Jak uczyć się języka angielskiego? Zanim zaczniesz

Mam dla wszystkich osób zainteresowanych nauką angielskiego kilka wskazówek. Wskazówki te pochodzą z metody 5s. 1. Istnieją metody tłumaczeniowe i metody oparte na nauce odczuwania języka angielskiego. 2. Metody tłumaczeniowe oparte są na nauce angielskiego poprzez powtarzanie i oczywiście na tłumaczeniu. 3. Metody oparte na nauce odczuwania języka angielskiego angażują wszystkie twoje zmysły, rozwijają twoją wyobraźnię, koncentrację i świadomość. 4. Metody tłumaczeniowe oparte są na świadomym używaniu języka tj. wtedy, gdy cokolwiek powiesz, napiszesz, zrozumiesz – najpierw to sobie w myślach przetłumaczysz. 5. Metody, które uczą odczuwać język angielski (metoda 5s) uczy języka na poziomie podświadomym, kiedy rozumieniem i mówieniem zajmuje się Twój podświadomy umysł. 6. Nauka języka angielskiego jest przyjemna. Jeśli nie jest, to tylko wtedy, gdy zamiast uczyć się języka, skupiasz się na tłumaczeniu, powtarzaniu, przepisywaniu itd. 7. Korzystając z języka ojczystego, mówimy to co czujemy, a nie to co tłumaczymy w myślach. Umysł, zanim wypowiemy słowo np.: pies, odwołuje się do wrażeń związanych z tym zwierzęciem. W podobny sposób uczymy się języka angielskiego korzystając z metod, które skupiają się na odczuwaniu języka angielskiego (metoda 5s). 8. Na rynku jest cała masa metod tłumaczeniowych i garstka metod opartych na nauce odczuwania języka angielskiego.

Czy ty w ogóle masz wyuczoną metodykę nauczenia języka obcego? Większych bzdur nie czytałam.Tak zachęcasz ?Zerżnęłaś tekst i tyle..To nie jest nauka! Mnie zniechęciłaś! Masz g*******e pojęcie o nauczaniu w ogóle!

Mam drugą część angielskiego metodą 5s (poziom zaawansowany). 20 lat zmagałam się z nauką angielskiego różnymi metodami. Najlepsze okazały się SITA i metoda 5s. Próbowałam też ESKK, fiszek, kursów komputerowych, czytałam książki w języku angielskim, ale wszystko to opierało się wciąż na tym samym - tłumaczyłam w myślach. Zanim cokolwiek powiedziałam, musiałam to sobie przetłumaczyć. Dodatkowo, gdy zaprzestałam naukę i rozpoczęłam naukę francuskiego, to wszystkie słowa z angielskiego, które sobie tłumaczyłam, zamieniłam na słówka z języka francuskiego. Tradycyjne metody są dobre do nauki jednego języka i to pod warunkiem, gdy często powtarzasz. Gdy chcesz opanować kolejny język, okazuje się, że umysł wymazuje stare tłumaczenie i zastępuje je nowym. Samochód to nie jest już car, ale voiture. W efekcie, gdy byłam w Paryżu i chciałam coś powiedzieć po angielsku do obcokrajowca, wypowiadałam słowa po francusku. Jak dla mnie to albo SITA albo Metoda 5s. Niczego więcej, co oparte jest na powtarzaniu i tłumaczeniu nie chcę nawet na to patrzeć.

Raczej z twoich metod nie wynika aby nauka angielskiego była przyjemna a raczej nudna. Nie lubie klepania suchego słówek i innego rodzaju nudnych przestarzałych metod, jak już chcesz dobre rady to masz tutaj http://www.wawa.net.pl/aktualnosci/jak-efektywnie-przyswajac-angielski-5-porad-od-preply.html i nie musisz kopiować drętwych metod

Lepiej się na kurs zapisać, ma się wtedy okazję do mówienia po angielsku, kogoś kto sprawdzi czy dobrze rozumujemy, teraz też kursy są prowadzone też częściowo online, ja właśnie w speak upie na takim kursie jestem.

Prawda jest taka, że gdyby metody odczuwaniowe były lepsze, to by były bardzo powszechnie sotosowane. a z tego co wiem, to nie sa. Nawet jak ja byłam na bardzo intensywnym kursie w Akademii Językowej, to nie bylo takich głupot co je wypisujesz ;) w ogóle mieszkajac w 3miescie się nie spotkałam z takim czymś

jak dla mnie najwazniejszym czynnikiem jest to, czy w kadrze są native czy nie. Widaomo ze taki nauczyciel nauczy Cie duzo lepiej, a nie we wszystkich tak jest. nawet nie wiecie jak poprzechodzilam eczarnie jak szukalam w krakowie szkoly jezykowej z nativem zanim znalazlam Lincolna. gdyby nie kolezanka to bym w zyciu na nia nie trafila

Ariczka, mało wiesz i Twoja wiedza jest na żenująco niskim poziomie, z drugiej strony nikt Ci nie zabrania uczyć się tradycyjnymi metodami ale nie powinnaś sie wypowiadać skoro nie rozumiesz ani nie pojmujesz tematu. Metody oparte na odczuwaniu są najlepsze, takie są najnowsze odkrycia i jednym z najtańszych i najskuteczniejszych kursów uczących takimi metodami są kursy metody 5s.

Też polecam zapisanie się na kurs. Sama uczęszczam od 2 lat do Lincolna i o wiele wiecej mi to dało niż chociażby ang w szkole, gdzie wiadomo jak zazwyczaj uczą ;).

ja osobiście proponuje naukę z tym produktem,daje realne rezultaty www.bellsenglishcourse.pl

Polecam translator www.m-translate.pl, który jest nowoczesnym translatorem oraz za pomocą którego Twoje dziecko będzie uczyć się języków obcych z radością.

W moim przypadku najlepsze co się w ostatnich miesiacach sprawdziło, to kurs Enlinado. Tutaj jest recenzja tego kursu. http://enlinado.pl/ogolna/enlinado-opinie/ są do odebrania lekcje, można stwierdzić czy warto czy nie.