Co mogą oznaczać takie słowa ?

Nie potrzebuję jakichkolwiek rekwizytów do rozbawiania płc***ięknej. Polegam tylko na sobie.

Hm, sam robisz za rekwizyt? :D W Chińczyka masz zagrać nie po to, żeby ją rozbawić, tylko żeby uznała Cię za wyjątkowego kolesia. Bo wierz mi - jesteś wyjątkowy

Polegasz na sobie, więc marnie to widzę NAPRAWDĘ! Stefek!

Mam nadzieję, że się zapyta, czy podoba mi się jej figura czy inteligencja, wtedy odpowiem; Twoje poczucie humoru.

No, jak cie tak zapyta, gorzej jak o nic pytać nie będzie, tylko sama będzie chciała sexu :O

To wtedy ucieknę.........

co znaczą takie słowa? Zależy w jakim kontekście zostały użyte.

Stefuś1 dziś Mam nadzieję, że się zapyta, czy podoba mi się jej figura czy inteligencja, wtedy odpowiem; Twoje poczucie humoru. XXX I dostaniesz plaskacza z tekstem "to uważasz, że jestem gruba i głupia, ty świnio, jak mogłeś tak powiedzieć" :D I koniec związku :D Stefuś, od razu chcesz stąpać po cienkim lodzie, wariacie...

Nie takie rzeczy już jej mówiłem, jeśli jej się to faktycznie podoba, tzn. że nadajemy na tej samej fali.

słowa jak słowa,gorzej jak to byłby tekst w stylu-ale smutas jesteś,aż się popłakałam....więc w sumie to komplement,bo kobiety lubią facetów,przy których mogą się śmiać (przynajmniej tak mi się wydaje)

Podobno śmieje się na samo wspomnienie o mnie. Przynajmniej tak mi mówiła.

Stefuś1 dziś Nie takie rzeczy już jej mówiłem, XXX Ale nie wtedy, gdy miała okres Wtedy w kobiety wstępuje ZUO Stają się krwiożerczymi bestiami, słońce przygasa, a świat spowija szara mgła. Nawet wilki nie wyją, bo kobieta z okresem może to usłyszeć i przyjść. Stefuś - uważaj na siebie

Stefuś1 dziś Podobno śmieje się na samo wspomnienie o mnie. Przynajmniej tak mi mówiła. XXX Ja się śmieję na wspomnienie Ciebie w piance i masce z płetwami, żeby nie mieć usmarkanego garniaka, więc coś w tym jest :D

tez sie usmialem

Nie chcę Cię oceniać,bo i po co?Wydaje mi się,że masz ogromny dystans do siebie i otoczenia.Pomysł z pianką 10/10:-)

a podobno gdzie Polakow dwoch tam trzy zdania

Ironia, to znaczy byś lepiej się nie odzywal, albo faktycznie było ok zależy jaki wyraz twarzy miała.

misia fazi

A w jaki sposob Cie zaprosila i co to byla za pomoc? Pytam bo moze jestem w podobnej sytuacji, kolega mi pomaga i chcialabym mu pozniej podziekowac za pomoc. Nie ukrywam, ze on nie jest mi obojetn..tylko bez ' glupich' odpowiedzi prosze. Nie chce zmarnowac szansy

Popsuł jej się samochód, o ile te kupę złomu tak nazwać można, pomogłem jej zorganizować pomoc, w niedziele wieczorem to nie takie proste, zawieźli go lawetą do warsztatu a ja ją do domu, po drodze wpadliśmy jeszcze na gorącą herbatę, bo byliśmy zmarznięci. Spotkamy się dopiero w sobotę bo jutro odbiera auto ale kontakt mamy już na bieżąco.

to bardzo proste. dzwonisz po pomoc i ona przyjeżdża i zabiera samochód, tym bardziej, że kobiety lubią dodatkowo wykupić np. assistance (a ten jest darmowy i przyjeżdża nawet w niedzielę po samochody). Stefuś szykuje się du/p/cze/nie :P

Brawo Ty! Powodzenia Stefuś.

Dlaczego Wy myślicie wszyscy tylko o seksie ? Zboczone jakieś jest to forum.

Bo tu mysla innymi organami a nie mozgiem.