Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmęczona żona

Sex dwa razy dziennie..czy to normalne ? Mam tego dość...

Polecane posty

Gość gość
A własnie. O tym myślałam. jak Cię autorko tak macica boli to co za problem postawić na oralny tego dnia? Nie mam na myśli bynajmniej jednostronnej odmiany :P Ale każdy może czerpać przyjemność przecież. Do tego wieczorami seks bardziej wymagający, dłuższy - jak facet się zmęczy też go rano nie będzie ciągneło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kobietą ale dla mnie seks jest relaksujący ,odprężający, wprawia mnie w dobry nastrój,w nocy po stosunku śpię spokojnie, po seksie z rana jestem odprężona i zauważyłam że mniej się denerwuję.Seks jest dobry na ból głowy,migreny,napięcie przedmiesiączkowe, wzmacnia więź z partnerem.Jest takie uczucie bliskości.Codzienny seks to dla mnie przyjemność a nie przykry obowiązek.Dla mnie jest gorzej jak nie uprawiam seksu kilka dni bo chodzę nabuzowana i czuję że gromadzi się we mnie napięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak gowno masz do roboty, to c**a cie ciagle swedzi... Poprostu u niektorych plat limbistyczny ma nad nimi całkowita władze... Efekt szympansa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 17:29 Jeśli chodzi o mnie to dużo pracuję.Jest to jednak praca umysłowa a nie fizyczna.Oprócz tego mam ogromny dom a ze względu na to że nie mam pani do sprzątania to robię to sama.Zawsze mam czysto,schludnie,ciasto upieczone tydzień w tydzień,obiady gotuję jak akurat nie jestem w pracy i mam czas ugotować jak nie ma nas w domu to dopiero jemy kolacje.Nie jestem osobą która siedzi i się nudzi (więc nie masz Gościu racji )ale na seks wieczorny czy poranny znajdę zawsze czas i chęci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze że chodzę na fitness,basen i siłownie a jednak mam jeszcze siłę i chęci na seks z mężem.Wiecie dla chcącego nic trudnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On skoro tak robi to cię nie kocha jesteś zabawką dla niego . Mój był szczery i powiedział to po pianemu . To nie miłość jesteś szmata teraz skoro mu dajesz Sur ponizac , polecam dla ciebie i męża pismo MILUJCIE SIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz Ci dorypią, że się umysłowo nie rozwijasz :D Ale po co się im tłumaczyć? Albo wybrały sobie nieatrakcyjnych męzów (w sensie zarowno fizycznym jak i intelektualnym) albo spieprzyły małżeństwa i mają kiepską atmosferę. Wtedy nikomu by się nie chciało. Ewentualnie oszukiwały ich na początku, a teraz skoro mają dom i dziecko już nie musza się starać. Jednak wtedy to się problemy rozwiązuje a nie zgryźliwie marudzi na forum, jacy to ludzie są zwierzęcy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On się też znudzi tobą bo cię rozj***e seksualnie i twoja cipke,i skoro ma takie potrzeby będzie cię zdradxsl z piękną mało naruszona. A ty będziesz siedziała zeszmacona jak zużyty przedmiot. Ale i tak będzie dalej cię brał jak kubek z pułki i używał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
He he mężczyźni bierzcie sobie kobiety i zaorajcie pole . Koran tak pisze. On z tobą tak robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moim zdaniem tu jest problem z relacjami w tym związku. Mam wrażenie, że autorce nie tyle chodzi o fakt, że dwa razy dziennie to zbyt dużo tylko w jakiej atmosferze się to odbywa. Autorka zaznaczyóła wyraźnie, że partner jej nie szanuje i nie słucha jej potrzeb tylko traktuje jej osobe jak maszynę do zaspokajania swoich potrzeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gości z 17:46 i 17:49 Wy chyba czegoś nie rozumiecie.Mnie mąż nie wykorzystuje seksualnie,nie robię tego na siłę i nie uprawiam z nim seksu tylko dlatego że on chce.Ja też to lubię i chcę robić.Nie czuję się żadną zabawką ani on nie jest moją. Nie "daję mu" jak to określiłaś bo jestem szmatą tylko dlatego że lubię uprawiać seks z mężem.Czy to tak trudno zrozumieć ? Jeśli wy kobiety postrzegacie seks z mężem jako "dawanie dupy" i szmacenie się to chyba macie coś nie tak z głowami.W takim wypadku wcale się nie dziwię że niektórzy mężczyźni szukają pocieszenia gdzie indziej.W związku musi być i miłość jako uczucie,szczerość,zaufanie,przyjaźń... alei trzeba czuć tą chemię i chcieć kochać się z partnerem. Związek bez seksu nie ma szans przetrwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczona żona
Witam po dłuższej nieobecności, nie miałam możliwości zajrzeć tutaj przez te kilka dni. W sobotę pokłóciliśmy się z mężem i to tak solidnie, wygarnęłam mu wszystko. Że czuję się jak worek na spermę, że nie chce tak żyć, udawać, że mam ochotę na sex, że mamy tyle problemów ostatnio a on tylko o jednym. Że jestem zestresowana, zmęczona. Że nasz seks jest nudny, że przestał się starać. Widziałam skruchę, powiedział, że nie przypuszczał, że tak to odbieram. Był pewny, że jestem zadowolona z naszego życia. Nie byłam już delikatna jak zawsze kiedy próbowałam poruszyć te tematy, tym razem mój wybuch spowodował, że nie zbagatelizował mojej gadki...przed nami jeszcze dużo rozmów, ale chyba wyjdziemy na prostą :) oby !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzonazona
ja będąc rok po ślubie o seksie z mężem mogę liczyć raz na 3 miesiące i to oczywiście jak on ma ochotę nawet myślę że go już nie podniecam albo kogoś ma bo to raczej nie normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zależy od kobiety. ja kiedyś mężem uprawiałam sex średnio 50 razy w miesiącu. potem mi się odechciało i mąż miał pretemsje to mu powiedziałam żeby kochanke znalazł:). a teraz mam tak, że jak nie ma sexu to mi go nie brakuje a jak już jest ten raz to mogłabym ciągle i ciągle a teraz męża to męczy więc nawet do tego nie dąży. wniosek?? znaleźć kochanka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hosv

Moj moze dwa razy dziennie i nawet trzy

Jestem szczesliwa ,bo mi to odpowiada .

Rano kiedy sie budze jedt we mnie .

Czasami jak jestesmy w weekend w domu to rowniez do porannej kawy mamy swoje 5 minut.

Oczywiscie wieczorem onowiszkowo .

I czasami w nocy jak mamy ochote .

Bez znsczenia. Czy ja czy on .

Po prostu to przyvhodzi z automatu .

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×