Zagadac, przeprosic czy udawac ?

Wracalem wczoraj z Polski, kolo mnie siedziala dziewczyna, non stop do mnie zagadywala a mnie raz, ze sie nie chcialo, dwa, moj niemiecki nie jest az tak dobry, zeby spokojnie ugadywac sie z jakas laska. Dostalem szoku jak mi na odchodne powiedziala „Do zobaczenia jutro“, myslalem, ze sie przeslyszalem. Dzisiaj minelismy sie na schodach, czyli pracujemy w jednej firmie i teraz mi glupio, nie wiem, zagadac, przeprosic czy dalej tylko „czesc-czesc“ ?

Z Niemra chcesz zaczynac ?

Przepraszać nie masz za co, zwyczajnie powiedz prawde czemu nie odpowiadałeś jej na zagadywanie. Jak normalna to zrozumie, lepiej wyjaśnić niż udawać coś?

Po prostu 'cześć cześć'. Ona jest w końcu Polką, czy Niemką? I za co niby masz przepraszać?

Mowimy sobie "Hallo" i nie wiem czy teraz (na przerwie obiadowej pewnie znowu bedziemy sie widziec) przystanac i sprobowac cos zagadac czy jej to bylo potrzebne tylko wczoraj w samolocie, zeby sie odstresowac.

po co analizujesz dlaczego do ciebie gadała w samolocie? masz temat żeby z nią zacząć rozmowe, podoba ci się?

Ona ma dziadkow w Polsce, wlasnie od nich wracala, sama urodzila sie tutaj, praktycznie nie mowi juz nic po polsku, wie o mnie wszystko, od kiedy pracuje, jak sie nazywam, ciekawie sie zapowiada.