero porozumienia i zrozumienia. Strasznie sztywna, czułam się jak na przesłuchaniu. Chciałam w ogóle zrezygnować z terapii, ale postanowiłam zaryzykować jeszcze raz i druga pani psycholog była ok. Kilka rozmów pomogło mi ogarnąć cały problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Znam pare takich osob. niektorzy z nich to inni ludzie. niektorym pomogla w wielu sprawach,ale rownie duzo zostalo do przepracowania.znam takich,ktorym nie pomogla,bo ja zaczeli i zostawili.ale nie znam takiej,ktorej nie pomogla jesli dorwala.terapia zycia ci nie zmieni tylko ciebie ma zmienic.watpliwosci sa normalne,ale muszisz podjac decyzje czy chcesz ja zaczac i wytrwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja bratowa po stracie dziecka korzystala z pomocy "psychologa", to byl dramat, potem bylo jeszcze gorzej. Potem bylo jej bardzo ciężko zaufać kolejnemu psychologowi. Serdecznie NIE POLECAM I NIE POZDRAWIAM IWONY CZECHOWICZ-DREWNIAK z krakowa. Szarlatan a nie psycholog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi mówią coś, co ja już dawno wiem, dawno stosuję, nie wnoszą niczego nowego i niezwykłego, ale to dlatego, że jestem zaradna życiowo i takie chodzenie dla mnie, to psucie mi harmonogramu dnia i zarabiania na życie i poświęcania czasu dzieciom. Ale utwierdziłam się, że moje działania są "zgodne z normami" i zanim psycholog coś powie, mówię sama co i jak powinno wyglądać, a psycholog to w sumie potwierdza, no może używa kilku innych słów. Ale nie każdy się interesował kiedyś psychologią, religią itp I nie każdy poukładał sobie świat w dzieciństwie, wiec pewnie niepoukładanym, smutnym, bez przyjaciół, psycholog pomoże, choćby w wygadaniu się, wyrzucenie z siebie żali i smutków, a to też bardzo dużo. Często też przyjaciele czy też znajomi nie mają czasu na wysłuchanie, więc dla takiej osoby, psycholog to jedyne rozwiązanie, by się "wygadać", wyżalić i powiedzmy, że poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i płaciliscie 100 za godzine?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, są w przychodni, organizacjach, w warunkach polskich szkoda kasy, bo jej nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 20.24 Nie wiem jak to napisac,bo czujesz jak czujesz,ale to jest wlasnie podejscie "ja wszystko wiem i niczego nie potrzebuje". Psycholog i psychoterapeuta to dwie rozne rzeczy. Do psychologa mozesz isc sie wygadac,moze ci w czym pomoc i moze zaszkodzic. Psychoterapia to nie kozetka u psychologa. To niesamowicie ciezka praca,ktora potrafi rozlozyc na lopatki,rzucic o glebe,ze ciezko sie podniesc. Psychoterapia pozwala dotrzec do uczuc,ktore zakopalas i ktore caly czas zakopujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daniel 25
Są takie problemy, że myślę , że po prostu psycholog nie pomoże, np jesteś samotny, i co on ci znajdzie znajomych, drugą połówkę?, i co i nic, pewnie ten problem będzie się trzymał, z każdego problemu nie da się wyjść , tyle , oczywiście z tą samotnością dałem przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadna ksiazka i "samowiedza" nie pozwoli sie do tego dokopac. Bo to trzeba poczuc,a,nie zrozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,moze Ci pomoc na samotnosc,bo za tym,ze jestes samotny stoja konkretne powody. Nie wiem jakie. Moga byc to mechanizmy,ktore nie pozwalaja na otworzenie sie na ludzi,na zbudowanie zwiazku,sprawiaja,ze sam siebie widzisz i traktujesz w okreslony sposob. Psychoterapia ci tego "nie zalatwi", moze pomoc,ale robote musisz odwalic sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ja byłam pare razy u psychologa.. byłam własciwie już chyba u 3..Osatnio miałam zacząć terqapie ale oczywiscie po opowiedzeniu sedna problemu, mojego zycia rodzinnego zwiałam, nie umowiłam się na tą 3 wizyte.. Zawsze po 3 czy 4 koncze.. Bo co mam gadać po tym jak wszystko opowiem co było i dlaczego jestem taka i siaka obecnie? Mam depresje, fobie spoleczną i nie widze sensu w życiu. Nie mam znajomych, wszystko mnie dobija, biore antydepresanty , mam mysli samójcze i sie zastanawiam czy jest sens chodzenia na "terapie".. O czym mam dalej gadać? że czuje sie c*****o? ze nie widze sensu? że nie widze powodu aby zyc skoro nic się nie zmieni? Ile można jęczeć o tym samym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto ma być nieszczęśliwy, to będzie i nawet psycholog tu nie pomoże, a psychiatra to może leków jakiś dać i otumanić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wrazenie,ze nie rozrozniacie psychologa,psychiatry i psychoterapeuty tylko do jednego wora,a to rozne rzeczy,calkowicie. Na dodatek pisza osoby nie majace pojecia o czym pisza. Czerpiac wiedze z ksiazek,telewizji i wiadomosci od znajomych osob. Szkodzac osobie,ktora pyta. Jesli nie wiecie o czym piszecie,to nie piszcie wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 20.40 Ciezko cokolwiek napisac nie wiedzac gdzie chodzisz,jaki ma to charakter i co Cie spotkalo. Tak,masz mowic. Nawet 1000 razy,bo mowiac "oswajasz" to co czujesz,sprawiasz,ze staje sie mniej straszne. Rozumiem,ze chcesz pozbyc sie fobii i lekow czyli leczysz skutki. A skads sie wziely i do przyczyn trzeba sie dokopac,do uczuc. Zakladam,ze chodzisz do psychologa,poszukaj psychoterapeuty. Sprobuj np. w wojewodzkich przychodniach uzaleznien,w Polsce mamy psychoterapie ,te panstwowa wlasnie,na bardzo wysokim poziomie. W terapii mozna czuc sie zle,wazne czy prowadzacy ci odpowiada. A zle samopoczucie,uczucie bezsensu moze byc jej efektem,bo to jest czeste. Jesli zle sie czujesz powiedz o tym i jesli nie bedzie zmiany poszukaj innego prowadzacego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym,ze "musisz" podjac swiadoma decyzje,ze bedziesz mowic,wszystko. A jak uciekniesz to wrocisz. Mimo wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodziłam prywatnie do psychologa. Miałysmy zacząc psychoterapie, ale ja na nastepne wizyty sie nie umówilam.. Polubiłam terapeutke.. Powiedziałam jej własciwie prawie WSZYSTKO.. Stwierdziła depresje.. Podobały mi się spotkania .. Tyle, że ja zawsze jak powiem wszystko to zwiewam, bo nie wiem co mam dalej mówić.. ale mam ochotę wrócić.. po prostu.. bo sobie nie radze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie pomogła psychoterapia, ale ważne jest by znaleźć dobrego psychologa, z którym w pewien sposób będziesz umiał się dogadać. Ja trafiłam na panią Elizę Omelańczuk ( www.psychologdlaciebie.com ) i bardzo się z tego cieszę, bo potrafiła mi się uporać z wieloma problemami. I wiadomo, że jednorazowe spotkanie nie pomoże, terapia musi trochę zająć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sprawdziłam wielu psychologów wspomnianych wcześniej (nie tylko w tym wątku) i najlepszy jest mgr Patryk Lisikiewicz często zresztą polecany (jego pryw. strona: http://www.lisikiewicz.eu ) szybko i do celu :) polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnkaLisul
Mnie pomogla;) Z dnia na dzień zauważyłam, że coś się ze mną dzieje...jakieś dziwne myśli krążyły mi po głowie,traciłam chęć do życia.Zaczełam trochę czytać w internecie i okazało się, że mogą być to początki depresji.Postawnowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i zapisać się na terapię.Zapisałam się do pani psycholog Jolanty Szczepaniak. Terapia zaczeła się wywiadem,sporo spraw wyszło na zewnątrz,wiele z siebie wyrzuciłam. Dzięki spotkaniom zdałam sobie sprawę jak wiele rzeczy wpływa na nasz stan zdrowia!Dziś czuję sie już o wiele lepiej ale i tak nadal korzystam z pomocy pani psycholog, która jest niesamowita;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trremin
Oczywiście, że terapia u psychologa pomaga. Jest to naprawdę dobre rozwiązanie w wielu przypadkach. Tutaj https://psychomedic.pl/psycholog-warszawa/ macie namiar na świetnych specjalistów z Kliniki Psychomedic. Naprawdę tam pomagają i to w różnych sytuacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin

Jasne, że terapia pomaga, ja też miałem na początku wątpliwości. Cierpiałem na depresje na wizytę do psychologa namówiła mnie żona. Teraz jest już w porządku. Żałuje, że tak długo się opierałem. Dlatego teraz każdemu z problemami radzę szukać pomocy, mi pomógł psychoterapeuta z Przystanku Empatia w Warszawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×