W tym roku nigdzie na święta nie pojadę!

Czytam wasze tematy gdzie święta spędzić, razem, osobno, z kotem, psem, jaszczurką blabla bla. Ale powiem wam, ze u mnie jest co roku to samo. Mieszkamy za granicą, teściowa mieszka na drugim końcu Polski, a moi rodzice na drugim. O jezdżeniu mowy nie ma, bo nie po to biore urlop by się w aucie kisić z dzieckiem cały dzień. Zanim nie było dziecka to każde spędzało u siebie, od kiedy jest dziecko stosowaliśmy zasadę rok tu, rok tam na przemian z Wielkanocą. W tamtym roku jednak zrobiliśmy błąd i pojechaliśmy do jednych i drugich (stąd wiem, że nie chcę już tak). Niestety porządek został zachwiany i teraz jedni i drudzy nam tyłek zawracają. Teściowa, bo siostra męża urodziła i musimy być dziecko zobaczyć. Moi rodzice, bo oni dłużej wnuka nie widzieli:O Powiedziałam dość. Zrobię jakieś 3 dania wigilijne, kupię wino, zjemy w domu, napijemy się i pooglądamy filmy. Taką chcę wigilię, spokój cisza, bez prezentów, bez sztywnych ciuchów. Na luzie. Wreszcie sobie naprawdę w święta odpoczne. Tym którzy mają podobne dylematy radze to samo;)

bardzo madrze ale moze zrob prawdziwa kolacje wigilijna bez alko. niech dziecko cos z tego ma

gdyby Ci np mama zmarla, to bedziesz zalowac... mi tez sie nie chce jezdzic do Polski ale jade, bo nie wiem jak dlugo bede miec jeszcze rodzine tam

nie bede robic zadnej tradycyjnek kolacji. Mało tego kupię gotowe pierogi:P Dziecko położę wcześniej i sobie z mężem zrobię wieczór filmowy:) Gdyby mama mi zmarła? No co to za komentarz w ogóle? To w obawie przed śmiercią rodziców powinniśmy każde BN z nimi spędzać i się kisić przez cały dzień świąt w samochodzie? Bez przesady. Odwiedzimy rodzinę po nowym roku:)

nie ma nic zlego w tym co postanowilas, nawet w pierogach z paczki, ale alkohol? no i dlaczego dziecko ma isc wczesniej spac? powinno przezywac ten dzien, cieszyc sie prezentami, choinka, atmosfera... nie bedzie tego u was?

Przecież każdy może spędzać święta jak chce, nigdzie nie jest napisane, że alkohol jest zakazany albo dziecko ma siedzieć do późna zakopane pod stertą prezentów. No i każdy ma inne zwyczaje, moja przyjaciółka zawsze spędzała święta tylko z rodzicami i lubiła ich własną tradycję. Tyle, że jej mama na wigilię robiła barszcz z tytki, przez co przyjaciółka dopiero w wieku nastoletnim dowiedziała się, że barszcz można zrobić też z buraków :D

Nie, nie będzie tego u nas. Spokój z prezentami bedzie, bo w mojej rodzinie nie daje sie sobie prezentów, więc dziecko wie, że prezenty to tylko u drugiej babci. Choinka będzie, ale nie sądzę żeby moje dziecko się nią podniecało. A spać pójdzie wcześniej, bo mamusia z tatusiem będą chcieli napić się winka, obejrzeć film i się pobzykać:P Nic się dziecku nie stanie, nie mieszka w Polsce, więc nie będzie w przedszkolu wysłuchiwał opowieści o magicznych świętach i atmosferze.

Podoba mi się Twoj sposob na spedzenie swiat :) dzieki za swietny pomysl :)

A my cała rodziną wyjeżdżamy na święta do Zakopanego. Nie chcę nam się gotować ani nic robić więc jedziemy tam odpocząć i zjeść dobre rzeczy. Mamy nocleg załatwiony w samym centrum Zakopanego w www.excelsior.com.pl w pięknym miejscu. I nie musimy się zastanawiać u kogo w tym roku spędzić święta

Organizujesz prawdziwy i magiczny wieczór filmowy? Musisz pamiętać o każdym szczególe! Wiadomo, że w kinie podstawą jest popcorn! Proponuję zamówić tekturowe pudełka na popcorn w sklepie internetowym CoZaCena - http://www.cozacena.pl . Są w bardzo niskich cenach!

A co to jest tytka i jaki ma smak?