Najbardziej puszczalskie są dziewczyny po zawodówce, taka prawda...

co druga z nich w wieku 16-19 lat jest lub była w ciązy :O pieprzą się jak leci, bez antykoncepcji...bo wiekszosc z nich nie zna zadnej antykoncepcji poza tzw stosunkiem przerywanym, a ich misie kondomów nie chcą bo tez są debilami tak jak one... druga grupa puszczalskich to studentki

Bzdura, najgorsze są studentki. To jest śmieć ludzki. Na studiach wychodzą z nich prawdziwe k*rwy.

Ja się z tym zgodzę. Chodzę do zespołu szkół, jest tam technikum i zawodowka, ja chodzę do technikum 3 klasy (0 ciąż od początku), a ciężarnych dziewczyn z zawodowki przez te wszystkie lata naliczyłam 12 na korytarzach

No tak, wiadomo, ze tam chodzi wiekszosc patoli bez ambicji, poczetych po pijaku i w syfie. Chociaz nie wszyscy.

Dokładnie ;)

Chodziłem kiedyś do zawodówki, przez pierwsze półrocze, bo matka mnie tam posłała. Nie polecam! Prawdziwa patologia. Pełno dresiarstwa, cwaniactwa, po prostu brak słów. Lubili mnie gnębić na praktykach. Zrezygnowałem i poszedłem do zaocznego liceum. Zresztą mogłem pójść do dziennego. Matka twierdziła, że jestem głupi i sobie nie poradzę, uwierzyłem jej, do matury nie podchodziłem.

a jakie chamice są w zawodówkach nie polecam mieć z nimi kontaktu

Spotkałem się z jedną po zawodówce. Na spotkaniu siedziała obok mnie, z cyckami na wierzchu i żuła gumę. Przez myśl przechodziło mi ( co ja tutaj robię ? )

To prawda. Kumpla brata żona urodziła dziecko w wieku 15 lat (nie tego brata) a potem była znana jako Materacyk

Widzę, że temat założony, aby powylewać żale ;)

Taka prawda

W gimnazjum dla dorosłych gdzie większość jest i tak nieletnia jeszcze wieksza patola. U mnie dwie ciężarne 15 i 16 lat :)

A w zwykłym gimnazjum nie lepiej. Dwie 14 latki także w ciąży :) i to w jednej mojej klasie :D z kolei kolega 13 lat z drugim kolegą chwalili się ze po raz pierwszy ruuchali (2 koleżanki z rownoleglej klasy).