Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wy też macie takie problemy ?

Polecane posty

Gość gość

Chodzi o to, że mam z mężem trzy córki, a on tak bardzo chciał mieć synka, bo mówił, że przy dziewczynach to on wiele nie zrobi, a z synem mógłby teoretycznie wszystko robić, m.in. chodzić na mecze, basen, porozmawiać o męskich rozmowach, lalkami to on się nie zamierza bawić. No i tak się składa, że to głównie ja się dziećmi zajmuje, on praktycznie czasu im nie poświęca, dzieci też nie są w ogóle do niego przywiązane, nawet ma problem wielki żeby z nimi zostać na 2-3h, raz to nawet oddał dzieci mojej siostrze jak mnie nie było caly dzień. Dzieci w ogóle nie reagują jak on przyjdzie np. z pracy, podczas gdy ja przychodzę od razu do mnie biegną. Nie wiem czy to jest w ogóle normalne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie nie i maz sobie wymowke znalazl, zeby dziecmi si enie zajmowac, ja mam syna i corke i maz jest bardzo zwiazany z obojgiem ale z corka to juz bardzo, synek jest taki troche moj, corka tatusiowa:-) maz jest czynnie zaangazowany w opieke nad obojgiem od poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro nie wiesz, czy to normalne, to chyba nie jest normalne. Dzieci sie kocha bez wzgledu na plec. Wg facet nie za bardzo. a moze sie myle.... Nie daj sie przypadkiem namowic na 4 pod pretekstem, ze chce syna.... zdecydowanie nie wiedzialas, z kim planujesz kolejne dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Chyba wiedziałaś z kim się wiążesz, nie... 2. Twój chłop nie dojrzał do roli ojca. 3. Nie masz pewności, że któraś z córek nie będzie chłopczycą. Znam rodzinę z 2 dziewczynkami, gdzie obie są męskie - od podstawówki grały w piłkę nożną, kolegowały się tylko z chłopakami, zawsze krótkie włosy, dresy, jedna ma dziś nawet zarost (nie żartuję)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo widać, że to doopa nie facet, dziecko to dziecko nie waźne czy chłopiec czy dziewczynka nid zdziwiłabym sie, jak cie kiedyś zostawi skoro nie poczuwa sie do dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie spokojnie na trojce już kończymy ostatecznie. Wiedziałam z kim planuje, ale nie przypuszczałam, ze będę miała same dziewczyny. 14:46 Raczej nie. Mój mąż nawet nie lubi takich dziewczyn. Piłka nożna to zawsze był męski sport. 14:49 A co on ma przy nich robić, skoro lalkami to on się nie interesuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mamy dwie corki w wieku 13 i 8 lat. Maz niby wspominal ze chcialby chlopca ale nie moge mu absolutnie nic zarzucic co do bycia ojcem corek. Odrabia z nimi lekcje, wyglupia sie, starsza zabiera na mecze, z mlodsza chodzi na rower, na spacery. Ostatnio byl mistrzem zrzucania kasztanow w parku. Inni tatusiowie na laweczkach siedzieli i sie gapili jak tatus skacze po drzewie a corka mega dumna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój bliski kolega ma 3 córki i jest świetnym ojcem. zawsze podkreśla że wszystkie kocha i nie wyobraża sobie zycia bez nich, to on chodzi i rozwozi je na wszystkie zajęcia dodatkowe, basem, balet, pianino. Kiedyś to jego zona w żartach powiedziała że zawsze chciala miec syna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To u mnie tak nie jest, raczej są oni dla siebie obojętni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam podobnie tzn same dziewczynki, mąż też chciał syna ale cóż w życiu nie zawsze ma się to co chce :), lepiej dogaduje się z nimi gdy są starsze, pomaga w lekcjach, razem oglądają programy, filmy, które mnie nie odpowiadają, słuchają muzykę i rozwiązują jakieś zagadki matematyczne /mają podobne upodobania/ ale to dopiero od podstawówki.... myślę, że nawet gdyby był chłopiec to postępował, by podobnie, generalnie dla niego dzieci to istoty z innego świata :) z tym, ze nie było nigdy problemu z pomocą w domu i przy córkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:02 Mój jest dla nich obojętny, nawet zbytnio nie gadają ze sobą. Uważa, że język kobiet i mężczyzn troszeczkę się różni i on i tak się z nimi nigdy nie dogada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:04 U mnie nawet z najstarszą się nie układa. Dzieci są zdecydowanie lepiej do mnie przywiązane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i jeszcze ostatnio powiedział, ze nawet gdyby na 100% teraz miałby być syn to on już nie chce więcej dzieci, lata lecą i dziadziejemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko - przykre, ale twój facet nie dorósł do roli ojca, taki Piotruś Pan. Nawet jakby miał syna to też wątpię, czy by tak się z nim bawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na szczęście nie mamy takich problemów. Obecnie jestem w ciąży i mąż czeka na córkę. Marzy o niej od kilku lat. Twój mąż miga się od obowiązków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:08 Myśle, że tak, bo w końcu mieliby wspólne tematy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykro mi, ale z Twoim mężem jest coś nie tak. Jestem ojcem 2 córek i choć chciałbym też i syna to nie wyobrażam sobie życia, bez moich córeczek. Fakt, że wolałbym pokopać piłkę czy pojeździć samochodami, ale bawiąc się konikami, księżniczkami czy lalkami też świetnie spędzam czas, bo spędzam go z moim dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co on miałby robić z córkami? A niemógłby ich zaiteresować jakimś sportem? Walnęłabym tego pajaca w łeb! wyszukaj w necie "najlepsi ojcowie dla swoich córek" i pokaż mu co ojciec moze robić z córką! Dureń jeden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:10 Myślę, że on kocha córki, ale nie umie im tego okazać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:11 Marzył po prostu o synu, facetom lepiej się ze sobą gada, niż jakby facet miał gadać z dziewczyną. On na pewno lalkami, czy konikami bawić się nie będzie, uważa siebie po prostu za prawdziwego faceta, a to nie jest zajęcie dla facetów. 15:12 On lubi tylko piłkę nożną, a wiadomo dziewczyny się tym sportem kompletnie nie interesują. Kiedyś chodził na siłownię, ale to też nie dla dziewczyn. Jego takie babskie sprawy nie interesują, zwłaszcza, że córki i tak go ignorują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja znam taki przypadek facet ma dwie córki a chce syna i kropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My już więcej dziec nie chcemy, bo nie mamy tylu pokoi, a czwarte dziecko też będzie kosztować, dlatego ostateczie przy trzech się zatrzymaliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nasz Tata mnie i siostrę zabierał do kina, teatru, na spacery. Uczył jeździć na wrotkach i rowerze. Uczył pływać delfinem i służył jako trampolina do skoków do wody w czasie zabaw w jeziorze. Rozmawiał o książkach i filmach. Chodził z nami na zakupy ciuchowe, bo męskim okiem oceniał czy w czymś nam dobrze czy nie. Uczył gotować flaki, smażyć placki ziemniaczane i zapiekankę z makaronu. I wiele wiele innych rzeczy nam w życiu pokazał. Silna wieź z ojcem pozwala dziewczynkom na lepszy start w dorosłe życie i wybór przyszłego partnera życiowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:22 U mnie to trochę inaczej funkcjonuje, faceci zawsze lepiej dogadują się z facetami, a kobiety z kobietami. On jest raczej smutny, dlatego, że nie ma syna, czyli osoby, dla której byłby wzorem do naśladowania i autorytetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nasz Tata jest dla mnie wzorem do naśladowania :) To na wzór ojca kobiety wybierają partnerów życiowych (u mnie i siostry się to sprawdziło ;) ), więc Twoje córki mogą mieć problem, nie mając wzorca męskiego w domu (skoro piszesz, że nawet go nie zauważają)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ani one jego, ani on ich. Córki nie powinny mieć problemu, ile dziec z domu dziecka wychodzi na ludzi ? Może twój ojciec się interesował lalkami, mój mąż natomiast robi męskie zajęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem facetem. I napiszę Ci jedno: Twój mąż to piz.....da! Mam 2 synów i córkę. I wierz mi - z dziewczynami tak samo można o sporcie porozmawiać. Tak samo można sport uprawiać. Twój mąż po prostu jest nieudacznikiem życiowy. W dodatku wspieranym przez Ciebie. Żal mi tych córek - bo będą miały problemy emocjonalne kiedyś, kiedy same będą w związkach. Zgotowałaś niezłe bagno dla swoich córek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Może twój ojciec się interesował lalkami, mój mąż natomiast robi męskie zajęcia" x Mój też interesował się lalkami. Za to moich koleżanek ojcowie robili wspomniane przez ciebie męskie zajęcia. Po pracy chlali piwo i siedzieli przed tv. Dokładnie tak, jak robi to twój mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:49 Niestety moje dzieci się takimi sprawami nie interesują, one na nieszczęśliwe ani trochę nie wyglądają, tylko ja bo trochę czasami jestem zmęczona, bo wszystko muszę robić. 16:52 To ciekawe, bo my telewizji nie mamy. Piwo to i ja czasami piję i nie widzę w tym nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×