Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem już co mam robić

Dostałam propozycję pracy jako...sprzątaczka

Polecane posty

Gość gość
ja tyle zarabiam pracując cały etat i nie mam czasu dla dziecka praca od 9-17. Sprawiedliwość życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bedziesz sprzatac czyjes gowna, rzygi, brudne majty... x puknij sie mocno w glowe w prywatnym domu rzygow i gowna nie uswiadczysz ( w hotelu moze sie zdarzyc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoj maz to zwyczajny d**ek i prostak, nie wspiera cie w tym, zebys byla kims lepszym. Pewnie boi sie ze wtedy mu uciekniesz, wiec lepiej zebys sie udupila w pracy bez perspektyw.... Co bym ci radzila rozwod z takim prostakiem, bo przy nim marnujesz swoje talenty i mozliwosci. Wspomnisz moje slowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba bylo myslec wczesniej. Znam kobiety ktore sprzataly i dostaly potem prace np. W biurze itp. Ale one WCZESNIEJ mialy jakiś dorobek czy wyksztalcenie. Jak sie nie ma nic to czego oczekiwac? A co napiszesz w cv za ostatnie lata? Zmienianie pampersow? Jaka jest różnica w przerwie 3 letniej a 4letniej? U tak masz luke w cv, jak kilka miesiecy popracujesz to korona z glowy ci nie spadnie. Ale Ty pewnie nie chcesz szukac czegos lepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma rzygow i gowien w prywatnym domu? To malo widzialas... Wystarczy sobie pancia party zrobi dla znajomych i juz masz dziadostwo... Sprzatanie to praca dla debili co nic nie umieja i nic nie chca umiec... Dziewczyna zna dwa jezyki obce i ma sprzatac? Sprzatac to sobie u siebie w domu moze, ale u kogos? Jej maz to zwyczajny nieambitny prostak, co ta kobiete tez chce uwaluc i beda sobie zyli dlugo i szczesliwie biednie byle jak... Lata poleca ona w sprzataniu od chemii i brudow urode i zdrowie straci, coraz mniej zarobi, ale dalej bedzie mudiala to robic, bo z doswiadczeniem w sprzataniu nikt jej nigdzie indziej nie zatrudni. To ciezka i monitonna praca, nierozwojowa, ma sie z tego tylko kase, ktore im jest sie starszym tym mniej sie zarabia... Ja radze wziac ta prace i potem rozwod z mezem, ktory raczej cie udupia a nie motywuje do lepszego zycia, rozwoju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Kasa mi sie przyda, kredyt, oplaty, jedzenie 2. Praca nie stresujaca 3. W sumie latwe pieniadze Czego sie obawiam, to ud***enie jako sprzataczka, swiadomosc, ze do niczego lepszego sie nie nadaje, wdychanie tych srodkow- nie oszukujmy sie jest to trujace dla zdrowia ( a bede ich uzywala wiecej niz gdy sprzatam u siebie), monotonia zrobi swoje, braki w CV, bo jeszcze na rok mozna cos napisac ale na dluzej ciezko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praca prostytutki tez taka jest. Masz kase. Czasami tylko lekki stres. Syfilisa mozesz zlapac, nie rozwijasz sie, ale masz kase...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie porownuj pracy prostytutki do sprzatania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czemu? Tak samo ludzie cie traktuja i oceniaja potem twoje dzieci jakbys byla prostytutka... Popracuj triche jako sprzataczka, to poczujesz jak ludzie cie traktuja jak tredowata. Prostytutka przynajmniej zarabia wieksza kase i moze odlozyc potem sobie cos na wlasny biznes i taka d***** potem udaje bogata bizneswoman i nikt potem nic jej nie powie, bo ona ma kase. A sprzataczka zarabia grosze i juz tak zostaje. W szkole tez dzieci sprzataczek sie nie szanuje, co innego pani bizneswoman co ma na bombonierki dla pani nauczycielki... Myslusz ze tego nie znam? :P Ma za meza nieambitnego prostaka, vo ja udupil i jeszcze mu malo... Przy takim kobieta wczesniej czy pozniej konczy albo jako prostytutka, albo jako sorzataczka a na stare lata grzebie w smuetnikach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem już co mam robić
nie będę się wdawać w durne dyskusje. Musicie byc naprawdę głupie łącznie z tym podszywem, kóremu uwierzyłyście, a który nawet mojego nicka wpisać nie potrafi:O Nie studiowałam żadnej turystyki. Żałuję, że tu napisałam teraz. Jesteście głupsze niż myślałam skoro dajecie sie podpuscic byle komu kto się podszywa. Z mojej strony temat zamknięty, nick zaraz będzie zahasłowany więc jakiekolwiek wpisy tutaj nie będą moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka, ze sprzatanie pociagnie Cie w dol, ale ty wiesz lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wgl szukałaś innej pracy? znasz języki obce to nie tylko w hotelu znalazłabyś pracę.. a praca 3 dni w tygodniu więc 2 dni w tygodniu masz na szukanie pracy.. a w cv nic nie musisz wpisywać i tak masz lukę i tak.. a praca fajna przynajmniej nikt ci nad głową nie będzie stał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wstydziłabyś uczciwej pracy ? ale jako d***** pewnie nie co ? w końcu tam tez jest prywatność hehe " Owszem wstydziłabym się bo wiem jacy są ludzie. Zawód d***** nie odpowiadałby mi raczej. Gdyby tak było to bym nią już była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Czego sie obawiam, to ud***enie jako sprzataczka, swiadomosc, ze do niczego lepszego sie nie nadaje, wdychanie tych srodkow- nie oszukujmy sie jest to trujace dla zdrowia ( a bede ich uzywala wiecej niz gdy sprzatam u siebie), monotonia zrobi swoje, braki w CV, bo jeszcze na rok mozna cos napisac ale na dluzej ciezko... " Przecież ty to wszystko możesz robić szukając jednocześnie odpowiadającej ci pracy. Udupić się można tak samo siedząc w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma rzygow i gowien w prywatnym domu? To malo widzialas... Wystarczy sobie pancia party zrobi dla znajomych i juz masz dziadostwo... x oj duzo widzialam bo od 16 lat taka wlasnie firme prowadze, sprzatamy prywatne domy, hotele , biura , klatki schodowe, prywatne kliniki , prywatne przedszkola i duuuuuzo widzialam . podpisujesz kontrakt z klientem a tam wypisujesz co nalezy do twoich obowiazkow a co nie oraz co nalezy do obowiazku klienta a co nie . do gowien i rzygow wzywasz inna firme ktora zajmuje sie gownami rzygami , zwlokami itd. co do autorki to bralabym ta prace ustalila twarde warunki i w wolnych chwilach szukalabym innej pracy , do cv nie trzeba nic wpisywac bo chyba nie zamierza tam sprzatac latami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak szukalam innej, z ciekawosci wyslalam CV do Krakowa i Katowic ( poszukiwali osob z bdb znajomoscia francuskiego), zostalam przyjeta. Jednak odrzucilam oferte, bo wiazaloby sie to z przeprowadzka. CV wyslalam, zeby sie sprawdzic, czy ktos by mnie przyjal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byla to praca w korporacji, wymagali tylko znajomosci jezyka, oferowali szkolenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli chcesz byc sprzataczką... Maz jednak calkowicie tu nie winien, on poprostu widzi, ze ty sama mimo mozliwosci, talentu jestes malo ambitna i leniwa, a bycie zona i matka jest dla ciebie dobra przykrywka, wiec podsuwac ci sam taka prace, gdzie malo sie bedziesz wysilac intelektualnie, bo sama nie masz na to ochoty... Lepiej bierz ta prace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta baba co na męza marudzi sama jest ostatnią oferma pewnie, więc zrzuca na osoby tzrecie. Mąż ją zgwałcił, uwięził w domu, przywiązywał do kaloryfera i zabraniał wychodzić. Bo taki opis się prezentuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cos czuje, ze osoba ktora pisze na forum, ze zycie spedzila pracujac jako sprzataczka wylewa teraz pomyje na autorke. ladnie to tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mezowie nie musza wiazac w domu... Wystarczy ze zrobia dziecko i maja na reszte wyj****e, a w kolo takie doradczynie jak wy... Zadowalaj sie gownem, nie chciej wiecej, masz dziecko to siedz na d***e, poswiecaj sie itd itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przesadzajcie, jesli ktos sprzata i wie, ze to na krotko to ok, jesli z tym wiaze swoje zycie to slabo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZROBIĄ? A Ty co bezmózg jesteś, że nie potrafisz powiedzieć NIE? Gwałci Cię i Ci to dziecko robi? Chcesz dzieciaka to uprawiasz seks, proste. A jak po fakcie Twój facet zachowuje się chujowo to zdradzę Ci sekret: masz takiego męża jakiego sobie SAMA wybrałaś. Nikt Cię do niczego nie zmuszał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj -puknij się w łeb!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, to nie tak. Najpierw mezowie sa mili, a potem gdy juz jestes brzuchata, pikazuja kim sa naprawde... Malzenstwo i macierzynstwo to niewola dla kobiety, tylko idiotki sie na to decyduja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość i uwa
Cytat z powyżej: ''Nic juz nie poprawisz, to stracony czas zycia. Praca w sprzataniu daje tylko kase a nie rozwija... Im jestes starsza tym bardziej wypadasz z rynku i juz z koniecznosci zostajesz tylko w sprzataniu. Wiem co mowie... Zadna praca nie hanbi, tez mi tak mowili, teraz pizostaje mi tylko sprzatanie, bo jak nie ma sie innego doswiadczenia w jakims innym zawodzie, to potem nigdzie z doswiadczeniem w sprzataniu nie chca cie zatrudnic. Lata leca, coraz mniej zarabiasz, bo sprzatanie wielu ludzi mysli to nie warte placic wiecej, tracisz zdrowie i urode od chemii, brudow, ktore codziennie wdychasz, masz na sobie. Taka to praca...'' Tak, to prawda. Ja tak zrobiłam i żałuję. Też po studiach nie mogłam znaleźć pracy. Potem zostałam sama z dzieckiem i brałam co jest. Tak utknęłam na 10 lat ciężkiej pracy z powyższych powodów... Teraz mam zniszczony kręgosłup i stawy. Duże kłopoty z samodzielnym chodzeniem. Nie mam żadnej innej pracy a renty też nie dostałam, choć powinnam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponawiam - sama sobie takiego wzięłaś. Może jesteś głupia i dajesz się nabrać na głodne kawałki, nie wiem. Chociaż jakoś podejrzewam, że aktualnie żadnego faceta nie masz, a żaden fajny Cię nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego zwalacie wszystko na meza?? Autorka jest sobie sterem, zeglarzem i okretem, nieprawdaz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popracuj jako gosposia i szukaj lepszego etatu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×