Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gracena

Jak kontrolować czy moja podopieczna jest nadal dziewicą?

Polecane posty

Gość Gracena

To nie jest żadne prowo mimo, że kafeteria przeżywa obecnie prawdziwy wysyp tematów o dziewicach. Niestety moja podopieczna dojrzewa i widzę, że zaczyna szlajać się z chłopakami chociaż do ośrodka nie ośmiela się ich przyprowadzać. Wraca niby też na czas ale sama widzę, że ją nosi na lewo i prawo i obawiam się, że zostawienie jej samopas nawet w dzień to najprostsza droga by któregoś dnia wróciła z brzuchem. Oczywiście zaraz posypałyby się oskarżenia o brak należytej kontroli nad dzieckiem, o brak opieki, interesowania się, itd. Trudno wymagać by była jej aniołem stróżem i chodziła krok w krok za nią w jej czasie wolnym bo przecież mam też inne obowiązki dlatego zastanawiam się w jaki sposób kontrolować to czy wciąż nie współżyła. Mogę ją na siłę raz czy dwa zaprowadzić do ginekologa ale trudno wymagać by co dzień ją prowadzała. Z drugiej strony boję się oskarżeń o nadużycie jeślibym chciała sprawdzać ją sama. Doradźcie coś bo ja nie mam pomysłów. Może wciąż jeszcze jedną pracownicę i sprawdzać ją we dwie żeby w razie czego mieć świadka? Ona jest bardzo trudna w wychowaniu i od samego początku sprawiała problemy a ja nie chcę przed emeryturą mieć przez nią kłopotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie ma w ośrodku kogoś, kogo ta dziewczyna darzy wiekszym zaufaniem, niż resztę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gracena
Jest ktoś kogo ona bardzo lubi ale to mężczyzna niestety bo to nasz technik.Ona weszła w taki wiek, że teraz lubi każdego kto nosi męskie portki i obawiam się, że jak się jej odpowiednio nie przypilnuje to... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie zrobisz I nie upilnujesz jej. Najlepiej kup jej tabletki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj jej spokój, i nie sprawdzaj jej. Jeżeli ma ukończone 15 lat, to może legalnie uprawiać seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gracena
Żadnych tabletek u nas nie będzie i nigdy nie było w ośrodku!!! To nie budrel!!! Tu nie ma ani pieprzenia ani szprycowania się chemią wczesnoporonną! A ja tam jestem od wychowania i przekazania wartości a nie od zachęcania do pieprzenia i kupowania małolacie tabletek! Co za kretynka z Ciebie, że w ogóle proponujesz takie rzeczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poproś starsze podopieczne, żeby pilnowały. Musisz wyraźnie zajrzeć do stylu wnętrza podopiecznej i bedziesz wiedział/a czego się spodziewać. I nie chodzi mi tutaj o aranżacje wnętrz jak tutaj http://www.coloray.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gracena
Mam prosić starsze podopieczne? Toż one są podobne i niewiele mądrzejsze ale z tamtymi nie ma tyle kłopotu. Nie rozumiesz zasad i atmosfery panującej w ośrodku. To trochę jak w szkole. Są uczniowie i nauczyciele. Są my i oni. Tej bariery nie da się przekroczyć. Żaden nauczyciel nie powie klasie - pilnujcie siebie nawzajem przed ściąganiem na kartkówce a ja wyjdę sobie na kawkę. Wszyscy by zaczęli ściągać. Jedyny pomysł jaki mi przychodzi do głowy to rzeczywiście wziąć inną pracownicę na świadka i po prostu dzień w dzień po powrocie dziewczyny do ośrodka sprawdzać ją. najwyżej trzeba będzie zainwestować w jakieś rękawiczki jednorazowe ale nie widzę innego wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.04 hehe, ale się uśmiałam :) zupełnie inne tematy, a jak pięknie połączone :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty tak poważnie, przecież to można podciągnąć pod molestowanie seksualne. Ja na miejscu tej dziewczyny po pierwszym sprawdzaniu zgłosiłabym ten fakt na policję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gracena
Właśnie tego się obawiam i właśnie po to jest mi potrzebny świadek! Przecież piszę o tym od godziny. Czytać nie potraficie? Jeśli jednak będzie naoczny świadek to mała nie nawymyśla sobie niestworzonych rzeczy na mnie. Myślałam nawet o nagrywaniu wszystkiego telefonem, żeby mieć ostateczny dowód, że chodziło tylko o sprawdzenie a nie o coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k********a nie upilnujesz ,niech sie rznie jak musi,nic nieporadzisz;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gracena
To ja Ci zapowiadam, że dopóki tam jestem to w ośrodku nie będzie żadnego rżnięcia! To nie burdel!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli będziesz nagrywać nagość dziewczyny to może to zostać uznane na porno wiesz o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gracena
To już nie wiem co mam robić.... Rozumiem, że ona wchodzi w taki wiek i uaktywnia się w niej silny instynkt seksualny. Wiem, że się masturbuje bo kiedy miałam z nią o to ostrą wymianę zdań i dotąd trzymałam ją w gabinecie aż się przyznała w końcu. Nie ukarałam jej w żaden sposób. Jednak to był błąd najwyraźniej bo teraz zaczęła szlajać się z chłopakami i kto wie co oni tam wyprawiają. Sama nie znoszę facetów i wprost nie rozumiem jak kobieta może się godzić by jakiś obszczymur wkładał penisa którym szczy do jej ciała. Dla mnie to niepojęte. Sama mam nieco odmienną orientację i próbowałam sugerować podopiecznej żeby zamiast szlajać się za chłopami rozejrzała się po koleżankach z ośrodka. Przynajmniej ciąży nie będzie i zachowa czystość dziewiczą. Naprawdę nie wiem już jak do niej dotrzeć :O Trudno najwyżej będzie sprawdzana dzień w dzień. Jak trzeba to i dwa razy dziennie, nic nie poradzę w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gracena
Tak całkiem zakazać to jej nie mogę bo przecież to nie więzienie i wolno jej wychodzić w ustalonych godzinach. Gdyby nie wróciła na czas to miałabym podstawy do ukarania ale jak pisałam w pierwszym poście ona wraca. Co nie zmienia faktu, że od wyjścia z ośrodka do powrotu szlaja się z jakimiś podejrzanymi typkami. Starałam się jakoś przekierować uwagę na koleżanki, że są bardziej higieniczne, bardziej subtelne, itd. ale widzę, że do niej to nie dociera. Trudno ja z ośrodka burdelu robić nie pozwolę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eminka
Nie dziw sie zadna kolezanka nie zastapi kolegi w tych sprawach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gracena
Dlaczego tak twierdzisz? Ja uważam, że kobieta wcale nie musi się uciekać do pomocy mężczyzn właśnie w trych sprawach i ja sama jestem tego żywym dowodem. Miłość kobieca jest bardziej delikatna, bardziej namiętna, bardziej zmysłowa. Skoro nie przeżyłaś to nie gadaj jeśli się nie znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eminka
Czytam i nie wierze..... Ty jestes homo niewiadomo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gracena
Kończę prowo i pozdrawiam ukochaną pelinakerię :D 🖐️ X Wasz oddany PROWOKATOR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gracena ty lesbo nie podszywaj sie pod prowokatora!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×