Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy tez oceniacie ludzi po samochodach jakimi jezdzą??

Polecane posty

Gość gość

czy tez oceniacie ludzi po samochodach jakimi jezdzą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ja ciągle widze ,jak nawet wyksztalceni i inteligentni ludzie oceniaja kazdego po tym jakie ma auto.. Jak widzą ,że ktos ma stare to od razu mówią:"jakis biedak i dziad" a jak widzą nowe audi czy mercedesa oraz bmw u jakiegos osobnika z patologii to okreslaja go jako zamoznego..to nic ze wyjechal na wakacje na szparagi do niemiec i zarobil na to auto i taniej sprowadzil stamtąd..wazne ze ma fajne..od razu mu skaczą punkty w górę..a jak czlowiek porządny i wyksztalcony jezdzi starym fiatem to jest od razu oceniany jako ktos gorszej kategorii..zauwazacie to tez??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Niektórzy mają stare auta do przewożenia różnych rzeczy albo tylko na zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pod wzgledem wygladu to samo. Polacy sa tak tepi ze to juz wszelkie normy przechodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerze wcale, wiadomo jak ktoś ma super furę to pomyślę, że pewnie ma kasę ale większej uwagi do samochodu nie przykładam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas na wsi KAŻDY ma fajne auto.sprowadzaja z zagranicy i faktycznie jak sąsiedzi widzą,że do jakiejs dziewczyny na wiosce zajechał chłopak to pierwsze lecą i patrzą jakie ma auto....żenujące to jest. jak widzą ,że auto stare i przeciętne to mówią:"popatrz kaśka od kowalskich chyba ma jakiegos biedaka chłopaka..bo ma auto nieciekawe".. ja raz pracowalam w szkole jako logopeda i nauczycielki tam zachowywaly się tak prymitywnie ,że az mi bylo wstyd..podam przyklad:raz przyjechal do nas przedstawiciel wydawnictwa szkolnego i one jak go zobaczyly to zachwycaly sie jaki przystojniak i ,ze chcialyby takiego dla córki..za chwilę jedna krzyknęła :"baby zobaczcie szybko jaki ma samochód bo to podstawa ,czy warto by bylo takiego zięcia mieć"..i wszystkie zaczely biec na zabicie i patrzec przez okno jakie ma auto.. czy to nie jest prymitywne jak na to ,że to byly osoby wykształcone ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, ze ktoś ma dyplom, nie oznacza od razu, ze jest inteligentny :P. x Wg mnie ludzi po autach oceniają wyłącznie prawdziwe pustaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 152
a ja oceniam ludzi po autach , bo jak widze buraka w starym 10 letnim BMW to sie z niego śmieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 11:01 10/10 Święta racja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to samo jest w rodzinie. Zawsze jak córki sąsiadów przyjezdzają z chłopakami ,to moja rodzina patrzy jakim autem podjechal facet.Wkurza mnie to straszliwie ,ale większość ludzi tak własnie ocenia i tego nie zmienicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda :D. x Nikt nie zmieni tego, że większość ludzi to bezmyślne, kierujące się stereotypami pustaki :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obiektywnie rzecz biorąc najbogatszy jest ktoś kogo stać na jeżdżenie taksowkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja oceniam po tym gdzie ktoś mieszka a nie jaki ma samochód bo np. mozna mieszkać w slumsach i jeździć wypasioną bryką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warto zadać inne pytanie:na ile osoby jeżdżące w tych "lepszych"samochodach są lepsi od tych jeżdżących w słabszych samochodach.Mają inne marzenia,troski?Sądzicie,że są szczęśliwsi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zatrudniam 30latka który jeździ lepszym samochodem niż ja, jego szefową. Kiedyś w czasie rozmowy powiedział ze na samochód wydaje około 1500 PLN miesięcznie. Zarabia 3000, mieszka z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>Obiektywnie rzecz biorąc najbogatszy jest ktoś kogo stać na jeżdżenie taksowkami.<<< x Nie widzę nic obiektywnego w Twoim stwierdzeniu. x W przypadku mojego brata, codzienne jeżdżenie taksówką (po uwzględnieniu rabatów), byłoby tańsze od sumy kosztów zakupu, kredytu i utrzymania własnego auta. Uwzględniając to, ze on boi się prowadzić, wnioskuję, że kupił auto, tylko dla szpanu, oczekiwanego przez jego żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na sporadyczne jeżdżenie taksówką to obecnie stać większość ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
misio moge zadac ci pytanie jakie masz wwyksztalcenie??? WYDAJE MI SIĘ ,ZE JESTES BARDZO INTELIGENTNYM FACETEM:) a do tego mysle ,że tez dobrze wykształconym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie że jest.Wyróżnia się tutaj na tle wiekszości przygłupów :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Mój wujek przez x lat był dyrektorem fabryki, która produkowała części do samolotów i UWAGA jeździł 30- letnim Fiatem 126p tzw. maluchem. Twierdził, że kocha ten samochód. Na brak pieniędzy nie narzekał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swojego czasu mój kumpel był właścicielem jednej z bardziej znanych w Polsce firm, a jego żona jeździła słodkim malinowym Polonezem :D. x Dziękuje za miłe słowa :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dasertyn
Niestety, ale ludzie bardzo zwracają uwagę na samochody, kiedyś miałem fajnego mercedesa i widziałem zachwyt nim innych ludzi, ale ja nie byłem z niego zadowolony. Gdy zamieniłem na kombi innej marki, to nawet boja była dziewczyna kręciła nosem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zwracam większej uwagi na auta, chyba, że ktoś ma naprawdę wypasiony samochód - jakieś BMW, Mercedesy mnie nie jarają, ale jakiś Jag, Dodge, wtedy faktycznie zwracam uwagę. Ale sama przez wiele lat jeździłam starym autem, więc nie skreślam kogoś za to, że ma grata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stary samochód nie musi być gratem, wiele nowych można tak określać po częstotliwości napraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja głównie oceniam po zadawanych pytaniach!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś - też prawda, miałam kiedyś takiego, który jeździł do salonu co miesiąc, podczas gdy mój 15letni grat śmigał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj zwróciłem uwagę na półgłówka w nowiutkim Jeepie. x Wszyscy jechali ostrożnie, wybijając co chwilę parometrowe fontanny spod kół, a ten debil usiłował wszystkich wyprzedzać, trąbiąc co chwilę i światłami machając :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×