Czy ktos moglby mi w inteligentny sposob scharakteryzowac NIEUDACZNIKA

Ostatnio rozmawialem w grupie i powiedzialem ze popieram pis, ze jestem po ciezkich studiach, mam najwyzsze certyfikaty jezykowe itp a obecnie zarabiam u prywaciarza 1600-1800 zl. Jedna laska stwierdzila wprost (moze dlatego ze po piwie) -Bo jestes nieudacznikiem.

Cechą człowieka inteligentnego i zaradnego życiowo (czyli przeciwienstwa nieudacznika) jest umiejętność osiągania zamierzonych celi. Dla przeciętnych ludzi jednym z życiowych celi jest finansowa niezależność i swoboda, żeby zapewnic bezpieczeńtwo rodzinie - twoje zarobki to tragedia, pomimo wyszukanych certyfikatów i dyplomów więc odpowiedz sobie sam.

Ciekawe jak w pl co musisz zrobic zeby nie miec tych tragicznych zarobkow. Chyba d**y kazdemu dawac na kazdym rogu albo miec takie koneksje ze zatrudnia cie nawet na stanowisku nie powiazanym z twoimwyksztalceniem. Ale wtedy to wlasciwie wogole nie trzeba sie ksztalcic. Polska to dzicz, to ukraina albo bialorus. Dorabiaja sie tepaki z tupetem, tzw zaradni udacznicy. Teraz nawet jak jestes nie wiem jak wyksztalcony i nie wiem jakie umiejetnosci posiadasz to i tak cie wetkna do sprzatania kibli jak nie jestes bezczelny i nie masz tupetu. Bedziesz muszle przepychal a tepak ze smykalka to cwaniactwa i koneksjami bedzie nad toba stal i szczal ci na leb.

już nie dziwie się, że panna walneła ci takim tekstem bo aż samo ciśnie sie na usta, słuchając żali takiego głąba, który w całym świecie dookoła widzi przeciwności losu, tylko nie w nim samym. Widocznie nieudacznictwo masz we krwii i masz świetny pretekst żeby użalac się nad sobą. Tylko jak to jest, że ani ja, ani mój mąż, ani nasze rodzeństwo, bliżsi znajomi nie musieli "dawać d**y" (natura prostaka spod mopsu z pokolenia na pokolenie zawsze wyjdzie) ani mieć znajomości żeby do czegoś tam w naszym kraju dojść - a jesteśmy przed 30-tką

Ja nie jestem autorem. Ciekawe czemu nawet moj kumpel po medycynie, 32 lata pracuje za 2400 zl. On tez jest debilem? Po prostu typ nigdy nie byl bezczelny i prostacki, spokojny czlowiek to jest. I kazdy mu tez sra na leb.

Niestety Polska nadal jest dzika i komunistyczna pod względem poszukiwania pracy bardzo spokojnym ludziom po studiach pozostaję praca na kasie i to przez agencję za 900zł, albo budowa. Tylko bezczelne burackie przebojowe zjeby co bez żadnych oporów wparowują do każdej możliwej firmy z szyderczym uśmiechem na gębie zostawiając swoje CV które najczęściej jest g****o warte jednak swoją bezczelnością kupują pracodawców! Tak sytuacja przedstawia się w Polsce B i C czyli cały wschód od Białegostoku przez Lublin po Rzeszów, kończąc na Radomiu. Zdecydowanie lepsza sytuacja panuję na Zachodzie Polski, podam na swoim przykładzie jestem absolwentem magistrem inżynierem po ochronie środowiska 2 lata po studiach pracowałem tylko dorywczo do tego przez agencję pracy w moim kochanym rodzinnym Lbn, za 750-900zł a to w sklepie, a to na taśmie, a to w drukarni. Wkurzyłem się i wyjechałem w ciemno do Wrocka już tego samego dnia zostałem doceniony pracowałem w Urzędzie Miejskim za 2500zł na miecha potem za 3000zł, i to trwało 0,5 roku, teraz robię w Wa-wiew firmie wodociągowej za 3300zł. Na wschodzie byłem nikim mimo wysokich kwalifikacji gdyby nie odważna decyzja nadal bym wegetował za max. 900zł

Autorze jesteś nieudacznikiem ale nie dlatego , że mało zarabiasz . Jesteś ciota, bo zamiast zjebać laskę za to że cię obraża, zamykasz mordę i tylko żalisz się na forum.