Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bgrzeczny

Zdradzaliście ? ?czy warto zdradzić?

Polecane posty

Odpowiem Ci i w tym wątku. Czy warto zdradzić? Hmmm... To tak, jakby zadało się pytanie: Czy warto złamać komuś serce. Czy złamałam komuś serce? Hmmm... Czy ja wiem? Nie sądzę, ale raz jednej osobie udało się złamać moje. Na całe szczęście ładnie sie zrosło, bo Ktoś się nim zaopiekował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćFin
A mi zona złamała serce po 14 latach i ono nie che się zrosnąć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi po osiemnastu, wczesniej trwałem w słodkiej nieświadomości, nie chciałem wierzyć dobrym ludziom Jok sobie radzisz kolego rogasiu -z tą sytuacją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość malutka
Mnie mąż łamał serce od 6-8lat. Doprowadził mnie do takiego stanu zazdrości, że paradoksalnie dopiero jak się opamiętałam-znalazłam ktoregoś dnia przypadkowo dowod. on mnie "nie zdradzal"! On tylko "odreagowywal" i zaspakajal to, czego ja mu nie dalam, czyli:loda z polykiem, uleglosci w łożku, mozliwosci zlania mi dupska, za ktore mialam dziekowac. oT, tak sie wytlumaczy kazdy zdradzajacy facet. "To ciebie kocham. tamte to sa kur..." Znacie to? Po 2 latach od znalezienia wszystkich dowodow, decyzji ze z nim jednak zostane (dla dobra dzieci, ktorych nie chcialam narazac na spotkania weekendowe poza domem, wyjazdy na wakacje do tatusia itd) zdecydowalam, ze ja "zdradze" dla rownowagi. Byla to na pewno zemsta, bo chcialam zeby sie dowiedzial. Z kochankiem bylo "zaj..." Nigdy tak dobrze mi nie bylo z mezem. I dla wytlumaczenia sobie samej, ze to nie bylo az tak straszne (zdardzenie meza) w koncu odkrylam, dzieki kochankowi, ze nie jestem taka oziebla, jaka mnie przedstawial d******* Po prostu nie lubie tego, co on w seksie. Nie zaspakajam facetow oralnie, nie robie rzeczy, ktore akurat mi nie pasuja. A są faceci, ktorzy naprawde nie potrzebuja tego, co moj maz. Zdrada jest zla, ale nie potepiam kobiet, ktore zdradza "zdradzajacego". Zawsze uwazalam, ze mamy te same prawa i jesli maz kocha, uwielbia nas, a zdradza tylko dla zaspokojenia swoich pornograficznych pragnien to jest mimo wszystko nic nie wart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma zrobić facet jeżeli kocha żonę a ona preferuje tylko sex klasyczny i to przy zgaszonym świetle i nie da się namówić na nic innego :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo rozumiem, że mąż chciałby urozmaicenia i przy świetle ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zdradzilam mimo uplywu lat,kocham i nie zdradze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doojrzali. Staż małżeński 34 lat. Dzieci juz dorosłe, usamodzielnione. Zony nigdy nie zdradzilem. Po mimo upływu lat, wciąż piękna, zadbana perfecjyjnie. W tygodniu, a w weekendy w szczególności mamy taki i tyle sexu jak nigdy dotąd. Rewelacja. I tego Wam wszystkim życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak to możliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KTO chce niechaj wierzy, kto nie chce niech nie wierzy. Nam na tym nie zależy .. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćalwaro
Po tym co tutaj piszecie chyba nie warto zdradzać przynajmniej w świecie realnym ale jest jeszcze wirtualny- takjej zdrady chyba nikt nie uważa za prawdziwą zdradę ? Ktoś chętny :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem chetna:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćalwaro
Opowiedz coś o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co chciałbyś wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warto. Moze zaczne od poczatku. Przez internet poznalem kobiete. Najpierw zwykle rozmowy o wszystkim . Po pewnym czasie wymienilismy sie zdjeciami . Rozmowy zaczely schodzic na tematy erotyczne . Opowiadalismy sobie swoje fantazje spelnione i nie. Wymiana zdjec troche mniej ubranych. Potem rozmowy telefoniczne . Zabawa przez telefon i przesylanie mmsow jak sie bawimy. Po pewnym czasie sie spotkalismy obydwoje wiedzielismy ze to nie bedzie tylko kawa. Sex byl cudowny spelnienie czesci fantazji. Spotykamy sie teraz przynajmniej raz w miesiacu (mieszkamy dalekomod siebie). Jest cudownie. Obydwoje wiemy ze to nie milosc ze to fylko sex i tak zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początek może imię , nik ? pseudo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćalwaro
Tak nie lepiej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:57 A kto pyta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc jest chętny na wirtualny romans?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jerzy sie pyta czy pyta sie jezy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:13. Kim jesteś? Pyta kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uff to dobrze :-) Masz ochotę na wirtualny romans?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ale raczej nie na ogolnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że nie na ogólnym. Podasz @?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaeaz z niebieskiego nika zebym mogl skasowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cziter
Zdradzałem. Czy warto? Warto wtedy, kiedy chodzi tylko o seks. Jeśli kobieta jest atrakcyjna i dobra w łóżku to jak najbardziej warto. Ale ładować się w jakiś romans to głupota. Prędzej czy później sprawa wyjdzie na jaw, awantury, tłumaczenie się, to może trwać miesiącami albo i latami, dzieciaki patrzą jak rodzice się kłócą...nie warto. Jeśli autor ma dylemat to radzę znaleźć atrakcyjną prostytutkę i najpierw w ten sposób sprawdzić czy się seks na boku podoba. Oczywiście również trzeba uważać żeby się nie wydało, ale wizytę u panienki dużo łatwiej ukryć niż romasidło z koleżanką z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćalwaro
Eh widze że z tymi wirtualnymi romansami to chyba jakaś bajka nikt nie traktuję tego serio aa nawet na pół serio.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×