Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Faceci do stałego związku wolą cnotki albo dziewice, taka prawda...

Polecane posty

Gość gość

a do seksu lubią dziewczyny po prostu lubiące seks i sobie nie odmawiające, facet im sie podoba to sie z nim bzykają... faceci takich raczej nie lubią, wolą cnotki do związku, równouprawnienia w Polsce nie ma, jest katodebilizm i wszechobecny seksizm, facet moze wszystko a kobieta nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym po prostu chciał taką która lubią gdy się ją pieści, masuje, dotyka, dba o nią i nie lubi często latać po moim dworku tylko siedzieć w domku.. i jest super i koniec. a to jak na nią wołają i co o niej myślą to mnie to nie interesuje. w końcu jeśli za życia przejmujesz się opinią innych ludzi to tak naprawdę jesteś martwy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15-19 letnia dziewica to nic złego, ale jak dziewczyna ma lat 25 lat i nadal jest dziewicą to znaczy, ze albo jest brzydka albo ma wymagania z kosmosu albo jest psychiczna albo tzw wierzaca praktykująca albo ma niskie libido/jest aseksualna/jest lesbijką tylko nie zdaje sobie z tego sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hyacinthus
SUPRISE! Jestem 24-letnią dziewicą i: - nie mam wymagań z kosmosu, - nie jestem lesbą, - psychiczna też nie jestem, - "wierząca-praktykująca" - ani na trochę :P - z tego co wiem uchodzę za ładną dziewczynę, sylwetka szczupła, wysportowana, więc pasztetem nie jestem, - jestem wykształcona i bardzo bystra, ale zaznaczam, że nie mam ego wyrąbanego w kosmos, - no i... libido mam (w mojej skromnej opinii) całkiem w normie... Ale jestem przede wszystkim CZŁOWIEKIEM i dlatego panuję nad moimi instynktami... Chyba to nas różni od zwierząt... Gdybym chciała, zrobiłabym to dawno. Mój chłopak wie o moim "statusie" i szanuje to, nie naciska ani nic. Nie wiem kiedy 'to' nastąpi, może za miesiąc, może po ślubie... - zwyczajnie nie wiem. Drodzy Panowie, nie wszystkie dziewczyny mają siano i seks w głowie... Na pewno takich jak ja jest więcej. A że nas nie spotkaliście - no cóż, w dyskotekach nie przesiadujemy! Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×